Ogródek Pszczółki cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu!!! No jak możesz?!? Twoja wrażliwość na piękno nie pozwoli mi spokojnie funkcjonować w nadchodzącym tygodniu!
To, że u Was zimy są łagodniejsze każdy wie, nie zapominaj jednak, że marzenia mamy takie same!!!
Widziałam piwonię...pewnie już przekwitła? Zdecydowanie za mało czasu jest wiosną na odwiedzanie i odnotowanie tych szczególnie pięknych zjawisk, jakim jest kwitnienie piwonii! Albo powojników....
Jak będziesz u nas, by kupić budyń i barszczyk, nie przewidujesz odwiedzenia wschodnich rejonów? Jak było by miło...
Podziwiam Twoje kompozycje kolorystyczne. Zdolna jesteś... :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu ale nas męczysz... takie glicynie...t o u nas przecież nie do osiągnięcia.... :(
a z robaczkami widzę, że masz nie za ciekawie... niestety paskudy się już mnożna i atakują nasze roślinki... ja jeszcze się boje pleśni, zgnilizn, bo jeśli się utrzyma taka deszczowa pogoda jak teraz to także będziemy mieli dodatkowy kłopot...
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Witam serdecznie i niedzielnie ;:7

Moni, elegancja białego jest nie do podbicia ;:108

Wiki, marzenia o pięknych ogrodach podzielamy, bez watpienia ;:162 ale potem co się u kogo udaje a co nie, to już inna historia.
Jest pełno roślin którym u mnie nigdy nie bedzie sie podobać, i ograniczam się tylko do oglądania ich na zdjęciach, bo po co walczyć jak wiadomo
że z góry przegrane? A może warto powalczyć, tylko bez przesady?
A na przykład powojniki uwielbiają polski klimat. Wilgotne i chłodne lata bardziej im służą niż gorące i suche. Jak ja Wam zazdroszczę pozytywnie
takich obfitych kęp, niesamowicie kwitnących. A u mnie trzeba walczyć o kilka kwiatków co roku na wielkokwiatowych ;:108
A nad kwitnącymi piwoniami trzeba się zatrzymać koniecznie :D , zresztą jak się mają Twoje piwoniowe rarytaski?
W pogoni za barszczykiem i bydyńkiem raczej nas nie zagna ani na południe ani na wschód Polski. Może przyszłym razem, bo u mnie młodzież
chce zwiedzac potem Szkocję i nie będzie na wszystko czasu ;:65
Dzięki za uznanie nad moimi próbami kolorystycznymi ;:196

Alu, uświadomiłaś mi że u nas walczymy dużo bardziej z robalami i innymi owadami co atakają masywnie a mniej ze zgnilizną.
Choć przy takiej zimnej wiośnie i nie daj by co mokrym lecie chyba się to zmieni i będziemy mieli obie plagi. ;:223

Z wczorajszego spaceru warte pokazania są jeszcze niektóre krzaki, jak na przykład Ceanothus dla którego nie znalazłam polskiej nazwy.

Obrazek

Tamaryszek wiosenny o lekko szarym kolorze, ale ja wolę te bardziej jasno różowe.

Obrazek

Jako ciekawostka, bardzo popularna Kalina koralowa Viburnum opulus 'Roseum' prowadzona jest często w formie małego drzewka.
Nie wiem czy naturalnie przybiera ten kształt czy jest ostro formowana co roku?

Obrazek

Miłej i słonecznej niedzieli ;:3
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Ceanothus to u nas prusznik. Rewelacyjnie na tych Twoich zdjęciach wygląda. Te japońskie glicynie też. Ale to już chyba mówiłem. Chyba się powtarzam. :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Właśnie prusznik, coś takiego mi się marzyło, nawet sobie go kupiłam w tamtym roku, miał te niebieskie kulki dużo mniejsze... Wiedziałam, że to roślina niezbyt do naszego klimatu, ale tak go chciałam mieć i wydawało mi się , że jak go tak dobrze okryję, to przezimuje :) Widocznie nie okryłam go dostatecznie :( Padł, ponoć odbija... Muszę sprawdzić...
A wisterie...ach, cudowne...
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu katalog z Wisterią w roli głównej to super sprawa podpowiedzi dla niezdecydowanych :D podziwiam, podziwiam ale dla mnie to zbyt ekspansywna roslinka nie mam dla niej miejsca. Za to odkryłam że w końcu mój złotokap ma kwiaty ;:138 więc też pokażę foty tym razem z żółtymi gronami . Wiesiu mysle że kalinę która pokazałas jest raczej formowana ale wyglada bardzo ładnie zarówno w formie krzewu jak i drzewka :D Od wczoraj jestem posiadaczką nowej trzeciej już kaliny w swoich zbiorach tym razem to kalina japońska Watanabe (Viburnum plicatum 'Watanabe') jedną z zasadniczych jej zalet jest to że długo kwitnie - zaobserwuję :D :wit U nas po wczorajszym troszke słonecznym dniu dzisiaj znowu ponuro. Pozdrawiam serdecznie :uszy
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

