
Mikroogródek - Ankha
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu jak tam mała bardzo gorączkuje?Młodsze może mieć objawy  nawet w ciągu dwóch tygodni  
			
			
									
						
										
						
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Nie, wcale prawie, raz dwa dni temu troszkę ponad 38 stopni, strupki są już, a małego na razie nic nie rusza... Posadziłam poziomki, posiałam fasolkę szparagową rządek na czarnej tkaninie i jest mi dobrze - daszek pomidorowy jeszcze się trzyma   . Jak przetrwa burzę, to będziemy
. Jak przetrwa burzę, to będziemy   się cieszyć.
 się cieszyć.
Moja żurawka Marmelade coraz ładniej wygląda

A maleńka sadzoneczka zwykłej żurawki krwistej (ma 10 cm) puszcza pęd kwiatowy
			
			
									
						
										
						 . Jak przetrwa burzę, to będziemy
. Jak przetrwa burzę, to będziemy   się cieszyć.
 się cieszyć.Moja żurawka Marmelade coraz ładniej wygląda

A maleńka sadzoneczka zwykłej żurawki krwistej (ma 10 cm) puszcza pęd kwiatowy

- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu, uważaj na dzieci, po ospie dosyć długo jest obniżona odporność. 
			
			
									
						
										
						
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Wiem Majeczko, tym bardziej że nękają je jeszcze inne paskudztwa - synusia alergie, a córcia ma nawracające infekcje układu moczowego, z podejrzeniem refluksu... ale na razie szaleją, jedno i drugie. Córka posiała mi do doniczek (bo nie mogła wychodzić) trochę ogórka, a syn siał kukurydzę.
I dałam radę jeszcze posadzić pomidory, już ciepło, ładnie się zahartowały, mam nadzieję, że będzie lepiej pomidorowo niż w zeszłym roku. Niestety zdjęć nie dałam rady zrobić, bo baterie jeszcze rozładowane. A to wszystko trochę czasu zajęło - wszystko mnie boli i czuję, że żyję 
   
 
wszystkiego Wam dobrego
			
			
									
						
										
						I dałam radę jeszcze posadzić pomidory, już ciepło, ładnie się zahartowały, mam nadzieję, że będzie lepiej pomidorowo niż w zeszłym roku. Niestety zdjęć nie dałam rady zrobić, bo baterie jeszcze rozładowane. A to wszystko trochę czasu zajęło - wszystko mnie boli i czuję, że żyję
 
   
 wszystkiego Wam dobrego

- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Mikroogródek - Ankha
Bardzo ciekawy ten mikro ogródek tyle różnych gatunków jest co pooglądać i poznać przy okazji nazwy bo ja w nazwach jestem zupełna noga 
			
			
									
						
							
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
			
						MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Witaj Stasiu - skorpionie   przypuszczam że większość z nas na początku nie zwraca uwagi na nazwy, ja też niedawno zaczęłam sobie zapisywać w zeszyciku pełna nazwę i wymagania, i tak wielu nie znam - mam np. 5 różnych liliowców i do głowy m nie przyszło je spisać, teraz nie wiem, co mam. Dobrze, że jest dział identyfikacji, gdzie mądrzejsi od nas maja robotę, przez nasze zaniedbania
 przypuszczam że większość z nas na początku nie zwraca uwagi na nazwy, ja też niedawno zaczęłam sobie zapisywać w zeszyciku pełna nazwę i wymagania, i tak wielu nie znam - mam np. 5 różnych liliowców i do głowy m nie przyszło je spisać, teraz nie wiem, co mam. Dobrze, że jest dział identyfikacji, gdzie mądrzejsi od nas maja robotę, przez nasze zaniedbania  
A do mojej pamięci też mam dużo zastrzeżeń 
 
Zmagań z dachem dla pomidorów ciąg dalszy. Jesteśmy z M mądrzejsi znów o pewne doświadczenia z fizyki . W nocy ulewa pokazała, jak słabe było nasze logistyczne dopracowanie konstrukcji. Przypuszczalnie trochę więcej deszczu i całość zawaliłaby się na pieczołowicie posadzone wczoraj pomidory
 . W nocy ulewa pokazała, jak słabe było nasze logistyczne dopracowanie konstrukcji. Przypuszczalnie trochę więcej deszczu i całość zawaliłaby się na pieczołowicie posadzone wczoraj pomidory  Na szczęście kilka godzin roboty dzisiaj zlikwidowało mam nadzieję problem odprowadzania deszczówki w odpowiednią stronę. Przez to zdjęć dalej nie ma, na zmianę kropi i świeci słońce, ciepło.
 Na szczęście kilka godzin roboty dzisiaj zlikwidowało mam nadzieję problem odprowadzania deszczówki w odpowiednią stronę. Przez to zdjęć dalej nie ma, na zmianę kropi i świeci słońce, ciepło.
Ponadto wilgoć rozpanoszyła ślimaki, a pod każdym prawie sadzonym pomidorem była krecia nora :x
  :x
			
