Ogród Kryski - 1 cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Co to się w tym roku wyprawia ? Same niespodzianki natury. :wink: :roll:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
SoniaJ
200p
200p
Posty: 219
Od: 15 wrz 2007, o 22:19
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post »

Krysiu-oczka widokami w Twoim ogrodzie nacieszyłam!
Bardzo mi się u Ciebie podoba,widać,że się napracowałaś co niemiara.Będę zaglądać,więc się nie żegnam. :)
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Awatar użytkownika
KaeR
1000p
1000p
Posty: 1051
Od: 10 maja 2007, o 18:09
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Post »

Witaj Krystyno, jakoś umykał mi Twój ogród ale jestem i podziwiam.
Wcale mnie nie zaskoczysz jak pokażesz niedługo kwiaty na śniegu.
U prawdziwych pasjonatów nawet kamienie mogą zakwitnąć.

Ja maluczki proszę o radę w sprawie Paulowni, te od Ciebie ledwo rosną (może to taka pora) czytałem, że to szybko rosnąca roślina.
Wysiałem także z nasion Paulownie Tomentosa, wzeszła gęsto i takie 1,5 cm przesadziłem , stoją na parapecie w domu.
te najmniejsze padły, te większe już 2 tygodnie stoją ale jakieś marne. Moje pytanie: podlewać często, czy tolerują słońce i czy w ogóle
jest szansa żeby doczekały w domu wiosny. Może lepiej wysiać ponownie wiosną.

Zajrzyj do mnie zobaczysz jakich miałem gości.

Pozdrawiam, Krzysztof.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Krysko, to co napisałaś o swoim Sz.M. to tak, jakbyś i mojego znała :D Ale zmilczmy może, tak będzie lepiej :lol:

Twoje prace ogrodowe zaskakują, rzeczywiście przekopałaś się przez jakieś setki metrów ogrodu? Skoro zostało Ci kilkadziesiąt metrów do załatwienia, to na początku musiało być tego o wiele więcej :shock: Żyjesz jeszcze?

A te białe kwiaty na ostatnim zdjęciu to co to takiego?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Renata
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 22 cze 2006, o 22:47
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Krysiu - tyle ciepłych słów tu przeczytałam, iż nie wiem co jeszcze ja mogłabym napisać. Jesteś niesamowitą kobietą i ta życzliwość którą masz w sobie nam wszystkim zapewne się udziela. Każdy kąt Twego ogrodu jest do pozazdroszczenia, jest niesamowity i inny. Każde Twoje nasadzenie jest niepowtarzalne, jakby je komponowała inna osoba, a niekażdy ma takie zdolności. Bardzo miło jest mi tu gościć. Moja druga połowa mówi, że wpadłam w manię oglądanie Twojego ogrodu i każe mi już sobie dać na dziś spokój, ale choć to już nie dziś tylko jutro musiałam w końcu zostawić ślad po sobie nie tylko w cyferkach jako wejście na stronę ale w słowach uznania dla Ciebie.
pozdrawiam

Renata
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

KaeR pisze:
Ja maluczki proszę o radę w sprawie Paulowni, te od Ciebie ledwo rosną (może to taka pora) czytałem, że to szybko rosnąca roślina.
Wysiałem także z nasion Paulownie Tomentosa, wzeszła gęsto i takie 1,5 cm przesadziłem , stoją na parapecie w domu.
te najmniejsze padły, te większe już 2 tygodnie stoją ale jakieś marne. Moje pytanie: podlewać często, czy tolerują słońce i czy w ogóle
jest szansa żeby doczekały w domu wiosny. Może lepiej wysiać ponownie wiosną.

Zajrzyj do mnie zobaczysz jakich miałem gości.

