Ogródek Marty cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Myślałam już, że zapomnę jak wygląda słońce..
Aż tu dziś nagle wyszło!
Poszalałam z sekatorem - wreszcie przycięłam śliwę pissardi, na amen ogoliłam Hakuro, przesadziłam hortensję (ile razy można przesadzać hortensję, żeby jeszcze to zniosła :roll: ) i zrobiłam mnóstwo innych rzeczy.
A miałam sprzątać w domu. Okna nadal nieumyte...

Wy też pewnie mieliście pracowity dzień ;

Grzesiu - pocieszyłeś :)
Te dwa kwiaty teraz to i tak sukces - nie spodziewałam się kwitnienia co najmniej do przyszłego roku.
Róża dla Ciebie nadal się reanimuje.
Nie wiem dlaczego w tym roku mieli je w takim stanie - kupuję od tych samych ludzi na targach od dwóch lat i zawsze wszystko było ok. Nawet nie sprawdziłam, dopiero w domu.. :evil:

Dagmara - smardze nie dość że jadalne, to jeszcze podobno bardzo smaczne.
Zastanawiam się, czy nie spróbować, ale boję się, że to może jednak nie one?
Niech sobie tam siedzą..
Różami zarazisz się, jak wszędzie zaczną kwitnąć ;)
Zobaczysz - moim zdaniem mało która przypadłość jest tak łatwa do wyłapania :lol:

Gosia - ślimakom fundnę prawdziwą ucztę.
Jadą do mnie dwa kilogramowe wiadra Snacolu :twisted:
Wypróbowałam w zeszłym roku, teraz kupiłam spory zapas.
Niech żreją na zdrowie. Właściwie to wystarczy, że się po nim ślizgną - snacol działa również kontaktowo.
Czy Twoja hortensja ma kwaśno w nogach? Gdzieś czytałam,że jak nie, to może w ogóle nie kwitnąć.
Na szczęście jest ładna nawet bez kwiatów :)

Janka - ślimaki ;:125
Bo jak się namnożą to będzie klops.

Bernadettko - ja ją często widuję na targach, kosztuje koło 10,00 zł.
Jeśli jednak nie upolujesz, przypomnij się.

Ania Zielona - jak napisałaś, tak zrobiłam.
Macierzanka ogolona. Faktycznie od spodu coś się zieleni.
Będę pamiętać o cięciu po kwitnieniu. Dziękuję :)

Magda - po 10 latach!?
Ło matko, dobrze że tego wcześniej nie wiedziałam, bo pewnie wybrałabym co innego..
Albo i nie.. Ma bardzo ładne liście i pokrój, poza tym pasuje mi do kwaśnego kącika.
Niech robi co chce, byleby rosła - ma paskudny słup do przykrycia.
Liście konwalii zżółkły - o ile pamiętam - chyba dopiero jesienią.
Nie obserwowałam jej specjalnie w zeszłym roku :oops:

Deszcze zmęczyły tulipany - niektórym bardzo szybko opadły płatki, część się połamała, ale mój tegoroczny ulubiony ciągle wygląda pięknie.
Angelique
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Różne inne w całkiem niezłej formie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wyszły storczyki ;:138
Obrazek


Fragment skalniaka: goryczki są piękne :)
Obrazek

Obrazek


I na koniec moja zmora - niech nie tylko ja budzę się z wrzaskiem w nocy :evil:
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

storczyków jeszcze nie mam twoje wyglądają na takie które u nas rosły na łące , nazywano je kukułkami ,, pięknie kwitły .. a goryczka ma bardzo dużo kwiatów ,, ślicznie jej w towarzystwie skalnic...
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marto, róże jeszcze nie kwitną, a już mam w ogrodzie ;:138 Teściowa zmienia wystrój ogrodu i dostałam od niej 2 NN na patyku i okrywową Fairy, trzecią NN na patyku dokupiłam sama... No i jak tak pochodziłam wokół domu, to nawet znalazłam fajne miejsce na rosarium ;:224 Na razie muszę ostro doszkolić się w temacie, bo przecież róż miało nie być. I RH też, a zalęgły się już 2 :roll:
Pozdrawiam serdecznie i zabieram się za oglądanie Twojej różanej galerii. Spodziewaj się serii pytań ;:170
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Cudne tulipany. A goryczka - prawdziwy klejnot. Storczyk wygląda drapieżnie z tymi plamkami na liściach.
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

