Cyprysik (Chamaecyparis) - choroby,szkodniki

[wolodi]

Niestety "Maja w Ogrodzie" skupia się raczej na reklamowaniu produktów Substrala, a poziom merytoryczny reprezentuje najwyżej średni. Najlepsze było jak podlewali jakimś fungicydem (Oczywiście było napisane tylko substral, ale jak wiemy subtsral jets tylko konfekcjonerem ś.o.r)całkiem zdrową kosodrzewinę (a we wcześniejszych odcinkach reklamowała mikoryzy:). Chyba nie muszę opisywać co spowoduje ów fungicyd?

[perdii]

Może i tak. A ja dalej nie wiem czy pryskać i czym i czy się da uratować. Czy tylko skutek zimy czy choroba grzybowa czy szkodnik?

[wolodi]

A gdzie były kupowane te rośliny? Czy były w pojemnikach?A stosowałeś jakieś nawozy? na razie proponuje oprysk Topsinem do oprysku możesz dodać trochę nawozu dolistnego np. pinivitu

[perdii]

Rośliny były kupowane w sprawdzonej szkółce jako małe sadzonki z gołym korzeniem 4 lata temu. Obecnie maja średnio około 1metra wysokości.Wiosną są zasilane nawozem dla iglaków lub azofoską. Jesienią nawozem jesiennym dla iglaków.Co prawda przed tą zimą wyszło tak że nie podsypałam ich nawozem jesiennym.Teraz jednak wokół roślin ziemia spulchniona nawóz dostarczony.
Też myślałam,że popryskam od chorób grzybowych.
Myślałam że ktoś zna tą chorobę i przyczynę takiego wyglądu moich cyprysów i wskaże konkretny środek

[mirasek]

mam też ten sam problem i to zarówno z dużymi cyprysami ok. 2m jak i małymi. Po prostu wszystkie cyprysy (najbardziej bo inne iglaczki też mają ten sam problem tylko nie w takim stopniu) brązowieją w zastraszającym tempie. Prawdopodobnie jest to jakiś "atak" choroby grzybowej. Ja pryskałem Topsinem teraz mija tydzień i będę pryskał amistar (Bravo) i jeszcze później spróbuję aliette. I mam nadzieję, że pomoże bo troszkę się podłamię - najgorsze jest, że u nas pogoda jest cały czas deszczowa i nijak zrobić opryski.

[ElzbietaaG]

Sprawdziłam małą gałązkę z iglaka czy nie jest sucha, żyje !

[skorpion811-51]

Podpowiem wam coś o brązowieniu iglaków zobaczcie czy nie ma na nich robactwa bo właśnie w sobotę obejrzałam program ogrodniczy i widziałam ten problem ale pokazali że to robactwo pałaszuje soki z iglaków i dlatego usychają.Podobno trzeba pryskać i odrosną nowe gałązki a suche trzeba będzie wycinać.Właśnie pokazywali gdzieś pod Warszawą na jakimś osiedlu.Życzę cierpliwości. A czym w sklepach ogrodniczych na pewno doradzą.

[wolodi]

Był to program "Maja w Ogrodzie". Pokazane tam rzeczy zaszokowały mnie. Jak można wciskać taki kit że praktycznie całkowicie uschnięte jałowce 'skyrocket' uratuje się przez oprysk decisem?Owszem we właściwym terminie zastosowany oprysk może zniszczy szkodnika(chociaż zapewne nie całą populację), ale przecież nie zdziała cudów i nie odbuduje zniszczeć (jak ktoś oglądał to widział iż były prawie całe uschnięte 3-4 m jałowce). Do tej odbudowy to potrzeba by było z 10 lat(Z dużą dozą optymizmu). Poza tym były tam także inne szkodniki(a pewnie choroby też by się znalazły). Ten program coraz bardziej ma na celu tylko i wyłącznie reklamę produktów substarla(swoją drogą dobre nawozy, ale już za środki ochrony roślin substrala szkoda przepłacać) i tego badziewnego agrecola.

