Nie szkodzi,że w doniczkach,ale na pewno będą dorodne i smaczne
Dziś kolejny upalny dzień. Wczoraj było pielenie,a dziś malowanie furtki i rynny. Po niedzieli,jak dopisze pogoda chcę pomalować domek na zewnątrz. Fasola wychodzi co raz lepiej,co bardzo mnie cieszy. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej niedzieli
A zapomniałam doda,że jestem opalona,jak bym wróciła z wczasów,a moje plecy są prawie czarne. Mówcie mi czekoladka hi hi.