Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
iksiks
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 13 lut 2009, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam serdecznie, czy pomoże mi ktoś zdiagnozować to co się dzieje z jedną odmianą pomidora Pineapple. Zdjęcia przedstawiają górę i dół liścia. Pomidory rosną w nieogrzewanym tunelu foliowym, i są podlewane 2-3 razy na tydzień wodą z biohumusem. Inne odmiany na razie mają się dobrze (odpukać). Pozdrawiam.
http://img1.vpx.pl/up/20100516/cimg774056.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100516/cimg774392.jpg
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Maćku , takie pąki to wrażliwość odmiany na brak światła i dotyczy to czasu kiedy pąki się zawiązywały . Część z nich rozwinie się z opóźnieniem i wyrosną z nich mniejsze pomidory , część nie rozwinie się wcale . Krzaki będą musiały wyżej zawiązać nowe grona .
Magdo , rzeczywiście pozostaje Ci tylko dokarmianie dolistne . Część moich towarowych pomidorów też po kostki w wodzie :( , za parę dni okaże się jakie będą skutki .
Iksis , ta odmiana ma dość jedzenia . Pokaż jeszcze wierzchołek rośliny , bo być może jest tu zachwiana równowaga między potasem a azotem . Tymczasem tej odmiany nie dokarmiaj .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

uuu a to przykra niespodzianka :shock:
To w takim razie duży minus tej odmiany, bo część innych już kwitnie a nawet mają zawiązane owoce mimo tych samych warunków przechowywania.
Dziwi mnie to, bo jak tylko pogoda pozwala wynoszę rozsadę na balkon od jakiegoś miesiąca.
Dzięki za wyjaśnienie, pozdrawiam!
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Pierwsze grono zawiązuje się w mniej więcej 10 dni po rozłożeniu liścieni . Dość łatwo można sobie policzyć kiedy pomidorom było za ciemno .

Pozdrawiam , kozula .
kasia_2721
100p
100p
Posty: 100
Od: 21 paź 2009, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Buska-Zdroju

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam,zauważyłam dzisiaj że jeden mój pomidorek jakoś marnie wygląda,ma brązowe,zaschnięte,pozwijane końcówki liści na jednej gałązce a na wierzchu jest nalot pleśni .Jeden pąk kwiatowy wyglądał jakby zgnił i też był z nalotem pleśni.Czy ktoś mi może poradzić co to może być i jak z tym walczyć???
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8012
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Kasiu, w ub. roku opryskiwałam pomidory po deszczach i gradzie topsinem p-ko szarej pleśni i pomogło. Wprawdzie porażonych kwiatków nie uratowałam ale rozwinęły się następne i były owoce. A myślałam, że to już kompletna klapa.
Pozdrawiam! Gienia.
Daniel01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 maja 2010, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam wszystkich i to znowu ja.
Podczas dzisiejszej wizyty w foli zauważyłem takie białe plamki na ziemi tak jakby wata czy coś wtym rodzaju.
Taka jakby gęsta pajenczyna koloru białego mech lub coś w tym stylu.
Dokładnie obejżałem roślinki i na nich jak dotąd niezlokalizowałem podobnego nalotu.
Co to może być już się bać? czy ignorancja totalna z mojej strony.

pozdrawiam Daniel
iksiks
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 13 lut 2009, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

kozula pisze: Iksis , ta odmiana ma dość jedzenia . Pokaż jeszcze wierzchołek rośliny , bo być może jest tu zachwiana równowaga między potasem a azotem . Tymczasem tej odmiany nie dokarmiaj .

Pozdrawiam , kozula .
Dziękuje kozulo za radę, poniżej zdjęcia wierzchołków tej odmiany:
http://img1.vpx.pl/up/20100518/cimg774457.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100518/cimg774574.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100518/cimg774884.jpg

Pozdrawiam, iksiks.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kasia_2721
100p
100p
Posty: 100
Od: 21 paź 2009, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Buska-Zdroju

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dziękuję Gieniu,to je potraktuję topsinem ;:196 .Wprawdzie krzaka porażonego właśnie przed chwilą wyrwałam i wyrzuciłam ale resztę opryskam.

