Tajeczko, trzymaj trytomy jeszcze, może faktycznie odbiją jak moja?
Dzidziu, dzięki.
Justyś, brak mszyc to prawdziwe szczęście.
U mnie był problem już w tamtym roku, ale unikałam oprysków ciężką chemią i w tym roku mam za swoje..
Mrówy im pomogły i teraz nie ma krzaczka bez mszyc
Jacku, deszcz Ci nawet nie przeszkadza?
U nas też mokro, ciągle deszcz i deszcz, dziś był wyjątek, ale tylko do wieczora, potem już polało i teraz jest chwilowy spokój.
A roboty w ogrodzie sporo..
Dorotko, ślimaki to lepiej trzymaj pod kontrolą, bo faktycznie mogą wprowadzić zmasowany atak, czego Ci nie życzę oczywiście
Aguś, to nie nowy model, zresztą większy wybór jest obecnie w drzwiach metalowych, nie w drewnianych.
A u nas takie nie mają racji bytu.
Te, co kupiliśmy udało się załatwić taniej, bo to drzwi z ekspozycji, więc choć kolor troszkę mi nie leży (za ciemne) to nie wybrzydzałam, były o tysiąc złotych tańsze
Monia, ta żurawka to od sąsiadki zza płota.
Ta od Ciebie ma bardziej paskowane liscie i jest mniejsza, ale żyje
Piwonia ma aż jednego pąka, ale po tych wszystkich przejściach to dla mnie wielka radość
Z_Aneczko, reszta w skrócie pokazuje kilka tulipanów leżących, które zaczynają gnić
Takich leżących tulipanów mam więcej
Iwuś, no co Ty, wątek wcale nie biegnie szybko
Musisz częściej zaglądać
Basiu, tak mi się wydaje, sporo tych tulipanów widuje w ogrodach.
I sie nie dziwię, piękna jest i długo trzyma kwiaty
Majeczko, drzwi dziękują za miłe słowa
Jadziu, na drzwi to nas zbytnio nie było stać, tym bardziej, że musieliśmy kupić drewniane (metalowe plus cztery psy to nieporozumienie.. bo drapią

), ale doszlismy do wniosku, że jak nie teraz, to kiedy??
Elu, te róże są gęsto ale to akurat miniaturki i rabatowe, więc odstępy są ok.
Prawie...