Leszczyna wydaje się być za młoda (albo zabiedzona)na to by Cię obsypać orzeszkami Soniu.SoniaJ pisze:
Rosną też trzy leszczyny,które,jak pisałam już o tym wcześniej,nie zaszczyciły mnie jeszcze ani jednym owocem....
A może jestem niesprawiedliwa,może jakiegoś orzeszka spłodziły,ale zeżarły go leśne stwory zanim ja dotarłam na działkę?

Pewnie za rok ,jak tylko się o nią odrobinę zatroszczysz będziesz miała co zbierać...

