Hoje,skrętniki i inne doniczkowce-AnaKa

[harpia411]

Ale cuda

[Krystyna.F]

Otóż to! Ja za każdym razem sobie obiecuję że ta Hojka jest już tą ostatnią, a jak zobaczę nową, to rozmiękam na maxa. Nie mogę wtedy jej nie kupić, bo inaczej bym oszalała.

[Anaka]

Skrętnik bordo zakwitł mimo tej wisielczej pogody




I hoja compacta też

[treissi]

Oba kwiatuszki rewelacyjne. Niech długo cieszą Twoje oczka

[koniczynka]

powalające

[aledra7]

zawsze myślałam że kwiatki compacty wyglądają jak od zwykłej carnosy a te to zupełnie inne jakieś

[FIGA]

Aniu widzę że Twoja też się pomarszczyła tak jak mojej część nie wiesz dlaczego tak się robi
Wykopałam wszystko z ziemi, bo myślałam że może jakieś robale, czy korzenie przegniłe > ale wszystko wygląda dobrze

[Anaka]

Kasiu, niestety nie wiem...
Mam dwie rośliny.Tę kwitnącą ewidentnie przesuszyłam i to może być powód.Ale druga była regularnie podlewana i też się pomarszczyła

[Kasia.N]

Aniu, hoje przepięknie kwitną. Cudowne mają kwiatuszki Skrętnik śliczną buźkę pokazał

[Andziax007]

Aniu zarówno skrętnik jak i hoja cudnie kwitną
Ach takie widoczki aż cieszą w taką paskudną pogodę

[daka]

Pięknie zakwitły.

[pati1311]

Cudeńka

[Anaka]

Niestety, strzeliłam gafę
Otóż to jest kwiatostan h.verticillata, która tak sprytnie zrosła się z h.compacta ,że dałam się nabrać
Compacta ma pąki i niedługo pokażę jej kwiaty.Teraz obie hoje dokładnie obejrzałam

[Kasia.N]

Ale zrobiły psikusa Nie dość, że piękne, to jeszcze z poczuciem humoru ;)

[Anaka]

Muszę wyjaśnić też historię jednego zdjęcia, które wzbudziło sporo emocji.
Jakiś czas temu pokazywałam zdjęcie h.lauterbachii.Kilka osób stwierdziło,że to calicyna, a nie lauterbachii.I mieli rację, bowiem sadzonka, która znajduje się na pierwszym planie,to rzeczywiście calicyna.Kupiłam ją na allegro.
Z tyłu natomiast , w tej samej doniczce rośnie h.lauterbachii, którą dostałam od Ani B.Sadzonka ta pochodzi z rośliny, która powędrowała od Probety do Ani B.
Niestety, nikt na początku tego nie zauważył,że druga roślina to lauterbachii.A ja nie wyjaśniałam, bo nie uważałam tego za istotny szczegół całej tej historii.
Probeta zwróciła uwagę,że jednak jest tam lauterbachii, kiedy o tym niedawno napisałam w swoim wątku.
To wszystko.