Niestety też żyłem w tym błędzie - jedna z moich jagód ma coś w stylu zamierania końcówek tegorocznych pędów, natomiast dwa krzaczki mają żółte liście i o połowę mniejsze przyrosty od pozostałych...krzysztofkhn pisze: Dotychczas na nic nie chorowały. Opinie znajomych brzmiały " roślina chorobo odporna ".
Jagoda kamczacka cz. 1
- markpm
- 200p
- Posty: 286
- Od: 10 lis 2007, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka
Ogród: Coś z niczego
Re: Jagoda kamczacka
witam
Przymierzam się do zakupu jagody kamczackiej i mam prośbę
czy mógłby mi ktoś doradzić jakie odmiany wybrać
Niedaleko mnie maja w szkółce takie oto odmiany
atut, duet, sinogłaska,, wołoszebnica, czelabinka,
myslałam żeby zakupić ze trzy sztuki tylko które??? chciałabym słodziutkie
.Jeżeli możecie mi pomóc w wyborze to będę bardzo wdzięczna 
Przymierzam się do zakupu jagody kamczackiej i mam prośbę


Niedaleko mnie maja w szkółce takie oto odmiany
atut, duet, sinogłaska,, wołoszebnica, czelabinka,
myslałam żeby zakupić ze trzy sztuki tylko które??? chciałabym słodziutkie


Pozdrawiam. Ewa
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 17 paź 2009, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śl.
Re: Jagoda kamczacka
Sam w tamtym roku kupiłem krzaczki jagody i z wszelkich informacji jakie znalazłem w internecie wynika, że żadne nie są "słodziutkie" ;) ale najmniej goryczy mają odmiany Atut i Duet, takie też wybrałem, jednak owoce muszą jeszcze dojrzeć żebym mógł potwierdzić te informacje.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 13 paź 2006, o 19:56
Re: Jagoda kamczacka
potwierdzam atut i duet, są słodkie, natomiast kwaśne odmiany są świetne na nalewki
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda kamczacka
Mewa !
Dla owoców kup proszę duet i atut. To są nowe odmiany.
Jako zapylacz po jednym krzaczku czelabińskiej i wołoszczebnickiej. To są stare odmiany.
Pozdrawiam.
Dla owoców kup proszę duet i atut. To są nowe odmiany.
Jako zapylacz po jednym krzaczku czelabińskiej i wołoszczebnickiej. To są stare odmiany.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- kura aga
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2010, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jagoda kamczacka
Witam ponownie!
Donoszę, że tydzień temu zdeformowane liście obcięłam i po paru dniach, kiedy zaświeciło słońce, jagoda urosła o ponad 10 centymetrów
Na nowych liściach już nic niepokojącego się nie pojawia. Poza tym pojawiły się owoce! Na razie jest ich tylko po kilka na krzaczku, ale strasznie się cieszymy
Nie wiem tylko jak duże mają urosnąć? Na razie nie mogę być na ogródku codziennie, więc boję się, że pewnego dnia znikną.
Donoszę, że tydzień temu zdeformowane liście obcięłam i po paru dniach, kiedy zaświeciło słońce, jagoda urosła o ponad 10 centymetrów


- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda kamczacka
Witaj !
Niestety, szpaki i wszelkie inne ptaszyska bardzo lubią jagody.
Pozdrawiam.
Niestety, szpaki i wszelkie inne ptaszyska bardzo lubią jagody.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- kura aga
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2010, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jagoda kamczacka
No i wykrakałeś
Dzisiaj byłam i nie ostała się ani jedna... Mam nadzieję, że na zdrowie im to wyjdzie i będą dalej nam ćwierkać na ogródku 


- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5465
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Może spadły? Sprawdzałaś pod krzaczkami? 

- kura aga
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2010, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jagoda kamczacka
Tak, sprawdzałam
Obejrzałam dokładnie, nawet zdjęcia im zrobiłam, żebyśmy za parę lat mogli z mężem powspominać te maleństwa 


- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda kamczacka
Witaj !
Obiecuje poprawę. Więcej nie będę krakał.
Pozdrawiam.
Obiecuje poprawę. Więcej nie będę krakał.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5465
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
A my dziś z córkami jadłyśmy większą ilość (a nie po kilka z krzaczków). Zrobiłam ugniecione z cukrem, bo jednak są trochę kwaskowe. Może to ten wcześniejszy brak słońca. W każdym razie - rewelacja
Smak jagód, przepyszne! Mam Czelabinkę (o ile nie pokręciłam) - ta ma wyraźny gorzkawy posmak. Była dokupiona w zeszłym roku, bo pomiędzy Atutem i Duetem była za duża różnica w porze kwtnienia. Atut i Duet są dobre, ale najlepsza Karina (owoce wielkie).

-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka
Dominika napisz co nieco o tych odmianach kamczatki co masz,bo ja na razie mam tylko borówkę.A na jesieni zamierzam posadzić kamczatkę i nie wiem nic o niej(tzn wymagania znam ale odmian nie).
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5465
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Ojej, no sama nie wiem, co napisać, bo nigdy nie wiem, która to Atut a która Duet
U mnie Karina najbardziej się wyróżnia (krzew rośnie bardzo silnie, choć w tej chwili jest nie za gęsty - być może to się zmieni (mam nadzieję że nie, bo dobrze widać owoce), bo to młodszy, dwuletni krzew jest. Karina ma naprawdę duże owoce. Są bardzo smaczne (ale dla mnie z cukrem lepsze, jak wszystkie kamczackie). Ta późniejsza odmiana z pary Atut/Duet dopiero zaczęła dojrzewać, dziś były pierwsze zbiory, ale moje córki zjadły, ja tylko skubnęłam, jutro na spokojnie zrobię degustację i napiszę, ok?
Dodam tylko jeszcze, że te "ruskie" czyli Czelabinka, Wołoszebnica, Sinogłaska i Dlinnopłodna są właśnie gorzkawe, choć może mniej gorzkie od tych NN, i mają mniejsze owoce.
Generalnie po tym sezonie jestem bardzo na tak, jeśli chodzi o kamczackie - wcześniej było mało owoców (Karina miała tylko kilka kwiatków), a Atut i Duet bardzo się rozminęły z porą kwitnienia, więc plony byle jakie.

Dodam tylko jeszcze, że te "ruskie" czyli Czelabinka, Wołoszebnica, Sinogłaska i Dlinnopłodna są właśnie gorzkawe, choć może mniej gorzkie od tych NN, i mają mniejsze owoce.
Generalnie po tym sezonie jestem bardzo na tak, jeśli chodzi o kamczackie - wcześniej było mało owoców (Karina miała tylko kilka kwiatków), a Atut i Duet bardzo się rozminęły z porą kwitnienia, więc plony byle jakie.