			
									
						
										
						 przypuszczam że większość z nas na początku nie zwraca uwagi na nazwy, ja też niedawno zaczęłam sobie zapisywać w zeszyciku pełna nazwę i wymagania, i tak wielu nie znam - mam np. 5 różnych liliowców i do głowy m nie przyszło je spisać, teraz nie wiem, co mam. Dobrze, że jest dział identyfikacji, gdzie mądrzejsi od nas maja robotę, przez nasze zaniedbania
 przypuszczam że większość z nas na początku nie zwraca uwagi na nazwy, ja też niedawno zaczęłam sobie zapisywać w zeszyciku pełna nazwę i wymagania, i tak wielu nie znam - mam np. 5 różnych liliowców i do głowy m nie przyszło je spisać, teraz nie wiem, co mam. Dobrze, że jest dział identyfikacji, gdzie mądrzejsi od nas maja robotę, przez nasze zaniedbania  
A do mojej pamięci też mam dużo zastrzeżeń
 
 Zmagań z dachem dla pomidorów ciąg dalszy. Jesteśmy z M mądrzejsi znów o pewne doświadczenia z fizyki
 . W nocy ulewa pokazała, jak słabe było nasze logistyczne dopracowanie konstrukcji. Przypuszczalnie trochę więcej deszczu i całość zawaliłaby się na pieczołowicie posadzone wczoraj pomidory
 . W nocy ulewa pokazała, jak słabe było nasze logistyczne dopracowanie konstrukcji. Przypuszczalnie trochę więcej deszczu i całość zawaliłaby się na pieczołowicie posadzone wczoraj pomidory  Na szczęście kilka godzin roboty dzisiaj zlikwidowało mam nadzieję problem odprowadzania deszczówki w odpowiednią stronę. Przez to zdjęć dalej nie ma, na zmianę kropi i świeci słońce, ciepło.
 Na szczęście kilka godzin roboty dzisiaj zlikwidowało mam nadzieję problem odprowadzania deszczówki w odpowiednią stronę. Przez to zdjęć dalej nie ma, na zmianę kropi i świeci słońce, ciepło.Ponadto wilgoć rozpanoszyła ślimaki, a pod każdym prawie sadzonym pomidorem była krecia nora
 :x
  :x- ankha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
No, znów bardzo pracowity dzień w ogródku. Nastawiłam nawet gnojówkę z pokrzyw i skrzypu   .
 .
Troszkę zdjęć, jeszcze zielone poziomeczki na nowej posesji

orlik

żurawka krwista, młoda sadzonka

pierwiośnik górski skończył kwitnienie, teraz się rozrasta 
 

Maczek - japoński Pacino

zawciąg szerokolistny 
 

Zaraz będą ostatnie już tulipany
			
			
									
						
										
						 .
 .Troszkę zdjęć, jeszcze zielone poziomeczki na nowej posesji

orlik

żurawka krwista, młoda sadzonka

pierwiośnik górski skończył kwitnienie, teraz się rozrasta
 
 
Maczek - japoński Pacino

zawciąg szerokolistny
 
 
Zaraz będą ostatnie już tulipany

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Zaczniemy od NN
 
 
tulipany dzikie i botaniczne



też NN, przyplątał się z botanicznymi i dzikimi, i tak występuje solo - gigant wśród mikrusów

Od tyłu na całość i troszkę daszku pomidorowego 
 

Zaraz wrzucę "daszek" 
  
			
			
									
						
										
						 
 tulipany dzikie i botaniczne



też NN, przyplątał się z botanicznymi i dzikimi, i tak występuje solo - gigant wśród mikrusów

Od tyłu na całość i troszkę daszku pomidorowego
 
 
Zaraz wrzucę "daszek"
 
  
- egeria75
- 100p 
- Posty: 106
- Od: 30 maja 2009, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu, poziomeczki ah, tylko pozazdrościć 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Jola
Moje rabatki - egeria75
			
						Moje rabatki - egeria75
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu moje też dzisiaj wsadziłam ale one karzełki przy twoich czym ty je karmiłaś a może im śpiewałaś  
   Gnojówkę i ja nastawiłam ale tylko wiaderko bo nie mam dużej beczki
 Gnojówkę i ja nastawiłam ale tylko wiaderko bo nie mam dużej beczki 
			
			
									
						
										
						 
   Gnojówkę i ja nastawiłam ale tylko wiaderko bo nie mam dużej beczki
 Gnojówkę i ja nastawiłam ale tylko wiaderko bo nie mam dużej beczki 
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
Dobrze zrobiłaś z tą folią odejdzie Ci trochę pracy.
			
