Ogródkowe rozmaitości cz.2

[Alionuszka]

Wiesiu gdybym tylko na ten dach potrafiła wchodzić ,to nie jest powiedziane ,że nie skorzystałabym ...lęk wysokości całkowicie eliminuje ten pomysł...
Czytałam o Twojej róży z guzowatością,była całkowicie opanowana przez nią... Wykopałam swoją i wyrzuciłam,ziemię w tym miejscu też wybrałam i na razie jest dziura...nie mam ziemi do zasypania...
Jak myślisz,nie mogę tam włożyć nową rożę,w nowej ziemi... Akurat miejsce się zwolniło

Gabrysiu ziemię tez wymieniałaś i co w te miejsce posadziłaś.?Wiesz ...masz rację to może być pszonak,pamiętam ,że skubnęłam w tamtym roku kawałek z jakieś grządki zaprzyjaźnionej ogrodniczki...

Madziu mam już za mało miejsca na szykowanie wielkiej dziury dla powojników wielkokwiatowych,one są bardzo wrażliwe,a bylinowe i viticella nie potrzebują takich fanaberii
Danusiu czy to e-clematis,byłam pewna ,że kupowałam w Multiflorze ...jednak nie
Sadzonki w porządku i mieli większy wybór tych mało wrażliwych.Może napisz jakie chciałaś ,zobaczę u Tomszaka ,czy ma na stanie...

Gośka ...to mnie rozbroiłaś,ja tu cuduję ,odkażam ziemię,narzędzia,ziemię wywożę w pocie czoła,...a Ty po prostu ją z powrotem ,po zdjęciu nieproszonego gościa...Swietna jesteś...
Można posmarować miejsce po kalafiorze maścią Tribiotic dostępnej w aptekach(wyczytałam na forum),kupiłam tę maść ,ale ziemi nią nie wysmaruję...
Jadziu ceny clematisów są różne ,gdybyś chciała mogłabym Ci kupić po 12 zł,z dobrego źródła,miałabyś okazję do przyjazdu...
Wiesiu bardzo dobrze ,że przypomniałaś te strony,ja też skorzystam ...,informacje od razu przed nosem

Dzisiaj przyrządzałam wywar ze skrzypu ,zerwanego wcześniej...
Izka prosiłaś o przepis na zupę skrzypową ...Tak a propos M bardzo się zdziwił,ujrzawszy 2 wielkie słoje z kompotem skrzypowym ,w piekarniku suszący się skrzyp,a obiadu niet...



1/2 kg skrzypu zalałam wodą i gotowałam przez 30 min,a że pogodę mamy mokrą,postanowiłam ,że wywar pozamykam w słojach ,aby po deszczach go użyć...
Oprysk takim wywarem w rozcieńczeniu 1;20:
Można też 1 kg skrzypu zalać 10 l wody na 12 h,rozcieńczyć z wodą 1;5 i podlewać.
Tutaj są przepisy na roślinne zupki
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinne

[Gabriela]

Nelu, ta róża rosłam tam zaledwie kilka dni, ale ziemię wybrałam i uprażyłam na ogniu.
Wysypałam ją w inne miejsce, a tam dałam dobrej ziemi i posadziłam Aphrodite.
Mam nadzieję że nic złego się nie stanie...

[Alionuszka]

Aniu mekonopsa walijskiego znajdzie się jakaś sadzonka z siewu,gdy będziesz w Pszczynie ,to dostaniesz.Bałabym się wysyłać ,ma dosyć wrażliwy korzeń ,lepiej od rączki do rączki...
Dzidziu wysiałam mekonopsa fioletowego,pojawiły sie małe siewki i już nawet listki wlaściwe,największy problem będzie z pikowaniem i znalezieniem mu stanowiska zbliżonego do warunków himalajskich...,nie za ciepło nie za zimno,słońce rankiem ,lub póżnym popołudniem ...ziemia trochę kwaśna ,inaczej zginie...i ochrona przed ślimakami ,które go uwielbiają... Czyli problem...ale warto... Będzie taki



Grażka czekam na słońce ,przecież w taką mokrą glebę nie będę sadzić...a gdzie tam mieszanie jej z piachem ,kompostem... :roll:Pozbywanie się niektórych kwiatów brałam pod uwagę ...niestety,coś za coś Dzięki..

Gabrysiu to mnie pocieszyłaś,też tak myślałam,jeżeli dam nowej ziemi,to już nie będzie problemu...,poza tym obok rosną same róże,nie licząc parę bylin...

[danutab]

Nelu bardzo Ci dziękuję za propozycję ale ja już złożyłam zamówienie w Multiflori.Mam dobre kontakty z tą firmą , szefowa tej hurtowni będzie kompletować clematisy i wyśle mi więc nie będę już nigdzie szukać.

[Elizabetka]

Nelusia jeszcze dziś pamiętam smak ciasta śliwkowego.....
A co do fotki to lepiej żebyś nie wstawiała bo ja niefotogeniczna jestech...i się zawstydziłem.
Ciągle pada ale wszystkie roślinki oprócz mekonopsa posadziłam..... śliczny ten bodziszek żałobny i tak się cieszę, że go mam i to od Ciebie w mojej zegrodce. ....za pozostałe również.

