Treissi na zielono cz.5

[chan-dzia]

Dracenka super ,a Tolimka jeszcze malutka ale nie wiem dlaczego podsycha ,ja swoją po macoszemu traktuję,podlewam jak już prawie leż,napije się i wstaje( chociaż po napiciu powinna leżeć )ale jej nie zraszam.

[Edyta 74]

Monisiu,ta dracenka jest śliczna.
Tolmiea moim zdaniem ślicznie wygląda Też taką miałam i pięknie rosła do pewnego czasu a potem jej listki zasychały,pomimo że też ją zraszałam.Musiałam się z nią pożegnać.

[miluck]

Moniko to Ci się faktycznie narobiło wydatków,bardzo współczuje.
Psiaczki cudne
Fotka dracenki fantastyczna

[daka]

Witaj Moniko
Śliczny psiunio aż się by wygłaskać chciało ,a twoja dracena godsefiana jest olbrzymia,a myślałem że to będzie taki mały krzaczek a tu niespodzianka
Bardzo dużo dostałaś szczepek od forumowiczów,niech ci zdrowo rosną.

[ewelina8005]

Moniko fajna dracenka
Tolmiea u mnie padła
Widziałam pieska ,jaka metamorfoza ,słodko wygląda

[zeberka4]

Tolmiea fajna!

Dracenki ci giną? czemu? to wytrzymałe kwiatuszki

[treissi]

Ale tu ruch, a ja sobie po forum spaceruje ha ha

Moniko ta dracena bardzo mi się podoba Ma super ubarwienie listków i to w niej mnie urzekło
Tolmiea jak dla mnie wygląda dobrze
A ona ma listki całe zielone czy z dodatkiem żółtego.

Aniu tolmiea na zdjęciu może wygląda dobrze, bo zdjęcie troszkę z góry robione. A listki zasychają jej od dołu. Jeśli chodzi o listki to jedne ma całkiem zielone, inne z dodatkiem żółtego. Taki dziwak z niej...

Dracenka super, a Tolimka jeszcze malutka ale nie wiem dlaczego podsycha ,ja swoją po macoszemu traktuję,podlewam jak już prawie leż,napije się i wstaje( chociaż po napiciu powinna leżeć )ale jej nie zraszam.

Aniu ja też podlewam ją jak listki zaczynają 'klapieć'. A te listki to jej od zawsze podsychają. teraz i tak dobrze wygląda, bo wcześniej to więcej schło niż rosło.

Monisiu,ta dracenka jest śliczna.
Tolmiea moim zdaniem ślicznie wygląda. Też taką miałam i pięknie rosła do pewnego czasu a potem jej listki zasychały,pomimo że też ją zraszałam.Musiałam się z nią pożegnać.

Edytko moja od początku tak rośnie... Teraz jest nawet lepiej, bo bilans listków rosnących w stosunku do usychających jest na plus. Mam nadzieję, że nie padnie, bo lubię takie gęste kopułki z lisków, a ona powinna tak rosnąć.

Moniko to Ci się faktycznie narobiło wydatków,bardzo współczuje.
Psiaczki cudne.
Fotka dracenki fantastyczna.

No narobiło niestety Dziękuję w imieniu psiaków i dracenki.

Witaj Moniko
Śliczny psiunio aż się by wygłaskać chciało,a twoja dracena godsefiana jest olbrzymia,a myślałem że to będzie taki mały krzaczek a tu niespodzianka
Bardzo dużo dostałaś szczepek od forumowiczów,niech ci zdrowo rosną.

Witaj Damianie!
Dracenka rzeczywiście troszkę sobie urosła - ma ok. metra bez doniczki. Ale muszę jej teraz przyciąć te najwyższe pędy, żeby się rozgałęziła. Tak więc zmniejszy się mniej-więcej o połowę.

Moniko fajna dracenka
Tolmiea u mnie padła
Widziałam pieska ,jaka metamorfoza ,słodko wygląda

Ewelinko straszycie mnie tą padająca tolmieą Dzięki w imieniu dracenki i piesia. Troszkę się zmienił.

Tolmiea fajna!

Dracenki ci giną? czemu? to wytrzymałe kwiatuszki

Nie wiem czemu dracenki mi padają. Stały u mnie chyba 2 albo 3 lata. Od początku marnie rosły i z każdym dniem coraz gorzej się miały... A tej zimy po prostu padły. Została tylko goldseffiana i wonna, która tez nienajlepiej wygląda.


P.S. Przepraszam za zmiany w Waszych cytatach, ale musiałam wykasować uśmieszki, bo post niechciał się wysłać

[Andziax007]

Moniko ta dracena bardzo mi się podoba Ma super ubarwienie listków i to w niej mnie urzekło
Tolmiea jak dla mnie wygląda dobrze
A ona ma listki całe zielone czy z dodatkiem żółtego.

Aniu tolmiea na zdjęciu może wygląda dobrze, bo zdjęcie troszkę z góry robione. A listki zasychają jej od dołu. Jeśli chodzi o listki to jedne ma całkiem zielone, inne z dodatkiem żółtego. Taki dziwak z niej...

Moniko a może wartowałoby o niej zapomnieć Mojej też podsychały listki i nawet zraszanie nie pomagało Wyniosłam ją na dwór i zaglądam jak mi się przypomni przeważnie wtedy gdy podlewam wszystkie kwiaty i powiem Ci że o wiele lepiej wygląda Nim ją wyniosłam na dwór straciła wszystkie listki a teraz ma ich sporo i ładnie wygląda Ja mam tą w wersji variegata

[treissi]

Zapomnieć mówisz... Boję się, że jak zapomnę to na amen O wyniesieniu na dwór też myślałam, ale w tym roku na tarasie nic nie ma prawa bytu (pies i koty)

[Andziax007]

Moniko tak całkiem zapomnieć to nie, od czasu do czasu zaglądaj do niej żeby podlać
O to kociaki i pies będą miały cały taras dla siebie
U mnie tak koty mają parapet dla siebie ten zewnątrz bo jak chcą do domu to wskakują na parapet i wtedy je puszczamy....ale teraz zastawiłam go kwiatkami i boję się że pewnego dnia któryś kwiatek wyląduje na ziemi

[treissi]

Moje kwiatki z kuchennego parapetu lądują non stop Wczoraj też pospadały i jednego - sadzonkę skrętnika - wcięło Nie wiem co się stało, ale go nie znalazłam

[katrina26]

Moniu ja gdzieś wyczytałam, że tolmiea w naszych warunkach jest rośliną mrozoodporną. Niektórzy mają ją na rabatkach i co roku jest większa Może warto ją na zewnątrz wystawić? Tylko w razie czego szczepki zostawić

[treissi]

Naprawdę? Fajnie by było. Chyba spróbuję - co będzie to będzie he he

[katrina26]

Moniu http://www.floraforum.net/topics19/tolmiea-vt3035.htm tu wyczytałam, ale też jeszcze gdzieś o tym czytałam.

[treissi]

Zaraz sobie poczytam Dzięki Kasiu!