Po malinowym chruśniaku

[izaziem]

To moja dzisiejsza zdobycz - mała rzecz a cieszy To też dzisiejszy zakup.Sporo już mam dzwonka karpackiego ale pełnego nie. Mam nadzieję że taki będzie bo znowu zapomniałam żeby nie kupować bez kwiatka.
Zakupy miały być koło siebie ale coś nie wyszło

[izaziem]

A zna ktoś tego drugiego osobnika bo to przypomina bardzo dzwonka skupionego?

[Ignis05]

Osobiście nie znam , ale znalazłam to :
http://www.dobrepole.pl/Edraianthus%20g ... t_667.html

[izaziem]

Krysiu ale jesteś szybka jak przeciąg Dzwonczyn trawolistny - jednak coś dzwonkowego
Tylko mrozoodporność iście nie dzwonkowa
Oczywiście kupowałam oczami a nie głową, ale na szczęście fortuny na niego nie wydałam ale za to z karpackiego pewnie będzie radocha.

[Anna Guba]

Ładny ten dzwonek karpacki, koniecznie wstaw fotki jak zakwitnie.

[izaziem]

Cześć Aniu
już się go nie mogę doczekać Miałam kiedyś takie drobne dzwoneczki pełne i zimowały ale potem gdzieś przepadały. A tego dużego karpackiego trzeba pilnować bo niezły z niego podróżnik,ale i tak bardzo go lubię.

[izaziem]

lada moment zacznie się przedstawieni N

[roza333]

Witaj kwiaty piękne ogród też a żurawce to tylko chęci do życia pogratulować pozdrawiam

[izaziem]

Języczka jest obsypana skorupkami jajek ale widać te paskudy to jakieś kamikadze! Wczoraj wieczorem było ich ze 30 różnego kalibru i różnej maści. Wkoło jest kora i naprawdę nie wiem z kąt ich tyle, chyba jakiś desant z powietrza.
Dzisiaj mam miastowy dzień. Pogoda że głowę urywa więc nie będzie szkoda

[izaziem]

witam nowego gościa, nie omieszkam Ciebie odwiedzić ale teraz muszę zmykać

[tara]

Izuś wpadłam do Twojego ogródka, masz pięknie, przyznam też jesteś lojalna wobec roślinek nawet zostawiasz im torebkę bo jak rozumiem to one są dysponentami Twoich "zetów" dobry i sprytny pomysł, a powiedz mi czy coś przydzielą do tego Lubania?
pozdrawiam

[swirogrodowy]

zakupki niezłe, lubię takie maleństwa ,żurawka niesamowita i co będzie tam mieszkać czy przeprowadzka ja czeka?
Maki jak widać będą zaraz kwitnąc ,a to bardzo cieszy po takiej chłodnej wiośnie marzą nam się żywe gorące barwy.
A co do ślimaków, to ja uparcie zbieram to tałatajstwo, wczoraj wieczorkiem w liczbie 306 pomaszerowały do kosza ,ale zdaje sobie sprawę jaka różnica jest między naszymi ogródkami i wiem ile musiałabyś poświecić czasu Znaczy się, trzeba się liczyć ze stratami niestety

[izaziem]

Cześć Taro dawno Cię nie widywałam. Na Lubań na pewno coś się wygrzebie z torebeczki a jak nie z torebeczki to z kieszoneczki ...M Raz mi się tam zdarzyło że zauważyłam tam przy jakiś kwiatkach taką nawiedzoną jak my. Chodziłyśmy przy jednym kwiatku który był stanowczo za drogi ale kusił. Kupiłyśmy tego kwiatka dzieląc go na miejscu
Marzenko czy wrzucasz je takie nie naruszone[że tak delikatnie to ujmę]? czy one jeszcze nie podniosły tego wieka? Zbierałam je kiedyś dla kur mojej mamy do wiaderka, czymś przyłożyłam a rano nic nie było A teraz 2 razy dziennie utylizacja obowiązkowa

[swirogrodowy]

Nie mam gdzie wynieść więc robię coś strasznego wrzucam w zawiązanej reklamówce .cokolwiek bym nie zrobiła jest straszne potopienie,spalenie gniecenie brrrr.....więc robię tak i nie jest mi fajnie ,ale nie zostawię ich w ogrodzie

[izaziem]

Dzielna dziewczynka