Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Marzanko - ja już drugi dzień w ogóle na ogród nie wychodzę, tak mnie coś wszystko zniechęca. Dzisiaj wylewałem wiadrem wodę ze dziękuję wodociągowej gdzie mam wodomierz. Myślałem, że jestem bezpieczny, a tu jeszcze niecały metr i miałbym wodę pod schodami domu. Ale jak się patrzy na te ludzkie dramaty, to naprawdę trzeba się cieszyć z tego, że nas nie zalewa. Dobrze, że nie mam piwnicy...
Poza tym, tamaryszek bardzo ładny. Widziałem gdzieś taki ogromny, rozrośnięty na ładnych kilku metrach. Jak kwitnie naprawdę robi wrażenie.
Pozdrawiam
Poza tym, tamaryszek bardzo ładny. Widziałem gdzieś taki ogromny, rozrośnięty na ładnych kilku metrach. Jak kwitnie naprawdę robi wrażenie.
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Grażynko może nie będzie tak źle woda opada ,deszcz jakby zaniechał trochę
daj mi znać co u syna .Straszny żywioł ,ogień ugasisz wody nie zatrzymasz
Tomku i jak u Ciebie ? U nas przestało padać i to jest trochę pocieszające
woda w ogródku wchonęła się już w ziemię tak ,że nie ma już tak źle jak było
.Tamaryszek mój od początku coś kiepsko rośnie ale to trochę z mojej winy bo zanim mu znalazłam stałe mieszkanko to ze tzry razy przesadzałam
ale kwitnie wspaniale mimo ,że ma takie mikre kwiatuszki 


Tomku i jak u Ciebie ? U nas przestało padać i to jest trochę pocieszające




- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
A oto niebo okazało się być łaskawe i nie pada ,słońce ukryte wśród chmur nieśmiało przesyła swe delikatne promyki .Marzanka wkroczyła do ogrodu z miną wojownika rzymskiego i pozbyła się natrętnych chwastów ,które rozpanoszyły się na grządce marchewkowej

Po skończonej bitwie na polu walki pozastały niedobitki chwastowe i padnięta ze zmęczenia Marzanka


Po skończonej bitwie na polu walki pozastały niedobitki chwastowe i padnięta ze zmęczenia Marzanka

- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie


Moja się chyba utopiła, bo oznak życia pomiędzy chwastami brak!

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Nooo marchewkę tam siałam taką na tasmie 

- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie


Siły po pracy już zregenerowane?

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Prawie Dorotko idę teraz na ciacho i kawkę 

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
dobrze że przypomniałaś bo ja już zapomniałem jak wygląda...u mnie nie było tak łaskawe i nie pokazało się....
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Marzanka, a może to tylko Twoja wyobraźnia? U mnie były tylko ciemne chmury



Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Nie Basiu aż tak nie jest ze mną źle widziałam słońce ...chyba ...nie... na pewno widziałam ,na 100%to było słońce takie jasne na niebie około 18 wyjrzało zza chmur na całe 10 min .Wiem bo stolarz akurat wychodził do domu i mówi- o słońce - a normalnie o tej porze mówi do widzenia
Józefie no widzisz a Ty mnie chciałeś topić
a ja nie jestem taka zła ... 

Józefie no widzisz a Ty mnie chciałeś topić


- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
i coś co wam zepsuje humor ,bo mnie zepsuło http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/new ... 79453,3439
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
..przeczytałem..zepsuło mi humor...
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Marzanko - u mnie marchewka też nieśmiało wychodzi, ale wymaga odchwaszczenia. Ja bym nie był takim pesymistą, wierzę, że lato jednak będzie
. U mnie wczoraj słońce pojawiło się pod wieczór, a widzę, że i dzisiaj próbuje się wydostać spod chmur. 


"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Tomku u mnie też się pokazało nawet przygrzało do 18 stopni a teraz powtórka z nocy grzmi i zaraz lunie 
