Pisałam już u Ewelinki, ale i tutaj się pochwalę
No więc.... wróciłam dziś z pracy ... a tutaj czekała na mnie paczka .. z boku nazwa miasta ... pomyślałam o
Ewelince, bo to Jej miasto ... rozpakowałam i ... własnym oczom nie wierzę nadal.
Ewelinka zrobiła mi ogromną niespodziankę .. mój ogród został dziś obdarowany - paprociami, dalią, rojnikami, rozchodnikami ....
Ubrałam gumowce ( bo wiecie , ja mam gumowce a nie kalosze ... ) i poszłam na obchód ogrodu.
Stanowczo nie da się sadzić .. ale znalazłam miejsce do zadołowania ... i czekamy na słoneczko
Jak Ty, Ewelinko, przewidziałaś wcześniej moją deszczową depresję i dobrałaś lekarstwo na nią ??? I ono przyszło w samą porę
Kochana, dziękuję