Grusza i owocowanie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7997
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Uff! Dzięki pomologu, pędy nie są mocno wygięte, mogłam jeszcze bardziej ale wolałam nie ryzykować. Pod koniec czerwca konstrukcja będzie rozebrana. :D
Pozdrawiam! Gienia.
przemekk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 8 maja 2010, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: B-B
Kontakt:

Re: Grusza nie owocuje

Post »

Anqa pisze:Witam. Moja grusza (prawdopodobnie konferencja) w tym roku zakwitła po raz trzeci i tak jak w latach poprzednnich nie zawiązała owoców. W tym roku kwitła dość obficie, ale po przekwitnieniu na drzewie zostały suche, brązowe zawiązki.
Czy ktoś, może wie co powinnam zrobić, aby moje drzewo owocowało.
jeśli z pąków powstaja takie brazowe kuleczki to moze byc kwieciak http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0510171524 w srodku bedzie mala gasieniczka wyjadajaca wnetrze kwiatu.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Tak, chodzi tu o czas, kiedy kończy się przyrost pierwotny (bo później "konstrukcja" po prostu nie będzie spełniała swojego zadania). A jeszcze ważniejszą sprawą są możliwe uszkodzenia drzewek ( było nie było to jednak przeszkadza). Podobnie z możliwością wyłamania naciągniętych pędów przez wiatr (szczególnie po deszczu, kiedy gałęzie są wilgotne i bardziej podatne na uszkodzenie). Na jabłoniach jest to mniej istotne - uwagę trzeba zwracać (i "trzymać rękę na pulsie") w przypadku grusz, czereśni, moreli. Jeżeli uważamy, że pędy jeszcze nie osiągnęły wymaganego kąta odchylenia od przewodnika (oczywiście nic na siłę i zgodnie z tendencją wzrostową odmiany) - zabieg powtarzamy wiosną przyszłego roku. Na "szpile" odchylamy głównie pędy grusz, moreli i czereśni (te większe) - w pozostałych przypadkach możemy wykorzystać klamerki do bielizny (przyrosty czereśni, jabłoni), ciężarki betonowe (grusze - choć osobiście nie polecam tego sposobu) czy specjalne gumki (najczęściej stosowane w jabłoniach).
Pozdrawiam serdecznie :wink:
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Grusza i owocowanie

Post »

blackjack pisze:...Oglądając w niektórych wątkach aktualne zdjęcia forumowiczów, tzn. drzewek forumowiczów zastanawiam się jak to jest że są one już tak rozwinięte a moje "zdechlaki" dopiero ledwie otworzyły pąki (te, które w ogóle otworzyły...)
Dużo zależy od tego, skąd (miejsce szkółki) pochodzą drzewka, w jakim stanie je kupiłeś i kiedy posadziłeś - w końcu, nie ukrywajmy, w Twoim przypadku "in minus" działa rejonizacja. Ale spokojnie - na wszystko przyjdzie czas :wink:
Pozdrawiam :wink:
slonecznik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 8 maja 2010, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Moja grusza co roku ma bardzo dużo owoców i w tym roku zapowiadają się niezłe plony
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Witam.
Kto podejmie wyzwanie i opisze chociaż z grubsza gruszę,,Pomarańczówka''?(stara jak świat).
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Grusza i owocowanie

Post »

slonecznik pisze:Moja grusza co roku ma bardzo dużo owoców i w tym roku zapowiadają się niezłe plony
Owoców??? U mnie są pąki kwiatowe...
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Grusza i owocowanie

Post »

I prawidłowo (to znaczy prawie...). Pomorze jest jednym z rejonów naszego kraju, w którym najpóźniej rozwijają się kwiaty, dojrzewają owoce itd. Szczególnie jest to widoczne, kiedy mamy taki przebieg pogody jak teraz :( Ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu i Ty będziesz się cieszyć widokiem kwitnących drzew
Pozdrawiam serdecznie :wink:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7997
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Pierwsze, wyczekiwane owoce na Lecrec-u (bo to chyba Generał Leclerc- przynajmniej tak pisało na metce);

