Kuchnia śląsko Halżbiytki

[Elizabetka]

Aniu naprawdę styczeń to taki grzeczny czas .

Neluś.....brokuły dodaję jako element do galarety z kurczaka.
Ładnie są komponują z marchewką i białym mięskiem kurczakowym.
Można dodać też czerwoną paprykę.

A do jajek robię sos czosnkowy z dodatkiem odrobiny octu winnego i pokrojonych orzechów włoskich i deczko majonezu.
Czosnek posolony ucieram nożem.

Pa pa

[Alionuszka]

Dziękuję bardzo ,pomyślę...

[Andzia1]

Alionuszka, brokuły, jajka i pomidory... Robię taką sałatkę , pozwole sobie "zaśmiecić" nia wątek Eli

Sałatka z brokułami - REWELACJA!

? 4 - 5 pomidorów
? 1 duża cebula - najlepiej czerwona
? 4-5 jajek ugotowanych na twardo
? 1/2 kg brokułów (mogą być mrożone lub świeże) - ugotowanych "aldente", ja właściwe je zaparzam tylko we wrzącej osolonej wodzie.
? 1 majonez
? 1 jogurt naturalny
? 2-3 ząbki czosnku
? sok z cytryny
1. Pomidory oparzyć, obrać ze skórki, pokroić w ósemki, ułożyć w przeźroczystej misce.
2. Cebule pokroić w bardzo cienkie plasterki i ułożyć na pomidorach
Te warstwy można lekko posolić i posypać ziołami (np. prowansalskimi lub włoskimi), a następnie wyłożyć na to 3/4 słoika majonezu.
3. Jajka pokroić i ułożyć na majonezie. Przygotować sos jogurtowo - czosnkowy: do jogurtu wcisnąć czosnek, sok z cytryny i łyżkę majonezu-dokładnie wymieszać i polać tym jajka. Trzeba zostawić 2-3 łyżki sosu!
4. Na to układamy ugotowane i ostudzone brokuły i polewamy reszta sosu.
Sałatkę należy włożyć na 1 do 2 godz. do lodówki.
Większa porcja sałatki wygląda super w naczyniu żaroodpornym.

[Elizabetka]

Aniu fajny przepisik.
Dzięki wielkie może też skorzystam....tym bardziej, że układa się warstwami i nie miesza.

[Anaka]

Elżbietko, a co tam w Twojej kuchni słychać
Jakie wielkanocne potrawy na Śląsku się podaje

[Elizabetka]

Witaj Aniu.
Rzeczywiście to już tak blisko.
Aniu zrobię żurek śląski na wywarze warzywnym z grzybami leśnymi, białą kiełbaską no i tradycyjnym jajcem.
A z zimych przystawek to galaretę mięsną na piersi indyczej a dla koloru po kawałku brukułów, marchewki, kukurydzy i groszek z puszki. Poza tym podaję wędzonki na desce i może kabanosy.
Jakieś ciasto by się przydało ale jeszcze nie wiem...może kupię od piekarza ( super)kawałek kołacza z serem i z makiem, może zrobię sernik z brzoskwiniami. Mazurka jakoś nigdy nie robiłam.
Wybieram się do Ciebie ale wybrać się nie mogę....sama rozumiesz wiosna.

[Anaka]

Ja cały czas myślę nad wielkanocnym menu
ŻUrek gotuję podobny i jemy go w pierwszy dzień świąt.Ciasta też mi jakieś po głowie chodzą,ale nic konkretnie...
Niezbyt jestem gotowa na te święta

[Elizabetka]

Ja też Aniu...chyba wpadamy w rutynę....ale na pewno coś wymyślimy.
Fajnie, że wpadłaś.

[Anaka]

Elżbietko, wróciłam,jestem,gotuję
Nie wiem,czy jeszcze pomoc potrzebna, bo się nie odzywasz.
Pozdrawiam słonecznie

[Elizabetka]

Witaj Aniu.
Ciągły brak czasu...sama rozumiesz sezon w pełni to i do kuchni zbytnio nie ciągnie.
Jednak już coraz bliżej i muszę coś postanowić.....najprawdopodobniej będzie tradycyjnie rolada, kotlet schabowy do tego kluski, kapusta czerwona, sałata ze śmietaną i szczypiorkiem....coś tam....
Tort oczywiście taki jak od lat podaję.... z nutellą, brzoskwiniami i wiśniami.....nikomu się nie znudził
I teraz ....idę do Was na zwiady coś wysznupać.
Miło, że pamiętałaś.

[Anaka]

Elizko, to ja poproszę przepis na ten tort

[Elizabetka]

Kochana nic specjalnego.
Potrzebne ciasto biszkoptowe z 6 jajek- duża tortownica.
Duże opakowanie nutelli .....zamiast kremu....temperatura pokojowa.
Puszka brzoskwiń.
Dżem wiśniowy z piwnicy.

Osączasz brzoskwinie i kroisz na ładne ósemki- pójdą na górę tortu a gorsze kawałki na drobno do przekładania.

Kroisz i masz trzy placki.

Pierwszy smarujesz (gumową packą) nutellą.
Kładziesz drobne kawałki brzoskwiń.
Kladziesz drugi placek.
Na to cienka warstwa dżemu wiśniowego.
Kladziesz trzeci placek.
Smarujesz górę i boki nutella tą gumową packą i na górę kladziesz ósemki brzoskwiń....finito.

I Anaczko nie zrażaj się tym, że ciasto będzie się momentami odrywać i kleić do packi.....takie domowe nidy nie wyjdzie doskonale gładkie ale w tym urok....

Mało kiedy coś zostanie na drugi dzień.

[Anaka]

Cudnie. Zapisuję do zrobienia. Dzięki

[marzanka]

No to mam czego szukałam będzie jutro pieczenie ...tylko ten wisniowy dzem to problem

[Elizabetka]

Marzanko witaj w mojej kuchni.
Będziesz musiała posadzić wiśnię w ogródku.


Ostatecznie w niedzielę muszę przygotować menu na "18" córy....czas jak woda ....wybieram się na zwiady do zaprzyjaźnionych forumek ale jakoś dojść nie mogę.