Grubosz - Crassula Cz.1

Zablokowany
foczers
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 5 mar 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz jak uformowac?

Post »

niemozliwe zeby byl przelany, co tydzien/max 2 jest mala iloscia podlewany.. ta ziemia do sukulentow juz byla wymieszana z jakims piaskiem w worku wiec myslalam ze jak dodam znowu zwirek to bedzie juz tego za duzo
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz jak uformowac?

Post »

Możliwe, że fotografie przeinaczają rzeczywistość :wink: Ten piasek z 'ziemi dla kaktusów' jest za drobny co powoduje, że substrat jest nadal mało przepuszczalny i woda długo się utrzymuje. Z wierzchu ziemia jest sucha a w głębi nadal jest wilgotna i każdorazowe podlanie coraz bardziej 'topi' rośline. Odpływ w postaci dziurki(rek) jest mam nadzieje... Potrzebny jest żwirek (taki jaki daje się np. do aquarium). Możliwe również, ze roślina przemarzła mając na uwadze wyjątkowo niskie temp w maju (jeśli oczywiście trzymasz ją na balkonie).

Ostatecznie nadal pozostaje przy przelaniu, nawet nieumyślnym. Korzenie nie wyglądają rewelacyjnie.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Grubosz

Post »

A mnie się ostatnio złamała jedna gałązka (sama, od ciężaru!) grubosza (crassula perforata) i posadziłem go w korytku na balkonie, przyjął się i rośnie. I teraz pytanie, co z nim zrboić na zimę? Wsadzić do donicy? A może po prostu wykopać i położyć w chłodne miejsce i zakopać znów wiosną? (trochę to głupio brzmi...).
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Grubosz

Post »

Ukorzeniony kawałek najlepiej posadzić do oddzielnej doniczki, do września może zostać na balkonie (uważaj na ostre słońce), a później koniecznie trzeba zabrać do domu.

Wprawdzie c. perforata nie mam i nie wiem jakie ma wymagania zimną, ale moje grubosze (c. ovata) trzymam na chłodniejszym, jasnym parapecie i podlewam b. oszczędnie, czyli mniej więcej raz na m-c.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Grubosz

Post »

Ja swoje (domowe) podlewam zimą raz na 3 miesiące i nawet się nie marszczą.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz

Post »

A nie może zostać w ogrodzie? Tam będzie miał więcej światła to i jego wygląd będzie bardziej kompaktowy. I nie będzie trzeba ciąć wybujałych pędów.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz

Post »

Słońce z naszej szerokości geograficznej na pewno mu krzywdy nie zrobi. A co do cięcia to ja jestem jego przeciwnikiem. Wolę, gdy roślinka rozwija się naturalnie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz

Post »

Zaczerwienione liście są sygnałem, że roślinka przyzwyczaja się do słońca. Nie jest to żaden powód do obaw. póki nie ma śladów przypaleń wszystko jest w porządku.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Grubosz

Post »

Ten grubosz nie wymaga jakiegoś radykalnego cięcia a tylko lekkiego prześwietlenia korony.
Aby za dużo nie obcinać można by było przy pomocy odciągów z drutu większość gałęzi, które są skierowane na zewnątrz przygiąć do poziomu. Nie będzie to ładnie wyglądało ale już po ok. miesiącu (najlepiej 2-ch) druty będzie można usunąć. W innym wypadku wszystkie "wybiegnięte" pędy bez liści, których tam kilka widać - należałoby przyciąć.
Trudno to dokładnie opisać i narysować - bo musiałoby być kilka zdjęć drzewka z różnych stron.
Gałęzie, które "patrzą" do środka korony można wyciąć całkowicie. Tak samo te pędziki na pniu (na samym dole).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Grubosz

Post »