Cieszę się, że otrzymałaś wspomnianą przesyłkę powojnikową. W końcu nic tak nie cieszy jak przesyłka z roślinkami. :P
Teraz słonko by się przydało żeby posadzić i porobić fotki.

[Alionuszka]

Danka teraz dopiero doczytałam ,że aż 12 sztuk zamówiłaś...sporo,czy wszystkie wielkokwiatowe ,czy tez inne wybrałas.. Chciałam tam zamówić ,gdzie Ty,ale nie mieli Kielisznika ,na którym mi najbardziej zależało,no i przy okazji pooglądałam sobie ich clematisy ,i bez zamówienia się nie obyło...
Eluś miło mi ,że smakowało ,trzeba powtórzyć ...,wykombinujemy inne smakowitości ..
Na tym zdjęciu wyglądasz bardzo ładnie i dlatego pozwoliłam sobie je wkleić...bez konsultacji...oops:
U mnie mekonops walijski za niedługo zakwitnie ,u Ciebie jak się trochę rozrośnie też będzie kwitł
RH już posadzony...

[Margo2]

To mnie zmartwiłyście.
Wiesiu dziękuję za linki. znaczy się powinnam się z nią pożegnać


Nelu widzisz jaka guła jestem
Nelu bo ja nie potrafię wyrzucić żadnej roślinki. Teraz trzeba będzie. Jak wybiorę ziemię, będę mogła posadzić nową różę? Pewnie nie
Ja odkażam, staram się, ale nie zawsze4 mi wychodzi

[JAKUCH]

Nelu ,czemu ta Elusia tak marudzi ,jak ona według mnie to super laska zresztą wszystkie jestescie SUPER ,Eluś ,ale z Ciebie maruda super fota .Mekonops raczej bardzo wymagajacy ,ale ładny . Teraz muszę zrobić ściągę na co chcę wydac pieniądze

[liska]

Neluś fajne spotkanie miałyście ..niestety oprócz Izy nie rozpoznaję..tzn. chyba An-ke rozpoznałam..i tyle
Elzabetka takie dzieciątko jest hhihi
Nie wiem czemu myślałam, że jesteś starsza ..
może dlatego, ze zawsze się od Ciebie czegoś dowiaduję/ucze..

Psiankę będę miała więc dziękuję za dobre serduszko

[kogra]

Neluś, będziecie z Anką w następną sobotę u Danusi ?

[Alionuszka]

Gosiu mam też problemy z wyrzuceniem czegokolwiek pod nazwą roślina ,tym bardziej ,gdy dotyczy to róży...ale tę co teraz wyrzuciłam z powodu guzowatości nie żałowałam za bardzo ,bo rosła beznadziejnie...
Pisałaś ,że Twoja róża pięknie rośnie ,a symptomem choroby jest marny rozrost...Sama już nie wiem.Może lepiej będzie ją wykopać ... :?Bakterie te mogą zniszczyć wszelkie rośliny,gdy guz pęka i rozprzestrzenia się
Z tego co przeczytalam ,bakterie guzowatości mogą bytować w ziemi po drzewach owocowych , czyli jeżeli mamy takie drzewa jest taka ewentualność ,że ta bakteria istnieje...a róża jest na nią najbardziej podatna...,czyli wniosek -nie sadzić obok owocówek

Jadziu Elka pewnie tak kokieteryjnie mówi... ,wszytko jest OK.
Dzisiaj już prawie wyjeżdżałam do Chorzowa na wystawę kwiatów...ale małe różnice zdań doprowadziły do bliższej przejażdżki w stronę Tychów na giełdę kwiatową.Tam kupiłam same niezbędne rzeczy typu ,obornik suchy koński-mm...jaki aromat,nawet przez dwa worki czuć było na odległość,kwiaty do skrzynek-nemezja,smagliczka,laurencja,i inne ,jutro zrobię zdjęcia
Jeszcze pojechałam do Dankowic ,tam kupiłam dwa krwawniki,czerwony i żólty...No i tak...limit na rośliny się skończył i miejsce na tarasie również...

Izuś odgadłaś nasze fasjaty wg przynależności... może dobrze myślałaś...zdjęcie na odpowiednią odległość ma wiele zalet...
Jak miło,że moje wywody komuś się przydają...dzięki...
Psiankę widziałam dzisiaj na giełdzie wiszącą dorodną,z mnóstwem kwiatów po 20zl
Grażka w piątek jedziemy do Pisarzowic razem wszystkie...a w sobotę M zawiezie nas do Danusi.jeszcze dokładnie muszę uzgodnić... Pewnie tez przyjdziesz...

[mag]

Elzabetka takie dzieciątko jest hhihi
Nie wiem czemu myślałam, że jesteś starsza ..
może dlatego, ze zawsze się od Ciebie czegoś dowiaduję/ucze..

Liseczko, ja tak samo myślałam ...

[kogra]

Postaram się wpaść na chwilkę.
Będą koleżanki z dalsza, więc nie wypada zmarnować takiej okazji do spotkania.

[Alionuszka]

Grażka ,już się cieszę

[aleb-azi]

Ech, podróże i pamiątki z podróży .
Nelu, bardzo dziękuję za przepis na skrzypową i adresik stonki. Nie trafiłam na nią, a tam różne ciekawe ciekawości
Zawekowany skrzypi hi hi hi... Pomyślimy...