Czy modrzew wytrzyma dość wysoki poziom wód gruntowych i okresowe zalewanie ?
Spotykałam modrzewie w terenie dość mokrym, w Beskidzie Niskim, ale chyba nie aż tak.
Nie wiem co sądzić o modrzewiu i jego odporności na mokradła.
Ja uważam że modrzew (o ile mówisz o europejskim) prędzej wytrzyma wysoki poziom wód gruntowych oraz zalewanie niż susze piaszczyste podłoża.
Z moich obserwacji i doświadczeń w zalesianiu jasno wychodzi ze modrzew jest najbardziej wodolubny z naszych rodzimych drzew iglastych. Często widzę stare okazy przy jakiś strumykach czy oczkach wodnych i świetnie zdrowo rosną.
S_H_A_D
To fakt modrzew lubi wodę.
Tylko ludzie jakoś go mało sadzą........... ja go lubię.Szybko rośnie ,bardzo dobry materiał na praktyki amatorów (no i nie tylko)bonsai.
U mnie modrzewie okazały się przykrym rozczarowaniem w czasie ostatnich deszczów i wiatrów. Kilkuletnie, 3-4 metrowe egzemplarze wywracały się po prostu w gliniastej i przemoczonej ziemi pod wpływem wichury razem z podtrzymującymi je tyczkami. Nie zdarzyło się to żadnym innym drzewkom. Nie wiem jak sobie poradzi korzeń po takim wypadku - wszystkie drzewka podniosłem do pionu i umocowałem bardziej profesjonalnie niż poprzednio, ale czy takie przejścia nie są porównywalne do wsadzenia dużego drzewa bez bryły o tej porze roku? Jaka jest szansa że to przetrzymają?
U mnie po 15 latach ma prawie 7m w jałowej,piaszczystej ziemi 6 albo 7 kategorii(40cm niżej sam piach). Niestety muszę go w tym roku osunąć bo wyrósł zbyt blisko linii i już się często przypala.
Bardzo mi go szkoda .