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7997
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Jacku, sęk w tym, że ja bym tej gruszy nigdy na działce nie posadziła. Sadziła je moja siostra w 2005r (byłam wtedy za granicą). Wymaga ochrony, na dodatek te gruszki to owoc zimowy. W bloku nie ma ich gdzie przechować, co najwyżej w garażu (blaszaku) do pierwszych mrozów, no a potem gdzie? Etykietki siostra oczywiście nie zachowała , pewnie się gdzieś plącze w szpargałach działkowych -podkładka to grusza kaukaska- to pamięta.
Dobrze, że przynajmniej zapisała w kajecie nazwę z etykietki. Podobno bardzo im te gruszki smakowały i kupili takie drzewko na wiosnę, bez zastanowienia i sprawdzenia tej odmiany chociażby w necie.
Zaowocowała na przygiętych w ub. roku konarkach i tylko na tych.
Wilków na przygiętych konarach odbiło co niemiara, ooo i teraz na zdjęciu zauważyłam, że przegapiłam jednego i nie usunęłam.
Pozdrawiam! Gienia.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7997
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Jacku, wiem, że Leclerc jest smaczny ale jest problem z przechowywaniem.
Bonkreta jest na gruszy kaukaskiej, kupowałam u szkółkarza wiosną ub. roku. Była zadołowana z całą wiązką drzewek, etykieta była tylko przy jednym drzewku z tej wiązki, ale zerknęłam na ofertę tego szkółkarza z ub. roku (dobrze, że ją zachowałam). Uparłam się na nią, bo gdzieś wyczytałam, że jest odporna na parcha i owocuje na przełomie VIII/ IX. Owoców to z niej szybko nie będzie, nie miała w ogóle przyrostów, ani w ub. sezonie, ani w tym, jak wypuściła listki na wiosnę tak stoją do dziś. Mało tego, na przewodniku, tak w połowie koronki, pojawiła się ciemna plama a u dołu tuż nad szczepieniem zaczynają wyrastać prościutko w górę dwie gałązki- świeże, zieleniutkie. Coś mi się widzi, że muszę ją obciąć dużo poniżej tej plamy i to szybko. Boję się, czy w ogóle z tej mąki będzie chleb, bo od początku ta grusza felerna jakaś. A może sobie odpuścić i kupić nowe drzewko, sama nie wiem co robić.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Gienia !

Jak możesz wymienić ziemię w dołku, to wywal. Kup i posadź nową. Najczęściej walkę z tak wcześnie chorującą gruszką się przegrywa, lub wymaga angażowania znacznych sił i mnóstwa czasu.
Swoją drogą, to gdzie kupowałaś ? Co to za szkółkarz ? Czy w Twojej okolicy cieszy się on zaufaniem, czy to może zwykły handlarz ?

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7997
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Krzysiu, kilka km od mojego miasteczka jest wieś, w której jest kilku szkółkarzy (tylko drzewka owocowe). Nie wiem czy ta grusza jest z jego szkółki, czy od jego sąsiadów, też szkółkarzy. To była wiosna i drzewka były zadołowane u niego na podwórzu. Zdążyłam się zorientować, że oni uzupełniają nawzajem swoje oferty a krzewy owocowe przywożą z okolic Sandomierza. Wtedy kupiłam jeszcze Pandy i śliwę Tolar (świetnie rośnie), gdy spytałam go czy ma licencję na rozmnażanie tej śliwy,(gdzieś to wyczytałam, że trzeba takową mieć - może się wygłupiłam :oops: ) , odpowiedział, że "kto by się tym przejmował".
Co do Bonkrety, masz rację, pozbędę się jej, szkoda moich nerwów no i czasu, kiedyś by i tak padła jak jest taka niewydarzona. Żeby tylko wreszcie przestało padać, znowu woda stoi na działce :cry: .
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Gieniu !

W Łodzi Przestało padać. WYSZŁO SŁONCE !!!!!!!!!!!!!!!
Zrobiło się natychmiast cieplej.

Ciepło Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
romekp
200p
200p
Posty: 244
Od: 22 lis 2009, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Witam serdecznie miłośników sadownictwa!
Trapi mnie pewien problem. Otóż dwa lata temu przesadziłem gruszę Generał Leclerc. Czy grusza mogła "zdziczeć" po przesadzeniu? Przed przesadzeniem raz zaowocowała i miała piękne duże owoce. Natomiast po przesadzeniu dwa lata z rzędu, miała kilka zdeformowanych malutkich owoców, chociaż miała ładnie wykształcone pąki owocowe. Jest szczepiona na gruszy kaukazkiej
Miejsce szczepienia jest ok.10cm nad ziemią. Przesadzana była z dużą bryłą korzeniową. Czy jest sens czekać się zregeneruje, czy ją wymienić?
Pozdrawiam serdecznie. romekp
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”