
Ogród Arkandora
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Tomek, próbowałeś zasiać kotom kocimiętkę? Ciekawa jestem, czy naprawdę tak szaleńczo reagują.


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Koty na kocimiętkę reagują szaleńczo... widziałem efekt szału kota na wysuszonej kocimiętce po prostu obdrapałby rękę gdyby mu się jej nie dało ...
Tylko czy by całej roślinki od razu nie obgryzły...
i tu nie była by wina "Pana ślimaka" ... tylko zwierzaka
pozdrawiam Michał..
Tylko czy by całej roślinki od razu nie obgryzły...
i tu nie była by wina "Pana ślimaka" ... tylko zwierzaka


pozdrawiam Michał..
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
Re: Ogród Arkandora
Ależ pięknie posprzątane
Kociarnia też mi się podoba 


Pozdrawiam. Zosiek.
mój ogródek
mój ogródek
Re: Ogród Arkandora
Michał - las to dobra rzecz, nawet miniaturowy
, bo jak tak leje i ziemia jest nasiąknięta jak gąbka, to drzewa szybko grunt osuszają
. Niestety jak nie pada, to susza pod drzewami bywa dotkliwa dla innych roślin.
Basiu - jasne, że mam kocimiętkę, jak popatrzysz na zdjęcie z rabatą ziołową i winoroślą, to w tych kółkach z zielonego bordera rośnie kocimiętka. Nieciekawie to wygląda, ale musiałem tak ogrodzić, bo tarzały się w niej i nic by nie wyrosło. Tu zgadzam się z Michałem. Teraz też tam włażą, depczą i nadgryzają, ale przynajmniej nie mogą się po niej tarzać
.
Zosiu - dzięki za odwiedziny


Basiu - jasne, że mam kocimiętkę, jak popatrzysz na zdjęcie z rabatą ziołową i winoroślą, to w tych kółkach z zielonego bordera rośnie kocimiętka. Nieciekawie to wygląda, ale musiałem tak ogrodzić, bo tarzały się w niej i nic by nie wyrosło. Tu zgadzam się z Michałem. Teraz też tam włażą, depczą i nadgryzają, ale przynajmniej nie mogą się po niej tarzać

Zosiu - dzięki za odwiedziny

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Arkandora
Moja kicia ma porozsiewaną kocimiętkę w różnych miejscach w ogrodzie i widzę,
że lubi tam włazić i napawać się jej zapachem. Często przyłażą też koty od sąsiadów,
ale raczej są grzeczne
jeśli chodzi o kocimiętkę.
Gorzej z rybkami w oczku.
Taki jeden zawodnik - domokrążca, kiedy jeszcze w oczku pływało dużo rybek, to nieźle je przezedzał.
Teraz mam na razie tylko 2 rybki, ale za to, na szczęście, są bardzo czujne
że lubi tam włazić i napawać się jej zapachem. Często przyłażą też koty od sąsiadów,
ale raczej są grzeczne

Gorzej z rybkami w oczku.

Taki jeden zawodnik - domokrążca, kiedy jeszcze w oczku pływało dużo rybek, to nieźle je przezedzał.

Teraz mam na razie tylko 2 rybki, ale za to, na szczęście, są bardzo czujne

Re: Ogród Arkandora
Moje futra uwielbiają tarzać się w goździkach
Mają przy tym tak rozanieloną minę, że nawet nie mogę się na nie gniewać 


- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
Super
a ja się jeszcze kocimiętki nie dorobiłam koniecznie trzeba to zmienić, chociaż na pewno sąsiedzi mają bo Leon często wraca pachnący 


- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
A Twoja Żonka Tomku lubi pracę w ogrodzie? Czy tak z obowiązku tam pracowała
Wiesz mimo wszystko bardzo bym chciała dzielić z kimś to zainteresowanie , oj bardzo... Bo tak zamęczam koleżanki z pracy, ale myślę że je zanudzam
Ogród znaczy dla mnie bardzo wiele już od dziecka.

Wiesz mimo wszystko bardzo bym chciała dzielić z kimś to zainteresowanie , oj bardzo... Bo tak zamęczam koleżanki z pracy, ale myślę że je zanudzam

Ogród znaczy dla mnie bardzo wiele już od dziecka.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
W takim razie muszę znaleźć jakieś miejsce na kocimiętkę, niech się tarzają do oporu 

