Ogródek aleb-azi

[Ewakora]

Śliczny ten Twój ogród Izo.Można pozazdrościc.Wodę w piwnicy też posiadam,ale na szczęście powodziowa nie dotarła.U nas koło Wrocka dopiero straszą i oby nie powtórzył się rok 97.Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo Ewa

[alinaK]

Izo jak walka z woda i czy tylko w piwnicy? jestem w szoku ,mam dość deszczu trzeba to jakoś oprotestować chcemy słońca
no ale jak u ciebie patrze to mi trochę lepiej ...ślicznie miłorząb cudo a hosty fantazja ,ja właśnie wczoraj posadziłam dostawę funki w liczbie 7 sztuk. jestem dumna że mi się to udało o 8 wieczór sąsiedzi chyba mieli ubaw

ogrod u stop klasztoru

[elsi]

Tym roślinom z ostatnich zdjęć deszcze chyba służą.
Izo - ten berberys (nad świerkiem "siodłatym) - jaki to?
Czy on ma taki wąski pokrój, czy mu pomagasz zachować szczupłą sylwetkę
Wody w piwnicy współczuję, miewałam, dopóki nie zostało zrobiony drenaż, niemiłe wspomnienia.

[Ave]

Jak dobrze, że nie posiadam piwnicy w domu... za to posiadam kanał w garażu - zalany w 1/3 wysokości... i studzienke na wodomierz - zalaną w połowie - tym sposobem wszystko co poniżej poziomu gruntu - pływa... jak ja nie lubię tej mojej gliny...

[aleb-azi]

A ja sobie u Eli poodpoczywałam A Ela tu grasuje

Grażynko - jak tylko wyszłam z aparatem zaczęło kropić a potem lać wiadrami... Biedne upodlone niezapominajki i obgnite tulipany usunęłam, bo się ta zgnilizna zaczynała rozłazić. Normalnie wrzos spleśniał przy kępie tulipanów... No i staram się pokazywać to ładne... Turpizmom mówię nie No i u mnie piach - kałuża znika zaraz jak tylko padać przestanie. Nie mam zastoin wody. To niezmiernie przydatne, bo P'si się nie brudzą, nie ma śladów łap i błocka w domu

Martuś - ale bujnęły te hosty, nie? Jak siedziały pod świerkami to ich prawie nie było widać. Sama nie wiedziałam, że one takie... W warzywniku się nie zmieszczą. Szanowny M ochoczo wybudował skrzynię- dostawię koło tych, na betonowej opasce... Co Ty na to? Ambrowca nie szukałam, ale i tak mnie znalazł. Ładny bo zielony- potencjalnie czerwony Niekoszony trawnik nakazał przekazać, iż poczuł się w Twojej obecności jak w domu. cokolwiek to miało znaczyć

Ewo- Dziękuję za odwiedziny, miło mi gościć nowych gości Woda w piwnicy to betka, w porównaniu z idącą falą. Więc nie narzekam. I niech się nie sprawdzają czarne scenariusze - trzymam kciuki. No i życzenie słonka niech się spełni

Alinko - tylko w piwnicy woda, spoko. Czytałam o tym jak sadziłaś hosty i się uhahałam. One będą bardzo szczęśliwe, że tak im się żywot u Ciebie zaczął. Słonko na kwitnienie róż zamawiam. Co będzie do tego czasu? Obojętne - na kwitnienie róż ma być słonko. I ma wrócić Ania Różana

Eluś - oj tak, moje roślinki tyle wody to jeszcze nigdy nie dostały, więc cieszą się niezmiernie. Ale z drugiej strony co za dużo to niezdrowo..Berberys z tych kolumnowych, tylko go deszcz rozczapierzył. Miałam go 'spętać' ale nie zdążyłam. A woda do piwnicy podsiąka od podłogi...

Ewo - też ładnie

[Miiriam]

Czyli nie jest źle .. a będzie coraz lepiej

[kocica]

Izo, widę, że próbujesz jak mój M zrobić ze złotokapa smukłe drzewko, a może masz szczepione?

