Zieloni przyjaciele Kati cz.2
- 
				kasiaa201987
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 38
- Od: 14 kwie 2010, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Witaj Kasiu piękne te twoje kaktusiki i już pączki mają jak ty to robisz że kwitną ja miałam kilka kaktusów i nigdy nie chciały zakwitnąć. Hojek też widzę coraz więcej u Ciebie ja też  je polubiłam  i mam już 2.
			
			
									
						
							Moje kwiatuszki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=33472
Mój ogródek:http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=34375
			
						Mój ogródek:http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=34375
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
O mamusi ilu przemiłych gości. A ja zamiast z wami siedzieć barowałam się z prasowaniem, którego uzbierała się niezła fura, bo było odkładane od tygodnia  
 
Mirku dziękuję za pochwały i za kciukasy. Trzymaj je z całych sił szczególnie za Dracenkę i hoykę osłabiłaś mnie tą d...ośmiornicy
  osłabiłaś mnie tą d...ośmiornicy  Z belciunią zrobię jak mówisz
 Z belciunią zrobię jak mówisz  
 
Moniś moja Peperomka stoi na sukulentowym (południowym) parapecie. Lubi dużo słoneczka. 
 
 
 
Kasiu, dziękuję 
 
 Dopiero po czasie jedna z kochanych forumek powiedziała, ze Calycina jest zimnolubną Hoyą i dałam ją do chłodu. Zaczyna odżywać i się puszcza
  Dopiero po czasie jedna z kochanych forumek powiedziała, ze Calycina jest zimnolubną Hoyą i dałam ją do chłodu. Zaczyna odżywać i się puszcza  
  
   Lubi światełko i chłód poza tym zraszam ją codziennie jak wszystkie moje Hoje, więc chyba wymagająca nie jest.
  Lubi światełko i chłód poza tym zraszam ją codziennie jak wszystkie moje Hoje, więc chyba wymagająca nie jest.
A to zielone w białe kropeczki to Dracena gldsefiana
Kasiu miło mi gościć Cię u siebie. Cieszę się ogromnie, że podobają Ci się moje roślinki. Co do kwitnienia sukulentów. Aby zakwitły serwyję im zimowy spoczynek bez wody lub z ograniczoną minimalną jej ilością(w zależności czy to kaktus, czy inny sukuleni) i oczywiście trzymam je w temperaturze nie większej niż 15 stopni i nie mniejszej jak 6
			
			
									
						
							 
 Dziękuję Kasiu, szczególnie na Dracenkę bedę chuchać i dmuchać.Kasia.N pisze:Kasieńko, niech Ci nowości szybko się ukorzeniają i pięknie rosnąStarocie śliczne
Mirku dziękuję za pochwały i za kciukasy. Trzymaj je z całych sił szczególnie za Dracenkę i hoykę
anetta pisze:ooo jakie fajne coś od Kasi N wygląda jak odwrotna strona znaczy ośmornicy
 osłabiłaś mnie tą d...ośmiornicy
  osłabiłaś mnie tą d...ośmiornicy  Z belciunią zrobię jak mówisz
 Z belciunią zrobię jak mówisz  
 Moniś moja Peperomka stoi na sukulentowym (południowym) parapecie. Lubi dużo słoneczka.
Tak to Aloes - Aloe somaliensis. Na wcześniej pokazanych fotkach też pokazałam pstrego aloeska. Aloe rauchii snowflakedaka pisze:Kasiu nowości i stali mieszkańcy piękni jak zawsze
A ta pstra roślinka czy to jakiś aloes,domyślam się że tak,1 raz widzę pstrą odmiane.
 
