Liliowce -Hemerocallis cz.8
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Mam złe doświadczenia w kwestii poprawnego oznaczenia odmian liliowców z tej szkółki. Mój ,Maikoenigin' jest właśnie od nich.
Co do ,Corky'- proszę porównać zdjęcia w innych szkółkach zagranicznych.
Poza tym dla mnie wybitnie nie zgadza się termin kwitnienia.
Co do ,Corky'- proszę porównać zdjęcia w innych szkółkach zagranicznych.
Poza tym dla mnie wybitnie nie zgadza się termin kwitnienia.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Termin kwitnienia tak samo jak w przypadku "kogry" przyśpieszony.
Jeżeli chodzi o zdjęcia tej odmiany to jest bałagan a w opisie brak informacji
że kwiaty mają podsadki brązowe.
Pozdrawiam,W.S.
Jeżeli chodzi o zdjęcia tej odmiany to jest bałagan a w opisie brak informacji
że kwiaty mają podsadki brązowe.
Pozdrawiam,W.S.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Owszem, zdjęcia w internecie czasem są pomieszane, ale na większości jest jednak kwiat z brązową stroną zewnętrzną.
W opisach AHS nie zawsze podawane są wszystkie informacje, dotyczy to niestety odmian starszych. Na przykład w opisie odmiany ,Gold Dust', która również ma brązową stronę zewnętrzną, też nie ma o tym wzmianki.
Poza tym w opisie AHS dla ,Corky' nie ma w ogóle wzmianki o tym, że on pachnie, a Grażynki-kogry liliowiec wydziela dość intensywną woń.
Co do ,Corky'- ten ,Corky', którego ja posiadam od wielu lat, nigdy nie zakwitł tak wcześnie. Zdjęcie moje pokazane we wcześniejszym poście jest wykonane 6 lipca, kiedy on zaczynał kwitnienie, a więc jest to spore opóźnienie.
W opisach AHS nie zawsze podawane są wszystkie informacje, dotyczy to niestety odmian starszych. Na przykład w opisie odmiany ,Gold Dust', która również ma brązową stronę zewnętrzną, też nie ma o tym wzmianki.
Poza tym w opisie AHS dla ,Corky' nie ma w ogóle wzmianki o tym, że on pachnie, a Grażynki-kogry liliowiec wydziela dość intensywną woń.
Co do ,Corky'- ten ,Corky', którego ja posiadam od wielu lat, nigdy nie zakwitł tak wcześnie. Zdjęcie moje pokazane we wcześniejszym poście jest wykonane 6 lipca, kiedy on zaczynał kwitnienie, a więc jest to spore opóźnienie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Śnieżko jutro zrobię stosowne do twojej prośby zdjęcia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Niestety nie mam wiele do pokazania.
Liliowiec nawet schowany do szklarni zaczyna marnieć, może za póżno go sprzątnęłam i ma przelane korzenie?
Ma też ślady po działalności ślimaków.
Ale pstryknęłam 2 fotki i 2 powtórzę, to może będzie łatwiej coś rozpoznać.

Liliowiec nawet schowany do szklarni zaczyna marnieć, może za póżno go sprzątnęłam i ma przelane korzenie?
Ma też ślady po działalności ślimaków.
Ale pstryknęłam 2 fotki i 2 powtórzę, to może będzie łatwiej coś rozpoznać.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Dzięki Grażynko za dodatkowe fotki. Jednak i tak na razie nic mi na myśl nie przychodzi. Poczekamy, aż zakwiną te moje wczesne- może coć się uda porównać.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Liliowce
Jesinią kupiłam na allegro piękne lilioce, ok 10 sztuk każdy inny, Wszystkie wyrastają ale słabo rosną, pewnie przez pogodę(zimno).
Czy liliowce kwitną już w nastepnym roku( czyli teraz latem) Czy dopiero zakwitaja po kuilku latch od posadzenia.
Bardzo lubie te byliny i nie moge doczekac sie kiedy zakwitną.Obenie liście mają cieniutkie i ok 10-20cm wysokości:(
Czy liliowce kwitną już w nastepnym roku( czyli teraz latem) Czy dopiero zakwitaja po kuilku latch od posadzenia.
Bardzo lubie te byliny i nie moge doczekac sie kiedy zakwitną.Obenie liście mają cieniutkie i ok 10-20cm wysokości:(
Re: Liliowce
Zależy jakiej wielkości są kłącza. Ale powinny zakwitnąć Ci jeszcze w tym roku.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Liliowce
Były małe te kłącza:( ok 7-8cm długości, jedno kłacze, no ale zobaczymy, jak będzie.
Re: Liliowce
Ja sadzilam w tamtym roku wiosna i latem mi zakwitly,po jednym kwiatku z kazdej sadzonki
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Liliowce
U mnie z liliowcami bywało różnie, mam odmiany, które dopiero w trzecim roku po posadzeniu kwitły, a mam i takie które kwitły w tym samym roku. Trzeba wierzyc, że zakwitną:). Taki urok tych kwiatów. I zauważyłam, że po przesadzeniu kwitną z opóźnieniem. Pozdrawiam. Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Liliowce
Normalne kłącze powinno zakwitnąć w tym samym roku.
Natomiast takie mikrusy jak piszesz... Może za rok...

Natomiast takie mikrusy jak piszesz... Może za rok...

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Dzisiaj zrobiłam przegląd moich roślin, które przez tydzień stały w wodzie, mimo iż mieszkam na górce.
I najlepiej zniosły to liliowce.
Jednak są odmiany, które nie mogą się pozbierać i nadal ledwo zipią.
I tak sobie myślę, że dla naszych hodowców jest to super wskazówka.
Te co marnieją wykluczyć z dalszej hodowli i krzyżówek a skupić się na tych, które mimo tak ekstremalnych warunków świetnie sobie poradziły.
Będą dobrze prezentowały hodowcę i można być pewnym swojego materiału.
I najlepiej zniosły to liliowce.
Jednak są odmiany, które nie mogą się pozbierać i nadal ledwo zipią.
I tak sobie myślę, że dla naszych hodowców jest to super wskazówka.
Te co marnieją wykluczyć z dalszej hodowli i krzyżówek a skupić się na tych, które mimo tak ekstremalnych warunków świetnie sobie poradziły.
Będą dobrze prezentowały hodowcę i można być pewnym swojego materiału.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce
A co zrobić z takimi, które rosną już czwarty rok i nie kwitną? na kompost? Nawożenie fosforem i potasem nie pomogło 

Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Liliowce
Hmm, może po prostu przesadzić w inne miejsce i zaczekać? U mnie to zwykle pomaga w przypadku różnych bylin. Szkoda by ich było na kompost... daj im szansę 
