A ja na miechunkę100krotka pisze:[...]Naciąć się można często, czasem kupując byliny w woreczkach dosteje się kupęprzesuszonego torfu...ja sietak złapałam na bodziszka...
Sam fakt, że nie można się dodzwonić, świadczy o niecnych zamiarach sprzedającego. Odnoszę wrażenie, że oni żerują na ludzkiej pasji i naiwności... 
iryski Geniu, ja miałem tylko taki cienmo granatowy który był od lat a tej wiosny kupiłem kilka na all kilka będzie niedługo kwitło zobaczymy a moze i u mnie zakwitnie taki sam 
jak u Ciebie którego nie chcesz. A jeszcze mam pytanie które właśnie mi przyszło na myśl czy liliowce które kupowałem jesienią mogą zakwitnąć w tym roku czy muszą się dobrze rozrosnąc, bo kupiłem ich 10 i jak by miały być wszystkie jednakowe i nie takie jakie zamawiałem 
to już bym wolał się o tym szybciej dowiedzieć niż je pielegnować jeszcze rok
. Takie dłudie czekanie jest bardzo denerwujace zwłaszcza że przy zakupach z all to się często zdaża "pomyłka", ale i w nawet najlepszej szkółce może dojść do pomyłki, najpewniej jak się kupuje roślinkę z kwiatkiem, ale nie zawsze tak można chyba wiem, o jakiego sprzedawcę chodzi, czytałam o tym w wątku dotyczącym zakupów, ma kilka różnych kont i na każdym z nich sprzedaje śmieci pod zdjęciami pięknych roślin. Nabiera w ten sposób mnóstwo ludzi Geniu naprawdę mi przykro 
