Czy ja wiem,czy jak choinka

Po pierwsze najpierw odginamy zielone młode przyrosty(5-10 cm w zależności od gatunku i odmiany)przy pomocy klamerek lub wykałaczek-chyba łatwiejsze to pierwsze.Klamerkę zakładamy nad zielonym pędem ,z którego ma być konar,na przewodniku,odginając ten przyrost do poziomu,aby uzyskać kąt prosty między nim a przewodnikiem.Należy to robić umiejętnie,aby nie wyłamać pędu.Jakieś straty mogą być ,niestety.Ten zabieg robimy po to aby uzyskać kąt prosty między przewodnikiem a konarem,bo:wtedy konar nam się nie odłamie od pnia;osłabi się trochę jego wzrost;u pestkowych także daje efekt fitosanitarny;umożliwi nam to dalsze formowanie.I po drugie-odginanie gałęzi robimy w drugim roku ich wzrostu,w czerwcu- lipcu,po uprzednim uzyskaniu kąta prostego jak w p1.Po co to robić:odginając gałąź częściowo uszkadzamy wiązki przewodzące to skutuje osłabieniem wzrostu wegetatywnego i pobudzeniem wytwarzania pąków kwiatowych.Efekt przyspieszamy o rok ,wejście niektórych gatunków w owocowanie.Po uformowaniu pierwszego piętra dalej możemy już nie ciąć i sznurki w trzecim roku usunąć.
To chyba tyle.
Oczywiście te zabiegi nie są konieczne,jednak zakałdanie klamerek w pierwszym roku,polecałbym bardzo.