Stasiu, Fabi, Małgosiu, owocnej pracy, pozdrawiam Was.
Agulinko na pewno wiesz, że brzoza to śmieciuszka? Oprócz przytulania się, bo zdrowe, trzeba 2 razy w roku robić
dość uciążliwe sprzątanie.
Dorotko, Aniu, Jolu, to coś jeszcze Wam podrzucę. Słyszałam kiedyś zdanie jakiegoś filozofa albo "filozofa",
że uprawianie ogrodu dlatego uczy optymizmu, bo jesteśmy ukierunkowani na przyszłość.
Od siebie dodam, że jak szczypta soli nadaje smak potrawie, tak moja ulubiona gencjana(czekałam na nią wiele lat)
w białym kąciku będzie na miejscu. Czyż nie?