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogród Arkandora
Witam
Ignis - ja niestety aż tyle kocimiętki nie mam, więc muszę ją chronić, tym bardziej, że koty bardzo się nad nią "znęcają"
. A rybki + koty to faktycznie problem 
Dagmara - o goździkach to nie słyszałem, może on po prostu lubią tarzać się w tym miejscu?
Kasiu - siej kocimiętkę, nie ma na co czekać
. Jeśli chodzi o moją Żonę, to w ogrodzie czasami lubi sobie poplewić lub skosić trawę, nie trzeba jej do tego zaganiać
. Natomiast wszelka opieka nad roślinami odpada, tym ja się zajmuję. Zresztą do plewienia to ma zrywy może ze 2 razy w sezonie, czyli w sumie i to jest na mojej głowie. Ale trawę pograbi po koszeniu (kosiarka bez kosza), nie można powiedzieć
. Ja właściwie z nikim nie rozmawiam o sprawach ogrodowych, bo zauważyłem, że poza tematami dotyczącymi koszenia trawy, ścinania drzew i robienia grilla inne nie chwytają.
Basiu - dobrze jest przynajmniej na początku kocimiętkę chronić, bo w przeciwnym wypadku koty mogą ją "wyskubać" do ziemi. Ja w ramach eksperymentu zasiałem też walerianę (kozłek lekarski) ale kotów w ogóle nie interesuje. Podobno reagują na korzenie i kwiaty. Zobaczymy jak zakwitnie...
U mnie w ogóle nie pada
, chociaż tak straszyli. Podobno leje bardziej na południu. Dzięki temu wczoraj przez 3 godziny znęcałem się nad moim "lasem" wycinając dolne gałęzie sosen i jednocześnie prześwietlając im korony. Zauważyłem, że bardzo się zagęściły i wiele gałęzi usychało z powodu braku światła. Niektóre też krzyżowały się wzajemnie, a niekiedy wręcz sczepiały tworząc chaotyczny gąszcz. Tak się w tej robocie zapędziłem, że o mało co a bym przedobrzył. A oto efekty pracy




Może teraz, jak rh dostaną więcej światła to i pączki zawiążą?


Ignis - ja niestety aż tyle kocimiętki nie mam, więc muszę ją chronić, tym bardziej, że koty bardzo się nad nią "znęcają"


Dagmara - o goździkach to nie słyszałem, może on po prostu lubią tarzać się w tym miejscu?
Kasiu - siej kocimiętkę, nie ma na co czekać



Basiu - dobrze jest przynajmniej na początku kocimiętkę chronić, bo w przeciwnym wypadku koty mogą ją "wyskubać" do ziemi. Ja w ramach eksperymentu zasiałem też walerianę (kozłek lekarski) ale kotów w ogóle nie interesuje. Podobno reagują na korzenie i kwiaty. Zobaczymy jak zakwitnie...
U mnie w ogóle nie pada





Może teraz, jak rh dostaną więcej światła to i pączki zawiążą?

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
Tomek teraz to rododendrony, aż się uśmiechają pod tymi sosenkami zakwitną na pewno
, zrobiło się im jaśniej i przestrzenniej tylko czekam, aż tam coś więcej podosadzasz
chyba że bluszcz się rozrośnie, ja mam bluszcz pod świerkami i szaleje sobie.
Wiesz tak patrzę i się nie mogę nadziwić jakie Twoje sosenki mają w tym roku przyrosty
, a trawę to Ty masz zieloniutką.
Powiedz od kiedy masz zamiłowanie do Ogrodu, od zawsze czy jak zamieszkaliście w nowym domku i trzeba było coś zrobić ?
Mi to wygląda na dłuższą miłość.


Wiesz tak patrzę i się nie mogę nadziwić jakie Twoje sosenki mają w tym roku przyrosty

Powiedz od kiedy masz zamiłowanie do Ogrodu, od zawsze czy jak zamieszkaliście w nowym domku i trzeba było coś zrobić ?

Mi to wygląda na dłuższą miłość.

-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Arkandorze...
No to kawał solidnej roboty wykonałeś
teraz to rh bedą rosły bo im na to pozwoliłeś
niedługo się wszystko pięknie zazieleni i lasek jak się patrzy...
teraz lepiej grzybki bedzie widać
pozdrawiam
No to kawał solidnej roboty wykonałeś


niedługo się wszystko pięknie zazieleni i lasek jak się patrzy...
teraz lepiej grzybki bedzie widać

pozdrawiam

A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
Re: Ogród Arkandora
Kasiu - też tak dzisiaj popatrzyłem sobie na te przestrzenie, które odsłoniły się między drzewami po operacji prześwietlania lasu i pojawiła się myśl o wypełnieniu ich jakimiś kwasolubnymi leśnymi roślinami. Muszę się zastanowić, czy dalej iść w rododendrony, czy jakoś urozmaicić zestaw roślin. Bluszcz idzie tam jak burza, może nawet na drzewa zacznie się wspinać? Na ogrodzenie już się wspina
. Te sosny co roku mają takie przyrosty bo nie szczędzę im ściółki i kompostu. Tylko czekam, aż sąsiedzi zaczną marudzić, że im cień rzucają, albo że za wysoko rosną. Na szczęście na najbardziej newralgicznej posesji za sosnami jest garażowisko... Zamiłowanie do prac ogrodowych miałem zawsze, tylko ogrodu nie miałem więc zajmowałem się doniczkowcami, które zresztą do dzisiaj hoduję.
Michał - mam nadzieję, że z czasem te prześwity, przez które widać betonowy płot zarosną i będzie ok.


Michał - mam nadzieję, że z czasem te prześwity, przez które widać betonowy płot zarosną i będzie ok.

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Z pewnością zarosną... a ja nawet nie zwróciłem na to uwagi bardziej mnie efekt Twojej pracy przykół uwagę niż jakiś tam betonowy płot ...
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Tomek, mnie się wydaje, że różnokolorowe rh byłyby najpiękniejsze w Twoim lesie. Właściwie powinny mieć naturalne warunki do rozwoju i kwitnienia. Ale przecież miały problem z kwiatami
Mierzyłeś kiedyś pH gleby?



Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki