Ola - staram się :P
Poza wyrywaniem chwastów, przesadzaniem i grupowaniem roślin robię wolne miejsce.
Tylko nie wiem jak długo pozostanie "wolne"

Folię podziabię widłami i zostawię przynajmniej do czasu aż uznam że trawa mi nie odbije.
Trawnik był nędzny ale jednak był.....
Madzik - niestety nie pachnie...
Ale za to mszyca na niego nie wsiada już 3 rok i mszyca wszędzie a ten wiciokrzew omija.
Pięknie pachnący jabłkami, kwitnący na żółto ma Stasia.
Jak się koło niego przechodzi to od razu burczy w brzuchu z głodu
Krysiu - ja się dopytywałam 2 lata temu.
Poprzednia właścicielka powiedziała mi że do betonowego kręgu sadzi niecierpki.
No to poszłam do OBI po niecierpki.
Nie znalazłam, zapytałam obsługę czy są i dowiedziałam się że są.
Szukam, szukam i nie ma.
Zapytałam więc GDZIE są i dowiedziałam się że w drugim rzędzie po lewej.
Znów szukam i szukam i nie ma....
Jak się zapytałam po raz trzeci to w końcu babeczka poszła mi pokazać paluszkiem.
I wiesz co ?
Niecierpków nie było.
Był Impatiens
Co ja chcę od hortensji pnącej ?
Nic, ale widzę kilka minusów.
Nie jest zimozielona, kwitną tylko kwiaty płone, pojedyncze na brzegach, reszta nie kwitnie tylko po prostu jest.
Jeśli potraktować to jak pnącze ozdobne z liści to OK - może być.
Ale jeśli jako pnącze kwitnące - to porażka.
Gałązki wiciokrzewu podoginam i jak się ukorzenia to pewnie chętni się znajdą :P
A jak 2 lata temu wywalałam drugiego, takiego samego to nikt nie chciał .....
Aniu - najwyraźniej mamy podobne pomysły i w tym samym czasie kupiłyśmy jeżyny :P
Ja pewnie bym hortensji pnącej nie kupiła ale jak jest - to niech zostanie.
Tym bardziej że rośnie pod murem, wspina się po jakimś spróchniałym pniu ale przynajmniej zakrywa trochę mur.
Jolu - te róże pnące raczej nie przemarzną nigdy bo one rosną na płocie obrośniętym bluszczem więc on je chroni.
Jako minus - utrudnia też cięcie róż, ale coś za coś.
Tam jest kilka róż ale nie powtarzają kwitnienia.
Szczególnie zachwyca mnie jedna, jak zakwitnie to pokażę bo jest na co patrzeć :P
A instrukcje są tutaj :
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 41&t=32991
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 41&t=30866
Agnieszko - nie napisali, jakby napisali to nie byłoby problemu.
Była tylko nazwa firmy i obrazek.
Ale widać nawet obrazków nie umiem odszyfrować
Aniu - Taruś - ja myślę że hortensje pnące podobają się głównie tym którzy ich nie mają :P
Wejście do ogrodu w hortensji pnącej ?
A wyobrażasz sobie jakie byłoby smutne zimą ?
Agnieszko - u mnie właściwie to nic nie padło tej zimy poza 1 różą rabatową przesadzaną jesienią, 1 pienną
( druga - Rosarium U bez żadnego zabezpieczenia przeżyła :P ) i kilkoma solidnie podmarzniętymi do mocnego cięcia.
Ale one nie były okopczykowane.
Jeżyny też nie zabezpieczałam, ani winorośli rosnącej obok.
Ale ja mam ogród w ciepłym rejonie a na dodatek w centrum miasta.
Dziewczyny - jak się tak umawiacie na wyrywanie chwastów to zapraszam do mnie

Mam podagrycznik, pokrzywy, osty, przymiotno, powój, paskudne fiołki, miechunkę, tojeść, jaskry rozłogowe, dzwonki i sporo kwiatów które rosną nie tam gdzie trzeba.
Chyba tylko skrzypu i perzu mnie mam ale za to mam takie chwasty jakich wy nie macie
Maki mnie wk...., to znaczy "denerwują" ale się wstrzymam choć kilka dni, wykopię i zadołuję bo znalazła się chętna :P
Cały czas walczę na rabatach z zadarniaczami które tam były.
I na dodatek sama się urządziłam bo zadarniacze dałam pod róże !
Chyba w następnym roku zacznę walczyć z nimi pod różami.
Ale najpierw muszę zamęczyć te na rabatach.