Bernadetko, Myślę że na pewno się uda!
Felu
o tak - jak lato jest upalne - to u mnie jest naprawdę super!
Witaj
Elwirko!
Miło że zaglądnęłaś, u mnie budleje rosły na starych gałęziach - już się takie drzewo piękne zrobiło, ale pewnie je połamał październikowy śnieg , a ja też nie mogłem podjechać by je lepiej zabezpieczyć - zwykle ubieram je w jakieś stare szmaty to nie przemarzają, trochę to śmiesznie wygląda jak w zimie jakieś postacie stoją...
Zobaczymy czy zdążą zakwitnąć...
Róże - jak widzę różnie - jedne - głównie pnące - nie ucierpiały, ale szlachetne odbijają od ziemi, choć do ziemi ich nie ciąłem - a nóż , może...
Ewo
szkoda że się rozminęliśmy, z tymi hostami to mnie pocieszyłaś.