Mam jeszcze jedno pytanie do znawców pomidorów mianowicie zauważyłam że nie które liście wykręcają się spodem do góry czy ktoś mi powieje dlaczego i jak temu zaradzić????A jeszcze kilka dolnych liści zżółkło i widać na nich nerwy????
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

kasia_2721 pisze:
Mam jeszcze jedno pytanie do znawców pomidorów mianowicie zauważyłam że nie które liście wykręcają się spodem do góry czy ktoś mi powieje dlaczego i jak temu zaradzić????A jeszcze kilka dolnych liści zżółkło i widać na nich nerwy????
Podbijam pytanie...no wlasnie dlaczego? tez to zauwazylam, na odmianie Grihtmires Pride... Aniu pomocy :roll:
Pomidory sa w szklarni, pogoda nie rozpieszcza, w nocy temp ok 6/8 st ( dogrzewane farelem) i tylko te krzaczki maja takie objawy, reszta sie jakos trzyma.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Iksis , przy ciepłej pogodzie wystarczy tydzień odchudzania , przy złej jakieś 10 dni . To tylko ogólne przekarmienie . Jeśli w końcu będzie kilka dni słońca , pomidory szybciutko strawią to co dostały . Dolne liście i tak za chwilę do poderwania .
Kasiu , Zwijanie liści to utrudnione pobieranie wody (zasolenie , za słabe podlewanie też ) . Jeśli możesz wstaw zdjęcie , wtedy łatwiej będzie ustalić z jakiego powodu liście się skręcają .
Dopisek dla Rybki , przy tej temperaturze korzenie nie dostarczają wystarczającej ilości wody . Te liście już się nie wyprostują , po ociepleniu nie będa się zwijać kolejne , chyba że coś przeskrobiesz . Odmiany różnią się odpornością na chłód .

Pozdrawiam , kozula .
candy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 lut 2010, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam Was,
jestem tu nowa ale czytam wiele wątków już od zimy. Jesteście kopalnią wiedzy, mam nadzieję, że mi pomożecie.
Pierwszy raz próbuję sił z pomidorami. Kupiłam nasiona giganta. Sadzonki były dość ładne (jak na amatora to byłam z nich dumna) do 13 maja gdy wysadziłam je do gruntu. Po 3 dniach coś zaczeło się z nimi dziać. Koszmarnie wyglądają od przedwczoraj (duuuży wiatr). Po wysadzeniu były pryskane miedzianem. W doniczkach jeszcze w ostatnich 2tygodniach były 2x zasilane florovitem. Wczoraj i dziś z każdej rośliny oskubałam po 1 gałązce (od dołu) bo wyglądają fatalnie. Na zdjęciach niektóre z nich.
Proszę napiszcie co to może być, ostatnio było zimno i wilgotno, dziś jest strasznie parno.
http://img46.imageshack.us/gal.php?g=p1110504.jpg Brak azotu tak jak u Magdy?
Proszę po kolei łopatologicznie co mam z nimi zrobić ;:14 . Bo mam 20 takich krzaczków.
Monika
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Już myślałam, że moje pomidorki dadzą sobie rade, ale chyba jednak nie. wyglądają coraz gorzej :cry: Pomózcie mi proszę!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

[iObrazek

Obrazek
Dziękuję z góry za wszelką pomoc. Mój mąż nie zamierza nic robić a ja nie mogę patrzeć na to jak marnieją te krzaczki. Na chwilkę jakby się cały ten proces zatrzymał i dla tego nabrałam wiary, że będzie ok. Niestety, tak fatalnie wygląda więkrzość krzaków. Nasze rzeczywiście są słabsze. Tych kilka krzaków kupnych miało ogromne korzenie. A nasze może i długie, bo wyrastały z dziórek doniczek, ale objętościowo było ich mało.
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

:roll: Ja bym podlała te pomidory 0,2% :oops: na konewkę roztworem saletry ,mają chyba za mały system korzeniowy i nie mają jak pobierać pokarmu z ziemi .Po podlaniu wszystko powinno wrócić do normy .
Kozula będzie wieczorem to pewno w tej kwestii się wypowie .
... my zawsze na zboże przeliczamy i stąd ta kefa :oops:
:oops: :oops: :oops:
Mader
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 20 maja 2010, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam,
Jestem nowy na tym forum, mam pytanie do doświadczonych ogrodników, czy moglibyście mi napisać jaka to choroba pomidorów.
Sadzonki wysadzałem z nasion a następnie przesadzone do ogródka pod folię. Choroba ta objęła wszystkie moje roślinki a ich jest około 30 sztuk. Liście wyglądają jakby były zwiędnięte.
Oto foto:
http://img641.imageshack.us/img641/1266 ... 0001wp.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/3236/dsc04560d.jpg
http://img225.imageshack.us/i/dsc04556c.jpg/
http://img708.imageshack.us/i/dsc04561u.jpg/

Pozdrawiam Mader
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”