Marmolado - nie ujarzmiaj ! Warto by jedynie oberwać te dolne gałązki ( można je ukorzenić w osobnych doniczkach) , a reszta niech rośnie. Ładny jest i ma zwartą "koronę" . Niczego mu nie trzeba , tylko słoneczka , które już wreszcie chyba będzie ?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
mhgawel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 31 maja 2010, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Cześć,
Mam problem z gruboszem. Po ostatniej zimie jakoś nie potrafię sobie poradzić z jego podlewaniem. Albo przelewam albo nie dolewam, ewentualnie przenawożę. Rok temu nie miałem z nim żadnego problemu, choć prawdopodobnie miał trochę za dużo wody, bo liście rosły jak łopaty ;) W każdym razie objawy są takie jak widać na załączonych zdjęciach. Brzegi liści usychają i czernieją, w końcu na wpół zeschnięte listki odpadają od łodyżek. Dotyczy to przede wszystkim nowych, świeżych listków ale objawy idą "dół" i zaczyna "brać" listki z tamtego roku. Rośnie w doniczce o średnicy 25cm i wysokości 20cm, wypełnionej mniej więcej w 30-40% keramzytem, reszta zasypana normalną ziemią do kwiatków. Podlewam go mniej więcej raz w tygodniu, niezbyt przesadnie. Nawożę mniej więcej raz na dwa tygodnie, tak jak i wszystkie inne kwiatki. Stoi na południowym oknie, choć przy tej pogodzie, którą mamy północne czy południowe nie robi wielkiej różnicy. Jeśli ktoś wie co może mu dolegać to proszę o informację. Sam go "zrobiłem" z sadzonek i trochę by mi go było żal.
Pozdrawiam,
Maciek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Maćku, pierwszy raz widzę, by zasychały same końcówki listków. U mnie zwykle schły całe liście i to zawsze zimą, bo miały za ciemno.
Stawiam jednak w Twoim przypadku na przenawożenie. Raz na 2 tyg. to dość często, nie pisałeś jaką ilością tego nawozu, ale poleca się używać połowę stężenia podanego przez producenta. Sama nie nawożę sucholubów, więc wielkiego dośw. w tym temacie nie mam. A reszta warunków jakie im zapewniłeś wygląda ok.

Myślę, że powinieneś je lekko przesuszyć i zaprzestać nawożenia na ok. m-c. Wtedy zobaczysz czy dało to jakąś poprawę.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
mhgawel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 31 maja 2010, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Dzięki za szybką odpowiedź.
Używam nawozu "COMPO do roślin zielonych". Dozuję zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Zasugerowałem się opisem na butelce, który głosi: " Marzec-październik 1x w tygodniu". Inne kwiatki rosną jak na drożdżach, ale im chyba też trochę ograniczę nawóz. Pożyjemy zobaczymy...
Co ciekawe na 6 sadzonek, dwie nie wykazują żadnych objawów i rosną pięknie, a pozostałe wyglądają jak na zdjęciach :)
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Matko jedyna :shock: nawóz do roślin zielonych, dla grubosza. Przecież to go zabije.
To, że grubosz ma duże mięsiste ciemno-zielone liście nie znaczy, że jest rośliną zieloną.
Nawóz który podałeś stosuje się dla roślin tropikalnych o barwnych liściach, lub zielonych, ale pochodzących z lasów tropikalnych.
Grubosza podlewa się raz, max 2 razy w ciągu sezonu mocno rozcieńczonym nawozem dla sukulentów i kaktusów.
Co do Baryczka
U mnie zwykle schły całe liście i to zawsze zimą, bo miały za ciemno.
liście nie schną bo mają za ciemno :lol: pierwszy raz widzę taki objaw, zmniejszenia ilości światła.
Schły pewnie dlatego bo go przelałeś.
pozdrawiam.
Życzę miłego dnia
Tomek.
tisi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 6 cze 2010, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - uprawa

Post »

A oto mój grubosz(pól roku). Co zrobić by się rozkrzewił :?:
Jestem pierwszy raz na tym forum :wit

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”