witaj marto nie mogę już oglądać nigdy twojego ogrodu bo to co zapisałam na kartce do kupienia to chyba na dwa lata .lilie masz piękne ale różę ....kobieto przecież to jest jakaś bajka podpowiedz gdzie można kupić takie cuda w Krakowie . z tego co wyczytałam to jakieś jesienne targi .czy tez źle doczytałam bo z wrażenia nad tymi fotkami to już się pogubiłam. będę niegrzeczna ale chyba w lecie wproszę sie na oglądanie tych róż po sąsiedzku

pozdrawiam alina

ogód u stóp klasztoru
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Storczyki u nas nazywane są KUKUŁKAMI :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marto-jeszcze masz tulipany? Ja po deszczach zdecydowałam się ogłowić.Ślimaki ,szczególnie bez domkowe są wstrętne.
Goryczki cudne,to z zeszłorocznych targów?
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Straszliwie ostatnio zaniedbałam Forum, ale wiecie co?
Chyba mam ogrodniczego doła :(
Już kiedyś Gorzatka chyba się śmiała, że mam "swój koszmarny ogród", ale teraz ilość plag sięgnęła zenitu:
- przez deszcze częściowo wygniły mi tulipany i krokusy (moja wina - za mało przepuszczalne podłoże)
- przez deszcze ślimaki zeżały wsio - dobiły mnie podjedzone i połamane łodygi irysów, które właśnie zaczynały kwitnąć i do cna ogołocony słonczniczek (moja wina - za późno rozsypałam granulki anty-ślimacze)
- przez nornice traciłam ponad połowę lilii (nie wiem czy moja wina - były w koszyczkach, ale na "nornicowym szlaku" o którym WIEM, więc chyba moja wina)
- pies sąsiada zasikuje i obsrywa mi ogród (nie moja wina i NIC z tym nie mogę zrobić :evil: )
- mszyce pokurczyły mi róże (pryskałam, naprawdę, ale one wracają! Bez przerwy)
- dziś odkryłam jeszcze to: bruzdownica pędówka najprawdopodobniej.
Radośnie zapozowała i... już więcej nigdy tego nie zrobi :twisted:

Obrazek

tak wygląda góra pędu zniszczonego przez szkodnika - wysypują się z niej odchody

Obrazek

Załatw sobie babo ogródek, po to żeby mieć zmartwienia :(
Piszę to trochę półżartem, ale faktycznie czasem mam dość.
Marzy mi się kilka słonecznych dni, żeby przynajmniej róże miały szansę normalnie rozkwitnąć - wszystkie już mają pączki :D

------o-----o------o-------

No dobrze, dość już marudzenia..
Witam wszystkich odwiedzających :wit

Janko, Bernadettko - ja też znam krajowe łąkowe storczyki jako kukułki.
Czekam aż te moje zakwitną, ale bardzo powoli się zbierają.

Dagmara - róże Cię lubią, skoro w tak krótkim czasie przygarnęły się aż cztery.
Chyba że jest ich już więcej ;) Mam straszliwe zaległości w Waszych wątkach :oops:
Pytaj o cokolwiek chcesz - pomogę jeśli tylko będę mogła.

Aniu Zielona - goryczka już przekwitła, ale myślę że jeszcze się pokaże.
Pamiętam ze w zeszłym roku kwitła aż do bardzo później jesieni.
Wszystko już było szare i tylko ta wściekle niebieska plama na skalniaku..
Nie mogłam się nadziwić.

Ewa - goryczka nie pamiętam skąd.. Chyba z targów 2 lata temu w Chorzowie..
Ja tulipany zaczynam już wykopywać - jest tak mokro, że i tak zdychają im liście.
Nie wiem czy zakwitną w przyszłym roku, ale przynajmniej nie zgniją te które jeszcze mam.