[x_o-a]

Tak, te skyrocet wyglądały strasznie. Też miałam wątpliwości. Ale co do fachowości porad, to może jednak czasami wiedzą co mówią .Wiem, że Maja Popielarska skończyła SGGW w Warszawie, chyba architekturę krajobrazu...

[wolodi]

Raczej wiedzą że mają reklamować substrala:) i wciskać wszelki kit żeby tylko wzrosła sprzedaż ich produktów. Jeśli już mowa kto co skończył to, żeby nie było, że wchodzę w czyjeś kompetencje to jestem absolwentem UR w Krakowie o specjalności ochrona roślin.

[Tomek-Warszawa]

Czy jeszcze da się go uratować?

http://img192.imageshack.us/img192/6634/dsc00010nq.jpg

[skorpion811-51]

wolodi masz rację że odbudowa tych iglaków potrwa bardzo długo i rzeczywiście może chodzić o reklamę, ale chciałam uczulić na to czy jest sens leczyć jeżeli to robactwo zrobiło sobie ucztę czy nie lepiej spalić A czy mógłbyś doradzić czy można już do dużych iglaków dać szczepionkę mikoryzową czy to nie ma sensu ?

[wolodi]

Ogólnie do szczepionek mikoryzowych podchodzę sceptycznie. Rozmawiałem z wieloma liczącymi się w Polsce szkółkarzami (woj. śląskie) i nikt nie stosuje z nich tego typu szczepionek. Dodają natomiast przy przegotowywaniu podłoża trochę ziemi ze starszych roślin (zawierające zapewne zarodniki symbiotycznych grzybów). A starsze rośliny zapewne nawiązały już relację z grzybem:) dlatego nie widzę sensu stosowania ich. Pokaże jeszcze jeden bez sens tego programu. W jednym z odcinków Maja reklamowała jakie to korzystne są szczepionki mikoryzowe. A w następnym podlewała sosenkę fungicydem(zaznaczam że całkiem zdrową). Niestety fungicyd nie jest tak selektywny że zadziała tylko na "złe" grzyby:). No chodzi tu mniej więcej o to: klient ma problem brunatny iglak(zwykle już w takim stanie że do wycięcia) no to po obejrzeniu tego programu kupi;
nawóz do iglaków, nawóz przeciwko brunatnieniu igieł, nawóz do-igielny:), fungicyd do opryskania, fungicyd doglebowy, insektycyd.

[MirekL]

A roślinka potraktowana tym wszystkim zdechnie czym prędzej... trudno się dziwić.

[skorpion811-51]

Ogólnie do szczepionek mikoryzowych podchodzę sceptycznie. Rozmawiałem z wieloma liczącymi się w Polsce szkółkarzami (woj. śląskie) i nikt nie stosuje z nich tego typu szczepionek. Dodają natomiast przy przegotowywaniu podłoża trochę ziemi ze starszych roślin (zawierające zapewne zarodniki symbiotycznych grzybów). A starsze rośliny zapewne nawiązały już relację z grzybem:) dlatego nie widzę sensu stosowania ich. Pokaże jeszcze jeden bez sens tego programu. W jednym z odcinków Maja reklamowała jakie to korzystne są szczepionki mikoryzowe. A w następnym podlewała sosenkę fungicydem(zaznaczam że całkiem zdrową). Niestety fungicyd nie jest tak selektywny że zadziała tylko na "złe" grzyby:). No chodzi tu mniej więcej o to: klient ma problem brunatny iglak(zwykle już w takim stanie że do wycięcia) no to po obejrzeniu tego programu kupi;
nawóz do iglaków, nawóz przeciwko brunatnieniu igieł, nawóz do-igielny:), fungicyd do opryskania, fungicyd doglebowy, insektycyd.

Bardzo dziękuję za wyczerpującą radę ale myślę że mimo wszystko magnez iglakom potrzebny czy nic im nie dawać niech sobie dają radę same.Bo u mnie na razie nie mam problemów z iglakami ale słysząc wkoło co się dzieje z tą przyrodą lepiej dmuchać na zimne chociaż nie ma co mocować się z naturą