[ewa f]

Izo! Ja wszystkie irysy kocham i nie wyrzucam,ale niezwykle to one nie są Ale żeby zwyczajem forumowym coś pochwalić,to liscie mają ładne i zdrowe.

[aleb-azi]

Bernadetko - ponoć szansę mamy jutro na barak deszczu i chwilę ze słońcem. Słońce, takie złote na niebie... Pamiętasz...

EwoKocico - szczepiony, nie bardzo ładnie... Strasznie szczuplutki ma pieniek. Muszę zrobić rusztowanie, bo go psidła stratują... Przed erą deszczową zauważyłam na nim przędziorki

EwoIrysowa- odmianowe, powiadam Ci, każdy inny, a co jeden to piękniejszy na obrazku:;230 . Ale jest trochę jasnopąkowych nie rozwiniętych, więc zobaczymy kolejne niespodzianki Dzięki za pochwałę liści.

Obrazek na dobranoc. Ubiegłoroczny, ale tak mi się chce już róż
21 czerwiec ubiegłego roku - już w trakcie bardzo deszczowej pory, która zniszczyła festiwal róż. Może teraz wyleje się przed...

[Zielona_Ania]

Kolory boskie
Te irysy to ładne, tylko faktycznie rozczarowanie że nie zgadzają się z zakupem. Moje jeszcze w pakach, pewnie dzień słońca wystarczy żeby się otwarły.
Na jednym ze zdjęć widziałam taką fikuśną metalową ozdobę- i wydaje mi się że w środku była kiedyś kolorowa kula. Sama wypadła? Bo chciałam coś podobnego kupić.

[Miiriam]

[quoteBernadetko - ponoć szansę mamy jutro na barak deszczu i chwilę ze słońcem. Słońce, takie złote na niebie... Pamiętasz...][/quote]

Nawet widzę dziś to złote ..może mu fotkę zrobię.. na gorsze dni ???

[aleb-azi]

No i słonko było . I deszcz i grzmoty... Coś tam oplewiłam, zrobiłam kontrolny przegląd ogródka. Ogólne spojrzenie wskazuje na wszechobecną zieloność. Dokładniejsze zaglądanie między listki wskazuje, że chyba mszyce mi zjadły maliny Jaśminowiec i kalina oblepione na czarno od mszyc. Do mszyc na różach dołączyła bruzdownica. Na milinie zauważyłam tarczniki albo miseczniki. Tu i tam pokazują się choroby grzybowe. Przydało by się 24 godziny bez deszczu, żeby popryskać te świństwa.

Aniu Zielona- kolory irysa rzecz nabyta Rozwinął się irys jasny fiolet, równie niespotykany jak ten poprzedni ale szykuje się jakiś inny... Poczekamy. Kulę z ozdoby wyjęłam - została w domu do kompletu z doniczkami :P U minie stanowi część zapory antypsiej.

Bernadetko - a widzisz... było Robiłaś foty?

[minismok]

Alebciu

Tez próbuję zrobić drzewko ze złotokapa ale zawsze ubiegają moje starania zające [że tez się nie otrują słuchy szkodne! ]

Tęsknote do róż też podzielam ale mam wiele obaw z powody paskudnej aury

śliczne i zdrowe masz cebulowe

cmokasy z gór

[Ave]

Ajajajaj... tyle szkodników... może lepiej nie zakładac okularków do przyglądania się roślinkom... ?
Ja postrzegami tylko takie co mają zaj...te kolorki albo ... wielkość...





Sorki, jeśli foty przeszkadzają to wywalę...

[Zielona_Ania]

Izo, donoszę że Calypso zastosowane ok tydzień temu zmiotło ród mszycowy z krzewów (już następnego dnia był efekt), zobaczę na jak długo. Dałam małe stężenie (niecałe 2ml na 10l i niedługo po oprysku padał deszcz).