Czereśnia 'Summit'

[jozefek001]

Już mam małą garść informacji- jest na linku www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=243

Główna gałąź, jest gęsto oblepiona liśćmi i to z regularnością automatu a szczyt, stożek wzrostu ani ani - czy on jest przyszczypany, czy to normalne a jeśli nie to czy da sobie z tym radę...

[aguskac]

Normalne Teraz się musi dobrze ukorzenić. Może już za rok zakwitnie.

[jozefek001]

Dziękuję. A co o odmianie można powiedzieć- ogrodnik chwalił, że plenna lepsza niż Kordia bardzo smaczna o największych owocach a drzewko do 5-6 metrów. I co to mogło znaczyć ,że powiedział niestety późna...

[marcin1979]

To znaczy "możliwe robaki w czereśniach", czyli trzeba będzie zrobić opryski przeciw robaczkom. Im póżniejsza czereśnia tym gorzej jeśli chodzi o robaki.

[jozefek001]

czyli trzeba będzie zrobić opryski przeciw robaczkom. Im póżniejsza czereśnia tym gorzej .

Miedzianem czy jakiś zestaw oprysków... I jak często- bo powiedzieli mi, żebym przy białoróżowym pąku zrobił pierwszy oprysk- a jak nie było kwiatów to odpust?

[Jurek]

Co do wielkości owoców- zgoda, są duże. Co do plenności- tutaj bym polemizował, ale może niech pomolog się wypowie.

[gienia1230]

Józefku, póki co robalami w owocach nie masz się co przejmować, bo czereśnia nie kwitła i owoców nie będzie. Do czasu aż będą owoce zdążysz połknąć i przetrawić wszystkie wątki na temat nasionnicy trześniówki.
Teraz obserwuj młode listki na czereśni, bo u mnie, i chyba nie tylko u mnie mszyca uwielbia młode przyrosty. A że drzewko małe więc trzeba go chronić.

[jozefek001]

Józefku, teraz obserwuj młode listki, bo u mnie, i chyba nie tylko u mnie mszyca uwielbia młode przyrosty. A że drzewko małe więc trzeba go chronić.

Gieniusiu- dzięki za radę! Psiknąłem mlekiem widząc zapowiedziane przez Ciebie mszyce oczyma wyobraźni, ale pada jak rzadko. Może nie być o co się martwić, bo działkę mam między Odrą a wałem i mogę uczyć mszyce pływać w tym roku, czego czereśnia może nie lubić... jak i cała działka... i może nie lubić, że się powodzi! Ma ku powodzi. Panie Boże...
Powiedzcie, a to mlekiem pryskanie to ujdzie?

[Jurek]

Józefek, Ty chyba coś piłeś, i nie podejrzewam, żeby to było mleko

[Suppa]

Pierwsze słyszę o oprysku mlekiem czereśni, ale nie znam się na tym za bardzo

Co do odmiany - mam ją u siebie no i zgodzę się z Jurkiem - nie jest z nią tak różowo jak podają.. Rośnie owszem pięknie - potężnie zbudowane krępe drzewo, duże owoce ale.. z owocowaniem licho, moja ma 5 lat i dopiero teraz zawiązała w miarę dużo owoców. Ona do tego lubi zrzucać bardzo dużą część zawiązków.
Ale późna to raczej nie jest z tego co pamiętam, chyba 4 - 5 tydzień

[jozefek001]

Pierwsze słyszę o oprysku mlekiem czereśni. Co do odmiany -duże owoce ale.. z owocowaniem licho, do tego lubi zrzucać bardzo dużą część zawiązków.

Maćku! No cóż... jeśli chodzi o mleko to nie pił ale się naczytał(pomysł a raczej transpozycja z pomidora i papryki) to mleko deszcz i tak od razu zmył.
Piąty rok- to Twoje jedyne drzewo czereśni?- summit ma tylko kilka odmian zapylaczy to może w pół kilometrze one nie występują- jeśli to dobry trop a nie feler odmiany to może koleżankę jej dosadzę.

[Suppa]

Mam jeszcze cztery inne
Tu nie tyle chodzi o zapylacz ale wcześniej po prostu miała mało kwiatów. To pewnie taki urok odmianowy, niektóre późno wchodzą w owocowanie.
Od dwóch lat mam dla niej zapylacz - lapins, może będzie lepiej. Mogę Ci ją śmiało polecić, samopylna bardzo smaczna odmiana, tyle że późna i wymaga oprysku na nasionnicę. Moja jest jeszcze mała a już ma sporo owoców (podkładka Colt).
Pozdrawiam!

[jozefek001]

Odmiany zapylaczy, jak czytam, do czereśni odmiany Summit, to między innymi: Van, Lapins, Hedelfińska, Bing, Lambert.

[jozefek001]

Lapins- pomyślę samopylna... poczytam jeszcze- dzięki Maćku za radę.

[jozefek001]

A jeszcze ten stożek wzrostu głównego pnia- gałąź pienna niby jest cała zielona ale bez końcówki jakby zgniła czy to dyskwalifikuje sadzonkę? Ma dopiero 180 cm.