Elizabetka po śląsku - 1cz. 2007r

[bogusia177]

Żebym ja miała gdzie takie sadzonki trzymać to mam wszystko zasadzone sklepom bym robiła konkurencję a powiedz gdzie ty te sadzonki przechowujesz,bo masz ich Elżbietko chyba masę ;:8

[Elizabetka]

Jeżeli chodzi o kocankę Bogusiu to już w środę je przeniosłam do sieni bo sie bałam przymrozków a dzisiaj je przeniosłam po prostu do kuchni. Tylko teraz mam problem bo nie mam gdzie postawić też przyniesionych grudników z dworu. Odkładam to do jutra może coś mi przyjdzie do głowy.

Pozdrówki.

[goni@k]

Oj, Elizabetko ja całkiem zapomniałam o tych kocankach
Czy teraz nie będzie za późno na ukorzenianie ??

[empuza]

No i powiedzcie, że przyroda nie sfiksowala! Ciekawe co bedzie w grudniu? ... moze bez zakwitnie

[Elizabetka]

Oj, Elizabetko ja całkiem zapomniałam o tych kocankach
Czy teraz nie będzie za późno na ukorzenianie ??

Można spróbować Gosiu bo i tak zmarnieją jak by co. Nie mam pewności czy te moje się przyjmą ale na razie jakoś wegetują.

Jeżeli chodzi o pogodę Diaguś to dzisiaj rozmawiałam ze starym górolem (tak się mówi ale on był młody ) i pedzioł swoim góralskim akcentem, że listopad bydzie piykny (no i może mi tyn płot zrobią do końca). A jeżeli tak to być może i bez zakwitnie bo kto go tam wie...

[bogusia177]

Tuż żeby ta pogoda była,bo jak baca kłamał ,to koniec listopada bacę udusić ;:91

[chatte]

Elżbietko, sliczności sobie sprawiłas To hebe (ostatnio jestem zauroczona tymi roslinkami) i swierczek (Pozostałym nic nie ujmując).
Wiosna też siałam orliki i wzeszło mi tak duzo, że nie wiedziałam, gdzie je wsadzać. W końcu są rozsypane po całym ogrodzie Jedne takie jak Twoje, inne ze trzy razy większe
żadne jedbnak nie kwitły. Myslę, ze dlatego Ewelina zaleciła Ci, żebyś je od razu wysiała, bo wtedy maja szansę w przyszłym roku zakwitnąć
Sasanka cudna!

[Elizabetka]

Jak zrobią tyn płot Bogusiu to zaroz może być prawdziwo zima...bo jo kochom prawdziwo zima z prawdziwym śniegym...no i w tym momencie baca ratuje swoi życie. ;:91



Dzięki za odwiedziny Izabelko.
Ta hebe jest młodziutka i bardzo delikatna a z tego co wyczytałam to bedę wolała ja okryć. Myślałam o gałązkach świerkowych ....tylko czy to wystarczy..... może położyć kawałek włókniny pod gałązki świerkowe. Póki co nie zapowiadają przymrozków. Bardzo bym chciała żeby moje kochane orliczki zakwitły na wiosnę i często sprawdzam jak się mają...na razie wg mnie dobrze (od-pu-kać )

[chatte]

Elżbietko, ja w tym roku mam pierwsze hebe i po tym co przeczytałam, wolę je lepiej okryć, tzn. agrowłókniną. Też tak zrób, bo jak one są wrażliwe na niskie temperatury, to gałązki nie wystarczą.

[Ewelina]

Elizabetko ! Pięknie popikowałaś Orliki ! Gratuluję wykonania " dobrej roboty" Ponieważ roślinki są małe i delikatne dobrze było by je lekko okryć , żeby zimą nie przemarzły części podziemne. Ja tak robię z moimi " maluchami".
Twój wątek , jak zawsze , ciekawy. Wpisy gawrą dodają mu szczególnego smaczku, toteż czytam je z wielką przyjemnością.

[empuza]

I znów tu przyszłam posłuchać jak pięknie mówisz po śląsku
Robotę zrobiłaś jak się patrzy , ja tez swoje orliki (od dobrych duszyczek) pookrywałam. Hebe jest śliczne ale w moim rejonie często marznie, więc na razie popatrzę na nią w Waszych ogródkach

[gebo13]

Witej Miła... Tak sobie łaża po cudzych zegródkach... bez zezwolenia

Łobejżałach pikne wino i tak myśla,czy by Ci nie skubnąć badylka....
a jeśli juz mowa o szanownym ciemierniku....to chyba wiesz,że lubi półcień
i ziemia zasadowa tak jak wawrzynek. Piszesz,że masz piaski...Na to też jest sposób..
Przekop dołek głębiej gdzie chcesz sadzić.Na dół dej darnie które wcześniej usunełaś...
potem trochę kawałków worków jutowych,albo naturalnych szmat lnianych
a to po to.zeby w tym piasku zatrzymać wilgoć przy suchym lecie
Nie kupuj ziemi w workach do takich nasadzeń bo zazwyczaj i tak torf...
Jeżdzisz tu i tam.... przywieź sobie ziemi w worku...wymieszaj z własną...itd...

zmykam i pozdrawiam.... Margeritka...

[bogusia177]

Jo was też piyknie witom dziołszki jo już ciemiernik mam dość parę lat jeszcze go nie rozsadzałam a chciałabym trochę się boję że mi zmarnieje, i nie wiem jaki okres jest dobry na rozsadzenia

[Elizabetka]

Fajnie Ewelinko, że nadzorujesz moje poczynania z orliczkami. Staram się jak mogę. Dzięki za miłe słowa od Ciebie. W sobotę będę okrywać wszystko co mogłoby przemarznąć.

Hebe też Izabelko przykryję dodatkowo agrowłókniną bo szczególnie muszę o nią zadbać dla Diagusi żeby rosła ku jej uciesze. Diaguś pozdrawiam

Witej Margeritko w moich stronach.
Z tą dornią tak żech robiyła jak godosz a glina prziwoża z działki i na dno ciepia a tyż ciepia kompost własnoręcznie uciągnięty.
Kupuja yno torf wysoki no i trocha kory przekompostowanej tyż wzięłach ostatnio.
Dobrze, że swoje ślady zostawiyłaś i fajnie, że wpadłaś.

[Grzegorz B]

Elizabetko cosik zaniedbałem Ciebie , ale się poprawiam i jestem Wizytacja była bardzo dokłada, wszystko doglądnięte i doczytane.
Elizabetko, widzę że nie próżnujeszesz, bo nowe grządki się pojawiły, wycackane że ho, ho, ho . Pod tym drzewem to nacudowałaś, guścik to ty masz , świetnia kompozycja. Wiosna też się na niej zapowiada rewelacyjnie skoro nie poskąpiłaś dla niej cebulek, będę czekał na ten widoczek
Orliki, ja też ich nasadziłem, ale u Ciebie to precyzyjna i fachowa robota . Oj widzę, że czasu nie szczędzisz na grządkowe rewolucje, bo nowość goni nowość. Hebe piękna roślinka, widzę że popularna u Forumowej społeczności, oby tylko przetrwała zimę. Będę trzymał kciuki za moje i za Twoje.
Aksamitki to również i moje ulubione, nie dość że ładne i długo kwitną to są łatwe w uprawie, a mi to jest na rękę
Jak by tego było mało i moje ulubione rojniki również zagościły do Ciebie i jaka ładna dracena. Elizabetko widzę, że rękę do kwiatów to Ty masz. Gratuluję i wciąż podziwiam...


A gwara, to jest coś wspaniałego- ZAZDROSZCZĘ