Alinko - miło mi się gościć :)
Masz ogródek w bliskich mi okolicach - często uciekam podładować baterie do Lanckorony i zawsze wybieram się z psem na spacer do Kalwarii. Ciekawa jestem ile razy koło niego przechodziłam..
Możesz czuć się zaproszona :)
Zakupy robię w bardzo różnych miejscach - ulubionych i przypadkowych szkółkach, przez internet, na targach.
Czasami coś mi wpadnie w supermarkecie. Nie chcę się krygować, ale naprawdę nie mam aż tylu niezwykłości.
Niespecjalnie mam co pokazać w tzw. widoku ogólnym, bo ogród jest jeszcze bardzo młody, więc robię dużo zbliżeń, a wtedy wszystko ładniej wygląda ;)
Zazdroszczę Ci jednego - przerażenia przestrzenią w swoim ogrodzie.
Mnie przeraża brak miejsca i ciągłe upychanie nowych roślin.
Bo dół ogrodniczy dołem ogrodniczym, ale jak zobaczyłam winobluszcz Star Showers w cenie promocyjnej, to natychmiast przytargałam go domu...

Obrazek
Biorąc pod uwagę mojego hopla na punkcie rozmaitych cętkowań, nie mogło być inaczej.

Zaczynają kwitnąć żurawki.
Świetnie się czują w deszczowej pogodzie, nie praży ich słońce, niektóre liście mają wielkie jak dłoń.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Deszczowe paprocie wybujały jak nigdy
Obrazek

Pióropusze sasanek
Obrazek

I takie tam..
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Cudnie piękny ogród... mimo tych wszelakich koszmarów ...

Moje kukułki juz przekwitły :)

Ten winobluszcz to istne cudo - bardzo chciałabym miec taka piekność w ogrodzie :) Może i mnie się uda kupić - najlepiej po promocyjnej cenie :)
A żurawki :) !!!!!!!
Popatrz na twoje roślinki oczami pełnymi zachwytu ... mimo przeszkód jest PIĘKNIE :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22070
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marto jakie piękne zdjęcia żurawek ...
a winobluszcz przesliczny ciekawe jak rosnie,puścisz go na jakis mur? Czy gdzies inaczej?
Będzie ładny kontrast...
Faktycznie ten deszcz ,ciągłe mokro może przyprawić o depresje,ja tez mam dość
ale Twoja wyliczanka jest ... no jest rozbrajająca.
Wszystkiego dopełnia cudnie uchwycona bestia podjadająca Ci róże.
Chcę Cię pocieszyć ,że u mnie tez panują plagi...różne ale też ich mam co niemiara
a stosować chemii nie ma kiedy,ciągle leje...
Liczę na początek czerwca,ma być lepiej i natychmiast już pierwszego pogodnego dnia uruchamiam siły i środki przeciw tym gadzinom ,dość tego :evil:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Pomarudziła, pomękoliła... a tu ogród jak się patrzy ;:14
Martuś... wszyscy przeżywamy teraz ogrodowe koszmary... raz z górki, raz pod górkę... ale jest ok...
Tak naprawdę, to musimy się uzbroić w cierpliwość... duuużo cierpliwości ;:224

Winobluszcz przedziwnej urody, ale ma w sobie to coś :roll: ciekawam, jak się wybarwia jesienią?
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

widać nie wszystkie kwiaty padły od różnych zaraz albo nie lubią żurawek które są śliczne ..
paprocie i u mnie są wysokie i ślicznie się rozrosły ale one lubię taką mokrą pogodę .. ale i taką pogodę lubią ślimaki a i mszyce zaczynają się u mnie pokazywać ,, aby tylko słoneczko świeciło bo deszcz wszystkie opryski zmywa ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

