Comciowy ogród 2010 cz.1
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Z gaurami nie jest tak źle jak mówią. I różowa, i biała przeżyły zimę nawet u mnie. Białą siałam sama i kwitnie w tym samym roku.
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Witaj Mariolu, dawno mnie u Ciebie nie było... ależ tu pięknie w Twoim zakątku! Postaram się wpadać częściej!
Ja bym tam chciała mieć tak gęsto, żeby gołej ziemi nie było widać ;) I też mnei chwasty zarastają koszmarnie... Miesiac temu zdarłam wierzchnią warstwę gleby z rabat i mam nadzieję, ze coś to da więcej, bo samo plewienie nie wystarcza. póki co - mimo ostatnich 2tyg deszczu - nei jest tak źle, jak by się mogło wydawać. Ale czekam na niewietrzny i niedeszczowy dzień i biorę pędzel i będe smarować randapem wsio, co mnie wkurza. Z zawilcem na czele.
Pocieszę Cię, że ja mam działkę mniej więcej tak samo długo jak Ty (o ile mnie pamięć nie myli w jednym czasie chyba je wzięłyśmy) i też mam OGROM niedoróbek, bałaganu, niedopracowania..... A najgorsze, że nigdy nie ma czasu na ich nadrobienie...
No i podgląd mi się skończył...
Ja bym tam chciała mieć tak gęsto, żeby gołej ziemi nie było widać ;) I też mnei chwasty zarastają koszmarnie... Miesiac temu zdarłam wierzchnią warstwę gleby z rabat i mam nadzieję, ze coś to da więcej, bo samo plewienie nie wystarcza. póki co - mimo ostatnich 2tyg deszczu - nei jest tak źle, jak by się mogło wydawać. Ale czekam na niewietrzny i niedeszczowy dzień i biorę pędzel i będe smarować randapem wsio, co mnie wkurza. Z zawilcem na czele.
Pocieszę Cię, że ja mam działkę mniej więcej tak samo długo jak Ty (o ile mnie pamięć nie myli w jednym czasie chyba je wzięłyśmy) i też mam OGROM niedoróbek, bałaganu, niedopracowania..... A najgorsze, że nigdy nie ma czasu na ich nadrobienie...
No i podgląd mi się skończył...
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Izuniu, powiedz mi proszę czy pikowałaś siewki? Mnie wzeszło chyba z osiem roślinek i teraz nie wiem, czy posadzić to towarzystwo całe razem, czy rozpikować pojedynczo?tu.ja pisze:Z gaurami nie jest tak źle jak mówią. I różowa, i biała przeżyły zimę nawet u mnie. Białą siałam sama i kwitnie w tym samym roku.
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
coma95 pisze: Chwasty w ilościach hurtowych![]()

Co gorsza, w okolicy hostowiska pojawiły się ślimaki - te wstrętne, bez domków. Nawet piwnych pułapek nie da się zastawić, bo deszcz wszystko wypluszcze. Lepiej samemu to piwko wypić i iść lulu .

- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Założyłam jesienią włókninową rabatę. Na razie rosną tam tylko krzewy, ale już chodzą mi po głowie byliny. Na razie jest nieźle, oprócz tego, że w kilku miejscach nornice zrobiły sobie magistralę, a ja nie mam ich jak przepłoszyć
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Grzesiu - dlatego bronię się sama przed sobą z wszelkimi chciejstwami :P
Szacuję że w tym roku nie dam rady zrobić wszystkiego co sobie założyłam ale chociaż część przeorganizuję jak chcę.
Walczę nie tylko z chwastami ale i miechunką, pióropusznikami, tojeściami wszelkiej maści.
Cały tył za altanka to był malowniczy busz - a teraz muszę to wszystko skasować bo całkowicie mam zamiar tą część zmienić.
Nie mam zdjęcia ale może wyjaśnię że część pomidorków było pod włókniną rozpiętą na drucie ale Grzesiowi najbardziej spodobał się mój foliak.
Dwa krzesełka ogrodowe, na nich folia przyciśnięta kamieniami a pod spodem pomidorki
Tylko ja
go już rozmontowałam a tu nie dość że zimno to jeszcze powódź !
Gaurę tez wysiałam, wzeszło mi chyba 6 sztuk, dzisiaj popikowałam.
Jak przeżyją to będę wydawać bo mam miejsce tylko na jedną.
No chyba żeby była biała :P
Aleksander - to muszę podziwiać twoje ścieżki bo u mnie są tak zbite że aż dziw bierze że chwasty dają radę tam rosnąć.
Chyba pójdzie Rundap....
Iza - z tego co wiem to młode okazy zimują. Dopiero starsze padają.
Ale niektórym same się wysiewają więc jest szansa na kolejne pokolenia
Iwonko - zaręczam że o wiele trudniej jest zrobić porządek jak wszędzie coś rośnie.
Część do wywalenia, część do przesadzenia.
Tylko jak tu przesadzać jak docelowe miejsce też jest w trakcie zmian ?
Polu - trzeba ślimakom wypowiedzieć wojnę
Najlepiej wysypać granulki wieczorem lub rankiem ale jak tu sypać jak co chwila pada ?
Ja już chwasty wywożę w workach bo kompostowniki nie wyrabiają :P
I boję się że np. miechunka pięknie mi się w kompoście rozmnoży.....
Dorotko - u mnie też nornice grasują ale chyba jednak zaryzykuję.
Myślę że przez dziury dla żurawek itp. będę podsypywała karmę i nornicom i ślimakom.
Boję się golasów bo skorupkowy jak tylko zostanie zlokalizowany to już mam taki odruch bezwarunkowy ze natychmiast unicestwiam .
Łapię się na tym że robię to odruchowo nawet w cudzych ogrodach :P
Szacuję że w tym roku nie dam rady zrobić wszystkiego co sobie założyłam ale chociaż część przeorganizuję jak chcę.
Walczę nie tylko z chwastami ale i miechunką, pióropusznikami, tojeściami wszelkiej maści.
Cały tył za altanka to był malowniczy busz - a teraz muszę to wszystko skasować bo całkowicie mam zamiar tą część zmienić.
Nie mam zdjęcia ale może wyjaśnię że część pomidorków było pod włókniną rozpiętą na drucie ale Grzesiowi najbardziej spodobał się mój foliak.
Dwa krzesełka ogrodowe, na nich folia przyciśnięta kamieniami a pod spodem pomidorki

Tylko ja

Gaurę tez wysiałam, wzeszło mi chyba 6 sztuk, dzisiaj popikowałam.
Jak przeżyją to będę wydawać bo mam miejsce tylko na jedną.
No chyba żeby była biała :P
Aleksander - to muszę podziwiać twoje ścieżki bo u mnie są tak zbite że aż dziw bierze że chwasty dają radę tam rosnąć.
Chyba pójdzie Rundap....
Iza - z tego co wiem to młode okazy zimują. Dopiero starsze padają.
Ale niektórym same się wysiewają więc jest szansa na kolejne pokolenia

Iwonko - zaręczam że o wiele trudniej jest zrobić porządek jak wszędzie coś rośnie.
Część do wywalenia, część do przesadzenia.
Tylko jak tu przesadzać jak docelowe miejsce też jest w trakcie zmian ?

Polu - trzeba ślimakom wypowiedzieć wojnę

Najlepiej wysypać granulki wieczorem lub rankiem ale jak tu sypać jak co chwila pada ?
Ja już chwasty wywożę w workach bo kompostowniki nie wyrabiają :P
I boję się że np. miechunka pięknie mi się w kompoście rozmnoży.....
Dorotko - u mnie też nornice grasują ale chyba jednak zaryzykuję.
Myślę że przez dziury dla żurawek itp. będę podsypywała karmę i nornicom i ślimakom.
Boję się golasów bo skorupkowy jak tylko zostanie zlokalizowany to już mam taki odruch bezwarunkowy ze natychmiast unicestwiam .
Łapię się na tym że robię to odruchowo nawet w cudzych ogrodach :P
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
A ja po walce bezpośredniej ze ślimakami mam potem makabryczne sny. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Miechunkę posadziłam przy psiej budzie (dekoracja wątpliwa, bo pies raczej w domu
),
z drugiej strony koszony trawnik, może ją to powstrzyma przed inwazją, to samo z konwaliami.
Walczę z poziomkówą i trzmieliną, które ograniczeń nie miały i zaanektowały skarpę

z drugiej strony koszony trawnik, może ją to powstrzyma przed inwazją, to samo z konwaliami.
Walczę z poziomkówą i trzmieliną, które ograniczeń nie miały i zaanektowały skarpę

