Zeberko,daj mi jakieś namiary na siebie ,żebym mogła Ci wysłać.A tak przy okazji jak to sie robi,nigdy nie wysyłałam,żywych roślinek,nie wiem jak mam je zabezpieczyć.Co prawda dostawałam paczki z All... ,rośliny były oklejane pianką (nie wiem jak ona się fachowo nazywa ale w budownictwie służy do uszczelniania,jest w tubie i puchnie)Zawsze mam problem z wydłubanie doniczki z czegoś takiego ,nożem się nie da,więc skubie po kawałku palcami i przez dwa dni bolą mnie opuszki.Znajomi już mi doradzali żebym to podpaliła,dowcipnisie
Ups,sorki Aniu porypały mi sie wątki (myślałam,że jestem u Zeberki) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ,przy okazji obejrzałam sobie Twoje bardzo interesujace okazy.Prawdziwe rarytasy,muszę obejrzeć jeszcze raz dokładniej. Pozdrawiam Ania
Asiu to Aeschynanthus tegoroczny zakup, kwitnie po raz pierwszy. Ten wystający kawałeczek powinien jeszcze więcej się wysunąć i otworzyć ale na razie jest strasznie leniwy i stoi w miejscu. Andziu nie robiłam nic szczególnego stał w kuchni, ale poszukałam na forum i przeniosłam do łazienki. Aeschynanthus lubi wilgoć i zraszanie. Potrzebuje tez okresu spoczynku, od lutego powinno się obniżyć temperaturę 12-14 stopni. W przeciwnym razie nie będzie kwitł. Na początku stal w kuchni blisko kaloryfera i zakwitł ale tylko jednym kwiatkiem i wydaje mi się że dosyć późno. W markecie widziałam kwitnącego już w marcu. Kasiu zakwitł już następny ale ma brzydkie rdzawe plamy. aledra7zeberka4dziękuję :P chan-dzia nie szkodzi, też miałam problem z zapakowaniem roślin. Sucholuby najlepiej opakować zwykłą gazetą ale nie korową.
agata06Andziuninad witajcie, cieszę się że Wam się podobają :P
Dracena, cztery razy przesadzałam...wcale nie rosła...dopiero w tym roku ruszyła. Wypuściła długie wybarwione liście, jak na razie wygląda zdrowo i ładnie :P
Widok ogólny na parapet południowy, stoją na nim głównie kaktusy i sukulenty
Aniu
Ja dzisiaj pierwszy raz Cię odwiedziłam, ale na pewno nie ostatni.
Kaktusy i sucholuby to zupełnie nie moja bajka ( chociaż kilka roślinek posiadam), bo idealnych warunków do ich
hodowli u mnie brak. Ale Twoja kolekcja zrobiła na mnie kolosalne wrażenie. Widać, że kochasz te roślinki.
Ja za to najmocniej dracenki, więc ucieszył mnie widok Twojej Bicolorki. Cudna.
I bardzo cieszy mnie fakt, że zaczęła Ci pięknie rosnąć.
A sucholubki będę sobie u Ciebie podpatrywać.
Pozdrawiam!
Ela