Bluszcz pospolity (Hedera helix ) w ogrodzie
Bluszcz drzewu nie szkodzi, ale warto go sadzić niejako przy drzewach 'długowiecznych', natomiast przy owocowych, a tym bardziej 'krótkowiecznych ' jak morela czy brzoskwinia moim zdaniem nie ma sensu.Drzewa takie szybko obumierają, często chorują im pnie, a bluszcz ma do do siebie, że im starszy tym piękniejszy.Potem jest płacz i zgrzytanie zębów kiedy pod wpływem ciężaru bluszczu podczas jakiejś burzy wszystko runie
O roślinach trzeba myśleć trochę perspektywicznie 
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Zgadza się. w dodatku drzewa owocowe trzeba co roku ciąć, a taki bluszcz by przeszkadzał.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
-
Fallenangelv
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Tutaj chciałem pokazać, jak w prosty sposób uzyskać obfite kwitnienie i owocowanie bluszczu:

Podejrzewam, że tyczy się to wszystkich pnączy. Gdy pędy dochodzą do szczytu, zaczynają się przewieszać. W takich zwisających gałązkach następuje odpowiedni transport hormonów. Tak jak u drzew owocowych; to co rośnie w górę nie owocuje, to co rośnie poziomo ładnie owocuje, to co zwisa w dół tylko i wyłącznie owocuje, aż za bardzo
. Tak mi się wydaje, że to sygnał dla pnącza, że już dalej nie wyrośnie, więc należy "uciekać" z miejsca, czyli się rozsiewać;

zapewne by rósł jeszcze i rósł, zanim by zaowocował. Wystarczyło, że zabrakło mu gdzie rosnąć wzwyż i efekt jest

Podejrzewam, że tyczy się to wszystkich pnączy. Gdy pędy dochodzą do szczytu, zaczynają się przewieszać. W takich zwisających gałązkach następuje odpowiedni transport hormonów. Tak jak u drzew owocowych; to co rośnie w górę nie owocuje, to co rośnie poziomo ładnie owocuje, to co zwisa w dół tylko i wyłącznie owocuje, aż za bardzo

zapewne by rósł jeszcze i rósł, zanim by zaowocował. Wystarczyło, że zabrakło mu gdzie rosnąć wzwyż i efekt jest
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Można jeszcze szybciej uzyskać kwitnące bluszcze
Posadzonkować te kwitnące pędy i w ten sposób uzyskujemy bluszcz rosnący krzewiasto i co roku obficie kwitnący.Ja robiłam takie sadzonki dwukrotnie w październiku, ukorzeniały się długo, prawie całą zimę na ciepłym parapecie pod folią. Latem wysadzałam na stałe miejsce.Zakwitły już w następnym sezonie.
NOCNY DRWALU, piękne zdjęcie, bardzo mi się podoba kontrast ciemnozielonego bluszczu z przebarwiajacymi sie drzewami
NOCNY DRWALU, piękne zdjęcie, bardzo mi się podoba kontrast ciemnozielonego bluszczu z przebarwiajacymi sie drzewami
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Do oglądania na żywo we Wrocławiu - park Szczytnicki.
Ja wiem, że takie coś można ukorzenić i wychodzi krzak. Ale tak jak pisałem, mi chodzi jednak o pnącze. Czyli w tym wypadku jak pnącze zmusić do kwitnienia. Bo niektóre pnącza zanim zakwitną, to im sporo czasu trzeba zostawić, by się wreszcie namyśliły
Ja wiem, że takie coś można ukorzenić i wychodzi krzak. Ale tak jak pisałem, mi chodzi jednak o pnącze. Czyli w tym wypadku jak pnącze zmusić do kwitnienia. Bo niektóre pnącza zanim zakwitną, to im sporo czasu trzeba zostawić, by się wreszcie namyśliły
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Bluszcz(Hedera) w ogrodzie
Może ktoś mi doradzi jak gęsto sadzić bluszcz wzdłuż płotu, tak żeby szybko uzyskać gęsty żywopłot??
- LilaRose
- 200p

- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak zachęcić bluszcz pospolity do wspinania się po metalowym
Ja mam posadzony bluszcz co 120 cm. Po trzech latach jest już na górze metalowej siatki(czyli też ok. 120 cm) i pędy sąsiadujących ze sobą roślin zetknęły się. Szacuję, że za 5- 6 lat szczelnie pokryje siatkę. Sadziłam 30 cm. sadzonki.
Pozdrawiam- Liliana
Re: Jak zachęcić bluszcz pospolity do wspinania się po metalowym
Dzięki za podowiedz. A masz może jakieś zdjęcie jak wygląda taki żywopłot
- LilaRose
- 200p

- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak zachęcić bluszcz pospolity do wspinania się po metalowym
Niestety nie mam(do tego na Fotosiku, z którego korzystam wyczerpał mi się limit, muszę opłacić by nową fotkę zamieścić
), ale ten mój bluszcz, mimo, że osiągnął szczyt i spotkał się z sąsiadem jest moooooocno ażurowy. Jeszcze parę lat minie kiedy będzie zwartą ścianą.
Pozdrawiam- Liliana
Re: Jak zachęcić bluszcz pospolity do wspinania się po metalowym
Ja posadziłam wczesna wiosną w 2008 przy betonowym ogrodzeniu co 2m sadzonki ok.1m wys.odm 'Thorndale' i już pokrył całą wysokość( podpięty drutem) ale jest jeszcze ażurowy.Odmiana ta puszcza dość długie przyrosty w ciągu sezonu, zależy też od gleby, u mnie wilgotna glina, ale tej zimy nieco podmarzł, więc w tym roku nie liczę na zbyt duży przyrost.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pielęgnacja bluszczu
Lekkie ciecie na pewno pobudzi go do wypuszczania kolejnych odrostów.
Bluszcz ma to do siebie że początkowo rośnie dość wolno a potem trudno go opanować.
Na pewno trawa mu nie pomaga.
Możesz mu ewentualnie pomóc przywiązując np. sznurek do słupków bo będzie mu łatwiej się wspinać albo przyginać pędy między kolumnami.
Ja mam stare bluszcze i kompletnie o nie nie dbam - wycinam tylko nadmiar bo rośnie jak szalony.
Bluszcz ma to do siebie że początkowo rośnie dość wolno a potem trudno go opanować.
Na pewno trawa mu nie pomaga.
Możesz mu ewentualnie pomóc przywiązując np. sznurek do słupków bo będzie mu łatwiej się wspinać albo przyginać pędy między kolumnami.
Ja mam stare bluszcze i kompletnie o nie nie dbam - wycinam tylko nadmiar bo rośnie jak szalony.