Pozdrawiam, Krzysztof.
Moja Paulownia też jest Tomentosa. Ja o Paulowni też wiem tyle co wyczytałam w internecie - na początku rośnie wolno a potem szybko. U mnie na powietrzu stała w słońcu i w deszczu, nie szkodziło jej to, podlewałam jak ziemia była sucha. Teraz wzięłam do domu i widać, że troszeczkę podrosła. Ja wysiewałam nasiona w lipcu i w tej chwili niektóre sadzonki mają około 10 cm a inne jakie posadziłam takie są, na razie czekam co będzie się działo z nimi dalej. Jedną sadzonkę wielkości 5 cm wsadziłam do gruntu już jakiś czas temu / 2 - 3 tygodnie/ i osłoniłam ją 40 cm wysokości obwódką plastikową. Wczoraj jeszcze dobrze sie czuła, nawet trochę urosła. Nie wiem co zastanę jutro bo jest na razie -2 stopnie. Jak masz jeszcze nasiona to zostaw do wiosny, będzie pewne, że sie uda.
Byłam u Ciebie w ogrodzie już wczoraj a właściwie przedwczoraj i widziałam. Trzecie zdjęcie fantastyczne. Czy te ptaszki to szczygły?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Nalewko myślę, że większość M jest do siebie podobna. Myślę, że mężczyźni to samo mówią o kobietach. Dzisiaj mój M mnie zaskoczył i bez moich szczególnych starań przygotował/liśmy/ a właściwie poszerzyliśmy miejsce, z przekładaniem kamieni włącznie, na następne rośliny. Konkretnie posadzony tu będzie wiosną eukomis.
Całego ogrodu nie przekopywałam, na sporej części, takiej bardzo trudnej bo bardzo mokrej, wykopane były bardzo rozrośnięte byliny. Zrobił to oczywiście M i przekopał ziemię. Ja od nowa sadziłam te wykopane i jeszcze więcej nowych. Jak pisałam ile mi jeszcze zostało to myślałam o uporządkowaniu tego miejsca. Tylko zapomniałam, że te ileśdziesiąt metrów to po jednej stronie ogrodu. Tak, że na razie końca nie widać. ciągle mi brakuje kilkunastu dni by dokończyć prace.
Te białe kwiatki to kalina.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Reniu swymi komplementami zawstydzasz mnie :oops: , ale bardzo sie cieszę, że do mnie zaglądasz i że Ci się u mnie podoba.
Soniu, Piku, Kogra wam również dziękuję za odwiedziny.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22062
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Nie zaglądałam zbyt długo do Ciebie Krysiu ,(nie da rady być wszęzie niestety o właściwej porze)a tu takie bliskie mi tematy poruszacie... hihihihi
kryska pisze:Nic tu doping nie pomoże, po pierwsze dlatego, że M nie ma takich zdolności, po drugie nie akceptuje z zasady moich pomysłów, po trzecie ... i po czwarte.. itp.
to jakbyście rozmawiały o mnie i o moim M i o moim życiu hihihi
Dochodzę do wniosku,że mężowie wielu forumowiczek są spokrewnieni ,
wszyscy myślą podobnie i podobnie zapatrują się na nasze wymagania ogrodowe... ;:112

Krysiu - trzymaj tę wiosnę w ogrodzie jak najdłużej ,to może zima nie przyjdzie tak szybko??? :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

KaRo zobacz ciut wyżej post kierowany do Nalewki na temat M.
Z wiosną to u mnie już koniec, dwie noce z przymrozkami załatwiły sprawę. Irys zmarzł, ma jeszcze następne pąki ale jak będzie mrozić to nie rozkwitną.
Ja już pisałam, że w mój ogród to taka miejscowa Syberia, wszystko bardzo późno wychodzi z ziemi i najszybciej mróz warzy rośliny. Chłód ciągnący od wody z szerokim pasem przemarzania szybko ogołaca mój ogród z kwiatów. Pozostają barwy jesieni i też nie na długo bo przemrożone liście szybko opadają. W tej chwili grujecznik wygląda cudownie ale nie wiem ile dni jeszcze, bo coraz więcej listków pod krzaczkiem. Pozostają trawy - miskanty. Zebrinus już ma sporo kwiatów a ten olbrzymi lada moment pokaż swoje pióropusze, oczywiście jeżeli jeszcze będzie trochę słońca.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Oto dowód, że to naprawdę jesień
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
KaeR
1000p
1000p
Posty: 1051
Od: 10 maja 2007, o 18:09
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Post »

Witam.
Krystyno, ale się naszukałem, zapytałaś co to za ptaszek w moim temacie, to DZWONIEC.

U mnie dzisiaj o godz 6:00 było -5 , myślałem, że gunnera padnie ale jakoś jeszcze się uratowała,
zobaczymy czy do jutra wytrzyma?

Chyba w ostatnim poście zdjęcie Ci nie weszło.

Pozdrawiam, Krzysztof.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Krzysiu dziękuję za tak wiele trudu w odnalezieniu nazwy ptaka. Zaraz biegnę do Twego ogrodu i przyjrzę mu się dokładnie, żebym na przyszłość wiedziała. A jaki on jest duży? porównaj do wielkości wróbla.
Ja dzisiaj próbowałam zrobić zdjęcia sójkom ale mi się nie udało.
Fotosik ciągle strajkuje.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Obrazek Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

tto troszkę jesień ogołociła twój ogród ale dzięki krzewom nadal jest piękny - choć troszke inny niż w inne pory roku :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”