 
Aniu niech podrosną to będziemy ciachaćAndziax007 pisze:Kasiu te Twoje 'starocie' podobają mi się bardzo....peperomie są na drugim miejscu po begoniach a ostatnio filki mnie urzekły
 
 Kasiu, dziękuję
 
 
Calycynka u mnie miała niezłą przeprawę, bo zupełnie nie wiedziałam o niej nic. Pierwszy błąd, że postawiłam ją nieopodal południowego okna, gdzie miała porn0 i duszno. Zaczęła tracić swoją jędrność w listkach i zasuszyły jej się pączusie. Nie zakwitła.pati1311 pisze:Calcynia cudnaczy jest wymagająca???a co to takiego dostałaś zielone w białe kropeczki??
 Dopiero po czasie jedna z kochanych forumek powiedziała, ze Calycina jest zimnolubną Hoyą i dałam ją do chłodu. Zaczyna odżywać i się puszcza
  Dopiero po czasie jedna z kochanych forumek powiedziała, ze Calycina jest zimnolubną Hoyą i dałam ją do chłodu. Zaczyna odżywać i się puszcza  
  
   Lubi światełko i chłód poza tym zraszam ją codziennie jak wszystkie moje Hoje, więc chyba wymagająca nie jest.
  Lubi światełko i chłód poza tym zraszam ją codziennie jak wszystkie moje Hoje, więc chyba wymagająca nie jest.A to zielone w białe kropeczki to Dracena gldsefiana
kasiaa201987 pisze:Witaj Kasiu piękne te twoje kaktusiki i już pączki mają jak ty to robisz że kwitną ja miałam kilka kaktusów i nigdy nie chciały zakwitnąć. Hojek też widzę coraz więcej u Ciebie ja też je polubiłam i mam już 2.
Kasiu miło mi gościć Cię u siebie. Cieszę się ogromnie, że podobają Ci się moje roślinki. Co do kwitnienia sukulentów. Aby zakwitły serwyję im zimowy spoczynek bez wody lub z ograniczoną minimalną jej ilością(w zależności czy to kaktus, czy inny sukuleni) i oczywiście trzymam je w temperaturze nie większej niż 15 stopni i nie mniejszej jak 6
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
			
						"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- 
				Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu, a przez ile czasu ten ''spoczynek'' mniej-więcej trwa? Miesiąc, półtora,dwa?kati-1976 pisze:O mamusi ilu przemiłych gości.
Co do kwitnienia sukulentów, aby zakwitły serwuję im zimowy spoczynek bez wody lub z ograniczoną minimalną jej ilością (w zależności czy to kaktus, czy inny sukulent) i oczywiście trzymam je w temperaturze nie większej niż 15 stopni i nie mniejszej jak 6
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Krysiu, całą zimę  Czyli od listopada do kwietnia.
 Czyli od listopada do kwietnia.
Kaktuski o suchym pysku a sukulenty jak się marszczą można delikatnie podlać np raz w miesiącu.
			
			
									
						
							 Czyli od listopada do kwietnia.
 Czyli od listopada do kwietnia.Kaktuski o suchym pysku a sukulenty jak się marszczą można delikatnie podlać np raz w miesiącu.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
			
						"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu, przybiegłam się przywitać, trzymam kciukasy za korzonki jak prosiłaś- i szybciutko spadam   
  
			
			
									
						
							 
  
wszystko moje jest tu:
zapraszam
			
						zapraszam
- kubusiowa mama
- 500p 
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
No to jest nie do wiary.
Zaledwie kilka dni tu nie zaglądałam a tu takie zmiany u Ciebie zaszły!!!!!!!!!!!!!!:-)
A jakie cudowne roślinki!!!
Piękne, przepiękne wprost.
Bardzo, bardzo mi się podobają
			
			
									
						
										
						Zaledwie kilka dni tu nie zaglądałam a tu takie zmiany u Ciebie zaszły!!!!!!!!!!!!!!:-)
A jakie cudowne roślinki!!!
Piękne, przepiękne wprost.
Bardzo, bardzo mi się podobają

- ewelina8005
- 1000p 
- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasi fajne kaktusiki,starocie i nowosci też 
Parapety też masz upchane bo brzegi
			
			
									
						
										
						Parapety też masz upchane bo brzegi

- Anetta
- 1000p 
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu dobrze że wyczytałam u Ciebie rad odnośnie calicynki bo ja swoją sadzoneczkę też dałam koło okna południowego i myślałam że tak trza, a tu piszesz że marniała więc muszę jej znaleźć inne miejsce, tylko ze reszta moich okien wychodzi na północ więc może mieć za mało słonka, jak myślisz?
			
