Ale i ja niedługo też się pochwalę.
Wprawdzie pojedynczym pąkiem, ale na bezrybiu i rak ryba.

cóż można dodać, supersnowflake pisze:Witaj Wiesiuczy ja dobrze zrozumiałam że nie dość że zostałaś ptasią mamą to karmisz ptaszka karma dla psa...
jeszcze jakieś skrzydełka trzeba będzie Ci uszyć żebyś latania malca nauczyła ;) trzymam kciuki za jego wychowanie
to musi być bardzo ciekawe
A ogród taki romantyczny... róże, powojniki, dzwoneczki, lwie paszcze... działa kojąco...