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Ja rzucam przez płot: kury sąsiada je dziubią!aleksandra odwazna pisze:A ja po walce bezpośredniej ze ślimakami mam potem makabryczne sny.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Cześć w nowym tygodniu!
Oj, wiem, wiem o czym mówisz...
Co do ślimaków, to one ze mną wojnę wygrywają - nie widać ich żeby wyłaziły, ale np. turki mi zeżarły do cna, tylko dziurki w ziemi zostały po łodyżkach... Mam nadzieję że od lilii się odczepią....
A chwasty u mnie też dają popalić. Ale wzięłam się na sposób, bo wolałabym nie mieć kompostownika pełnego zawilca i jaskrów, więc wszystko co wyrywam z korzeniem idzie za płot do lasu. Tłumaczę sobie, że w lesie są zwierzątka, ściółki potrzebują, a drwale ostatnio zryli ziemię tak, że sama glina na wierzchu. Trza łączyć pożyteczne z pożytecznym, nieprawdaż? ;)
Pomysł z foliakiem nad pomidorami fajny
Oj, wiem, wiem o czym mówisz...
Co do ślimaków, to one ze mną wojnę wygrywają - nie widać ich żeby wyłaziły, ale np. turki mi zeżarły do cna, tylko dziurki w ziemi zostały po łodyżkach... Mam nadzieję że od lilii się odczepią....
A chwasty u mnie też dają popalić. Ale wzięłam się na sposób, bo wolałabym nie mieć kompostownika pełnego zawilca i jaskrów, więc wszystko co wyrywam z korzeniem idzie za płot do lasu. Tłumaczę sobie, że w lesie są zwierzątka, ściółki potrzebują, a drwale ostatnio zryli ziemię tak, że sama glina na wierzchu. Trza łączyć pożyteczne z pożytecznym, nieprawdaż? ;)
Pomysł z foliakiem nad pomidorami fajny

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Ja wysiałam w zeszłym roku kilka nasionek do doniczki ( punktowo). Jak kępka miała wysokość ok.7 cm posadziłam jako całość na rabacie. Nie cierpię pikowaćmag pisze:Izuniu, powiedz mi proszę czy pikowałaś siewki? Mnie wzeszło chyba z osiem roślinek i teraz nie wiem, czy posadzić to towarzystwo całe razem, czy rozpikować pojedynczo?tu.ja pisze:Z gaurami nie jest tak źle jak mówią. I różowa, i biała przeżyły zimę nawet u mnie. Białą siałam sama i kwitnie w tym samym roku.

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Nie dość że znów leje, boli mnie głowa to jeszcze czekam na toruńską córkę.
Miała wypadek pod Trzebnicą ale już jest w drodze do Wrocławia bo na szczęście blisko mieszka jej kolega, więc już ją wiezie.
Dachowała, uderzyła się w głowę i podobno nic jej nie jest.
Czekam na nią i zawiozę na Pogotowie bo nigdy nie wiadomo.
Miała szczęście że jechała jeepem swojego chłopaka a nie swoim Peugeotem....
Aż mnie mdli z nerwów
Miała wypadek pod Trzebnicą ale już jest w drodze do Wrocławia bo na szczęście blisko mieszka jej kolega, więc już ją wiezie.
Dachowała, uderzyła się w głowę i podobno nic jej nie jest.
Czekam na nią i zawiozę na Pogotowie bo nigdy nie wiadomo.
Miała szczęście że jechała jeepem swojego chłopaka a nie swoim Peugeotem....
Aż mnie mdli z nerwów

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
O matko, Comciu, trzymaj się 

Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Comciu, trzym się..... jak to dobrze że nic się nie stało..... mój szwagier też miał kiedyś dachowanie i kilka zadrapań
ale nerwy robią swoje wiem, ściskam mocno
ale nerwy robią swoje wiem, ściskam mocno
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Ach, ta nasza Trzebnica i okoliczne drogi ... Do tego byle jaka pogoda, trzeba bardzo uważać. Trzymajcie się obie. 
