WITAM JAK ZWYKLE WIECZOROWO NOCNĄ PORĄ .Nie umiem nawet zjrzeć do mnie wiecznie coś staje na przeszkodzie ,ale wreszcie dotarłam .Dziś nic nie zrobiłam gdyż nie było mnie w domu .Rano tylko leciałam pozbierać ślimaki i to wsjo
MONIKO mam taki nawóz do Rh i na jesień go nawoziłam , ale widzę ,że muszę się o nich więcej dowiedzieć czyli o Rh i azaliach
GRAŻYNKO Wiesz ,dobrze ,że syn mi to wszystko robi ,gdyż jakoś nie mam zaufania do fachowców
BOGUSIA no to możesz przyjechać na kawkę bardzo zapraszam
ANIU ano pomału posuwamy się do przodu ,ale kiedy będzie oblewanie tego jeszcze nie wiem
EWUNIU chyba najlepsze systematyczne wyrzucanie trochę załatwi ślimakol .Niestety to zbyt przebiegłe draństwo już załatwiło mi 2 języczkę

zostły tylko badyle .Nie wiem jak i kiedy
KRYSIU dziś nie urzędowałam na ogródku ,gdyż byłam u bratowej w szpitalu a to cały dzień mam z głowy

.Dzisiaj nic nie zostało zrobione gdyż syn ma na razie za dużo inneej pracy
DOMINIKO jakoś sobie radzę i nie mogę za bardzo narzekać na chwasty .Muszę trochę znowu się zabrać za cegłówki gdyż tam zaczynają wyrastać ,ale to małe piwo
ZYTUŚ cieszę się ,że zostałaś z nami na forum i nie poddałaś sie

.Wiesz wnuk lubi robić zdjęcia moim aparatem twierdzi ,że robi ładne zdjęcia .Te tulipanki są tylko 3 st ,ale bardzo mi się podobają wyglądają jak różowe piwonie
IWONKO no to może niedługo wypijemy kawkę na tarasie chociaż na całkowite uporządkowanie terenu to będę musiała trochę poczekać .Podrapię ,podrapię gdyby tylko nie chciała uciekać to nie musiałaby być przywiązana