			
									
						
										
						- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Anetko calicynka jest zimnolubna, więc dobrze jakby miała i światełko i chłodek. Ja z tym chłodkiem mam problem. Ostatecznie postawiłam ją przy oknie balkonowym zachodnim, gdzie pokój nagrzewa się najpóźniej. Czy północne okno jej wystarczy, nie wiem, możesz wypróbować. Moje północne nie nadaje się na pewno, bo za dużo drzew przed nim stoi.
			
			
									
						
							Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
			
						"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- pingu
- 1000p 
- Posty: 1096
- Od: 23 maja 2009, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: aktualnie łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
 
 Niech się nowości szybciutko ukorzeniają i pięknie rosną

Patrycja Moje doniczkowce
"I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams."
"Rzuciłem rozpostarte sny pod twoje stopy; Stąpaj ostrożnie - depczesz moje sny." W.B.Yeats
			
						"I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams."
"Rzuciłem rozpostarte sny pod twoje stopy; Stąpaj ostrożnie - depczesz moje sny." W.B.Yeats
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu,nie mogę u Ciebie się rozpisywać za długo,bo jestem tak zauroczona Twoimi roślinkami,że nie myślę co robię.Już dwa razy pisałam,chwaliłam(w wątku kaktusowym ,też pisałam),a póżniej zamiast enter,to ja backspace(i wszystko mi gini  
   ale dlaczego cały tekst ?).Żeby nie pisać za chwilę kolejny raz od początku ,powiem tak :masz prześliczne roślinki.
 ale dlaczego cały tekst ?).Żeby nie pisać za chwilę kolejny raz od początku ,powiem tak :masz prześliczne roślinki.  
  
			
			
									
						
										
						 
   ale dlaczego cały tekst ?).Żeby nie pisać za chwilę kolejny raz od początku ,powiem tak :masz prześliczne roślinki.
 ale dlaczego cały tekst ?).Żeby nie pisać za chwilę kolejny raz od początku ,powiem tak :masz prześliczne roślinki.  
  
- APe
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Ja też stokrotnie powtórzę -cudowna kolekcja Kasieńko  
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
  
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Patrycjo, Chan-dzia, Aniu dziękuję za miły komentarz  
 
 
   
   Skąd ja to znam. Też tak nie raz zrobiłam. Człowiek pisze, wczuwa się a tu nagle tekst znika i krew zalewa.
  Skąd ja to znam. Też tak nie raz zrobiłam. Człowiek pisze, wczuwa się a tu nagle tekst znika i krew zalewa. 
Cieszę się, że mnie odwiedzasz. Jak Ci znowu ucieknie tekst to po prostu pomachaj. Będę wiedziała o co chodzi
			
			
									
						
							 
 
chan-dzia pisze:...a póżniej zamiast enter,to ja backspace...
 
   
   Skąd ja to znam. Też tak nie raz zrobiłam. Człowiek pisze, wczuwa się a tu nagle tekst znika i krew zalewa.
  Skąd ja to znam. Też tak nie raz zrobiłam. Człowiek pisze, wczuwa się a tu nagle tekst znika i krew zalewa. Cieszę się, że mnie odwiedzasz. Jak Ci znowu ucieknie tekst to po prostu pomachaj. Będę wiedziała o co chodzi

Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
			
						"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
"starocie" jak i nowości super. Calicyna świetna (tfu tfu) - a moja się ukorzeeenia i ukorzeeenia... Ale jeszcze nie padła, więc to dobry znak  
 
Pozdrawiam.
			
			
									
						
										
						 
 Pozdrawiam.
- kubusiowa mama
- 500p 
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
To ja zrobię tak samo.kati-1976 pisze:Patrycjo, Chan-dzia, Aniu dziękuję za miły komentarz chan-dzia pisze:...a póżniej zamiast enter,to ja backspace...
chan-dzia pisze:...a póżniej zamiast enter,to ja backspace...

Skąd ja to znam. Też tak nie raz zrobiłam. Człowiek pisze, wczuwa się a tu nagle tekst znika i krew zalewa.
Cieszę się, że mnie odwiedzasz. Jak Ci znowu ucieknie tekst to po prostu pomachaj. Będę wiedziała o co chodzi












 
 
		