			
									
						
										
						- ankha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Daszek dziś został oplątany pajęczyną wiązań, po wczorajszym deszczu przedstawiał opłakany widok. Na dachu zrobiły się ogromne zbiorniki wody, które pogięły rurki.  Najgorsze, że pod spodem były już posadzone pomidory   . Było prostowanie, wzmacnianie - ja bawiłam się w pajęczycę. Moja sieć łączy rurki i daje oparcie folii, po której (mam nadzieję) już gładko będzie spływać woda. bez żadnych zastoin.
 . Było prostowanie, wzmacnianie - ja bawiłam się w pajęczycę. Moja sieć łączy rurki i daje oparcie folii, po której (mam nadzieję) już gładko będzie spływać woda. bez żadnych zastoin. 
Tak to wygląda z góry

Miał być daszek, a zrobiła się prawie folia - ma jedną prawie pełną ścianę (20cm nad ziemią) drugą do połowy, a dwóch nie ma, lubię ją 
 
I moje w niej pomidorki, większość już ma kwiatki 
 

A teraz coś z innej beczki - rozwinęły się w cienistym zakątku hosty Środkowej Szwagierki.
Oczywiście proszę znawców o rozpoznanie odmiany 
 
Pierwsza:

i druga:

To tyle na dziś, życzę wam jak zwykle spokojnej
			
			
									
						
										
						 . Było prostowanie, wzmacnianie - ja bawiłam się w pajęczycę. Moja sieć łączy rurki i daje oparcie folii, po której (mam nadzieję) już gładko będzie spływać woda. bez żadnych zastoin.
 . Było prostowanie, wzmacnianie - ja bawiłam się w pajęczycę. Moja sieć łączy rurki i daje oparcie folii, po której (mam nadzieję) już gładko będzie spływać woda. bez żadnych zastoin. Tak to wygląda z góry

Miał być daszek, a zrobiła się prawie folia - ma jedną prawie pełną ścianę (20cm nad ziemią) drugą do połowy, a dwóch nie ma, lubię ją
 
 I moje w niej pomidorki, większość już ma kwiatki
 
 
A teraz coś z innej beczki - rozwinęły się w cienistym zakątku hosty Środkowej Szwagierki.
Oczywiście proszę znawców o rozpoznanie odmiany
 
 Pierwsza:

i druga:

To tyle na dziś, życzę wam jak zwykle spokojnej

- daka
- 1000p 
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu twój ogródek aż promienieje kolorami,większość z tulipanów które pokazałaś widze po raz 1  
 
Ja porządkowałem ogród cały tydzień a zacząłem po 1 deszczu i już wszystko skończone,teraz czekam jak wszystkie siewki wzejdą i zakwitną piwonie,irysy i malwy. 
  
Śliczne hosty,ja też posadziłem taką biało zieloną.
Dobrze że umocniłaś folię bo szkoda by było jakby się zapadło na pomidory,teraz z pewnością nie runie po wzmocnieniu.
			
			
									
						
										
						 
 Ja porządkowałem ogród cały tydzień a zacząłem po 1 deszczu i już wszystko skończone,teraz czekam jak wszystkie siewki wzejdą i zakwitną piwonie,irysy i malwy.
 
  
Śliczne hosty,ja też posadziłem taką biało zieloną.
Dobrze że umocniłaś folię bo szkoda by było jakby się zapadło na pomidory,teraz z pewnością nie runie po wzmocnieniu.

- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mikroogródek - Ankha
Anka  widzę prace w warzywniku poszły pełną parą-udanych pomidorowych zbiorów życzę.  
   
 
Hosty 1 - undulata
2- 
   - ale ja znawcą nie jestem , tylko miłośniczką
 - ale ja znawcą nie jestem , tylko miłośniczką 
			
			
									
						
							 
   
 Hosty 1 - undulata
2-
 
   - ale ja znawcą nie jestem , tylko miłośniczką
 - ale ja znawcą nie jestem , tylko miłośniczką 
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
			
						Ogródkowy galimatias - aktualny









 
 
		