WITAJ WIESIU!
Przepiękne te Wisterie. Jakby lila perełki na sznureczkach. Prusznika też kiedyś miałam
niestety nie wytrzymuje u nas zim. A tamaryszek padł tej zimy.
Wiesiu mogę Ci zazdrościć cieplejszego klimatu i obcowania z takimi pięknościami. ;:196
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiaczku, te Wisterie będą mi teraz spędzały sen z powiek ;:223 Ciekawe jak jest prowadzona ta pełzająca po szczycie muru, przecież nie ma się tam czego uczepić :roll: :?: Jakbyś mogła podglądnąć... :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Glicynie cudne...prusznik też... niestety nie nadaje się do mojego ogrodu.
Po trzech latach uprawy, tylko raz zobaczyłam kwiaty... przemarzał zimą...
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Andrzej, świetnie że podpowiedziałeś nazwę prusznika bo nawet w Tabazie nie znalazłam ;:224 Ponoć jednak bardzo przemarza w Polsce.

Marteczko, jest kilka rodzajów prusznika, te płożące i te krzaczaste, o większych i mniejszych kulkach, bardziej lub mniej niebieskich. Lubię
go u innych, bo aby być ładnym on potrzebuje dużo miejsca a u mnie już ciasno niesamowicie. ;:224 trzymam kciuki za Twojego, niech dobrze
odbija ;:136

Isiu, uwielbiam złotokap. Szczególnie jak już jest duzym drzewem takim 4 metrowym. U sąsiadów był niesamowity, śmiecił za to równie
pieknie po kwitnieniu, w sumie zjadł go jakiś grzyb i trzon sam się wywrócił. Szkoda bardzo ;:223
Kalinki są kochane bo bardzo różnorodne, te pachnące i te długo kwitnące, ale też te co kwitną u nas zimą, niezastapione, choć brzydko pachną ;:108
Jest w czym wybierać. ;:108 A u nas dalej brzydko ale w końcu trochę popadało, więc ta brzydka pogoda na coś się przydała ;:138

Krysieńko, Twój tamaryszek padł definitywnie czy jeszcze odbija od korzeni? Pamiętam takiego pieknie rosnącego w Polsce na ulicy obok i nic
mu nie było po ostrych zimach. Może odmiana jakaś bardziej odporniejsza :?:

Madziuś, wisterie to jedne z najpiekniejszych krzewów. ;:138 obejrzę w detalach tą pod okapem dachu jak ona jest przymocowana, ale tak
na ogół to ona sama się nie trzyma podpór choć się dookoła nich obwija. A to dlatego że konary z wiekiem robią się bardzo ciężkie i większość ludzi
przypina te grube konary do muru, do podpór albo innych umocnień. Przypinają bardzo grubym żelaznym kablem takim jak do podtrzymywania
słupów elektryczności. Przyczepy do murów też muszą być bardzo solidne. Dopóki jest młoda to można stosować lżejsze przyczepy, ale z czasem
niestety one są niezbędne. Szczególnie jak się ją ostro przycina to konar robi się bardzo gruby ale wtedy właśnie one są najpiekniejsze i najlepiej
kwitną :heja

Gabiś u Ciebie też przemarzł ;:223 więc chyba jednak nie na polski klimat.

No to może coś bardziej swojskiego, co nie przemarza i bardzo dobrze się nadaje do polskich ogrodów to jest lasek moich cebulic hiszpańskich :D

Obrazek

I mój ulubiony berberys w takim żółtkowo pomarańczowym kolorku

Obrazek

A to jest róża w sąsiedztwie chyba wrażliwsza na mróz, jak się pokryje setkami kwiatów to jest dopiero widok :heja

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Witaj Wiesiu :wit
Dałaś po oczach tymi widokami z glicynią :shock:
Wyjątkowo piękne pnącze w naszych warunkach lubi wymarzać niestety :(
I ile cebulic :shock: moje jeszcze w pączkach.... :roll:
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

to jest róża... to róża może taaaaaka urosnąć... Wiesiu niesamowite dla mnie rzeczy pokazujesz....
A cebulice przepięknie w grupie się prezentują... nie wiem czemu nie mam ich jeszcze u siebie... kiedyś wysłała mi je forumka ale wyrosły narcyzy :lol:
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu, pokazałaś przepiękne glicynie - jedna ładniejsza od drugiej :lol:
Piszę to z pewnym żalem, bo moja - bardzo stara i okazała glicynia - w tym roku bardzo dostała w kość od zimy i ledwo, ledwo odbija, ale tylko na niektórych gałązkach.
Wygląda więc marnie, a o kwitnieniu to w ogóle mogę zapomnieć :(
Prusznik też cudny, ale to już krzew zupełnie nie na nasz klimat, w odróżnieniu od kaliny, która chyba jednak jest prowadzona jako drzewko, bo naturalnie ma niesforny pokrój dużego krzewu...
Pozdrawiam Cię Wiesiu majowo i bzowo, bo u nas w powietrzu aż wibruje zapach wszechobecnych, ale jakże pięknych - lilaków :lol:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu, wszystko jak zwykle wspaniałe, ale kalina ... :shock: Cudo, naprawdę cudo :uszy :D
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu, glicynie jak marzenie ale jak pomyślę o ilości pszczół na nich :roll:
mam na nie uczulenie - no może tylko na jedną nie :;230 ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”