No Marta, te Twoje ślimaki to jakieś niejadki... Ja tu bujność widzę, bujność nad bujnościami :D
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Kocino!Winobluszcz variegata bardzo ładny, wcale Ci się nie dziwię.Myślę,że i bez promocji byś się skusiła.Trochę zazdroszczę kwitnących już żurawek,u mnie jeszcze nie.Robactwa to masz...a z psem sąsiedzkim mamy taki sam problem.I pewno przetrzymamy,bo innego wyjścia brak.
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Zapomniałam Wam powiedzieć o skoczkach różanych...
Żartuję, przeszło mi :)
Tzn. plagi wszelkie są nadal, ale to był jednodniowy kryzys.
W żaden sposób nie pociesza mnie to, że u Was jest niewiele lepiej, ale w grupie zawsze raźniej ;:4

Bernadetko - dziękuję :)
Pstrokaty winobluszcz jest na razie w stanie hipermarketowym (bo stamtąd go mam), czyli dochodzi do siebie.
Jeśli nie podleje go pies, będzie żył. A jak się rozrośnie, to wiesz, można dzielić.
Moje kukułki ruszają do kwitnienia jak muchy w smole, ale widać postęp - zaraz pokażę.

Karo - winobluszcz w zamierzeniu ma pokryć ścianę domu.
Budynek niestety tylko dół ma ciemnobrązowy (to jakieś zabezpieczenie przed podmakaniem), a góra jest paskudnie tynkowo-szara.
Po pierwsze nie podoba mi się ten tynk, a po drugie mam ochotę, żeby winobluszcz zaglądał mi do okien :)
Widzisz - początek czerwca miał być cieplejszy i bardziej słoneczny, a w Małopolsce znowu zapowiadają 100 litrów wody na metr kwadratowy na dwa najbliższe dni i ostrzeżenia przed podtopieniami :(
No nic - może cały ten deszczowy front przejdzie bokiem.
Tutaj przez ostatni miesiąc były raptem 4, może 5 dni kiedy dało się zrobić opryski.
Skrzętnie je wykorzystałam, ale widzę że te najmniej odporne róże już łapią plamistość.
W zeszłym roku miałam z nią spokój chyba do połowy lipca.

Gosia - nie ogród jak się patrzy, tylko zależy GDZIE się patrzy :lol:
Aparat zerka tam gdzie ja chcę to i w miarę to wygląda.
Od dziś powtarzam sobie "mam cierpliwość, mam cierpliwość, mam pierońską cierpliwość!"
Star Showers podobno przebarwia się jesienią na różowo, a później na bordowo.
Jak mi cierpliwości starczy, to zobaczymy w październiku.

Janeczko - ja już tak odwykłam od słońca, że jak się jakiś promyk przeciśnie, to mnie oślepia.
Najbardziej czekają na nie róże - przez weekend poświeciło jeden dzień i od razu pąki zrobiły się grubsze.

Dagmara - niejadki!? Ślimaki?! Moje!?
Ostatnio najchętniej wcinają niebieskie granulki. Smacznego :twisted:

Ewcia - nie wiem czy bez promocji bym się skusiła, bo padło na dzień Ogrodniczego Doła, ale gdybym wtedy nie kupiła, to pewnie następnego dnia zasuwałabym po niego aż by się kurzyło. Pewnie z duszą na ramieniu "żeby jeszcze był, żeby jeszcze był..."
Z psem kłopot taki, że to nie jego wina - gdzieś załatwić się musi.
Dobijają mnie właściciele. Zwłaszcza tacy, którzy twierdzą, że kupy nie posprzątają, bo się brzydzą.
I nie wyjdą z psem do parku, bo tam ściga ich straż miejska. Szkoda gadać...

To teraz moja kukułka (jedna z kilku).
Obrazek

I taki irys miniaturowy, który znacznie lepiej znosi ślimaczą hordę niż jego pełnowymiarowi bracia
Obrazek

Nie wydaje Wam się, że w tym roku jest wyjątkowo dużo dżdżownic?
Aż strach gdziekolwiek grzebnąć łopatką, żeby się nie natknąć na 4-5 sztuk i którejś nie uszkodzić.
A może przez bardzo mokrą glebę wylazły wyżej i dlatego więcej ich widać?
Nie wiem jaki jest powód, ale to widok który cieszy :)
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”