Dzień dobry!
Jak sobie uruchomie wyobraźnię i zobaczę to <splash> to...łeeeee
Dajemy radę, dajemy radę. Nawet warzywniak nie wygląda na cierpiącego
Mały trochę, ten warzywniak. W przyszłym roku M. przesadza maliny i powiekszamy go. Co prawda, nie bardoz wyobrażam sobie pozbycie siemalin, już widzę, jakie one ekspansywne...
To obok, to perukowiec, ale nie Royal Purple. Ładniejszy jakiś, tylko liscie ma drobne.
Jedna z żurawek, i pierwsze rózane pąki

to Fruehlingsduft
Kanadyjskiemu się poprawiło, spójrzcie ! Tak sie biedactwo umęczył pod śniegiem, a jednak - nie do zdarcia! A to obok - nie pamiętam, ale czyżby to była moja zaginiona kokoryczka?
Kwitnące - aronia i borówka Patriot
Tak siezastanawiam, czy jeśli mam borówki dwie o róznych terminach owocowania, to czy one sie zdążą zapylić?
Pożywiom, uwidim...
Jeden jedyny biały mi się ostał, po ataku nornic. A taki piękny...muszę ich więcej posadzić jesienią...
Pomarańczowa Rakieta i Żółta Łódź Podwodna
Słowo sie rzekło, kobea u płota
Ten Conica to ukłon w strone nowoczesności i elegancji ;-) Ale generalnie to ja wolę takie
Przydałoby się trochę pogody...komunię dzisiaj mamy w rodzinie...