Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Soulcatcher
200p
200p
Posty: 251
Od: 16 cze 2009, o 11:05
Lokalizacja: Majdan/Wołomin

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.
Niestety ostatnio nie mam zbyt wiele czasu, który mogłabym poświęcić na pisanie na Forum :(
Dzisiaj postanowiłam jednak wrzucić kilka zdjęć z "mojej wiosny" :)
Mam nadzieję, że Wam się spodobają ;)

Pierwsze kwiaty w ogrodzie:
Obrazek

Obrazek

Sasanki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mały Ogrodnik:
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam Wszystkich gorąco (mimo ziąbu i deszczu za oknem)!
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Kasiu! ;:196
Serdeczne pozdrowienia,gratulacje i najlepsze życzenia dla Was wszystkich. ;:4
Różyczka śliczna a Skrzat uroczy jak zawsze... :D
Piękna kompozycja tulipanów,nic dziwnego ,że przyciąga Twojego Skrzacika ,
patrząc na taki zestaw kolorowych tulipanów z pewnością załapał bakcyla .
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

;:196
Skrzat grzeczniusi widać, bo tulipanki w całości :wink:
A czy dla Różyczki będziesz sadzić... różyczki? :roll: :lol:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Rózyczka to śliczne imię, Kasiu, ja w tym pędzie przegapiłąm tak ważny moment w Twoim życiu! pomimo to, przyjmij szczere gratulacje! Na pewno masz teraz co robić, ale ile radości! Ślicznie wyglądacie, tak trzymać!
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Soulcatcher
200p
200p
Posty: 251
Od: 16 cze 2009, o 11:05
Lokalizacja: Majdan/Wołomin

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Karo - dzięki! Skrzat ciągle mi w ogrodzie pomaga. Uwielbia podlewać kwiaty i trawę i grzebać się w ziemi.

Tutaj Cypruś przy pracy:
Obrazek

Gosiu tulipany całe bo za zasiekami - nie pamiętasz? ;) A dla Róży rośnie na razie pięć róż: po dwie pnące Goldenstern i Sympathy oraz bezimienna pomarańczowa. Niestety szczepiona na pniu Ena Harkness, mimo opatulenia, nie przetrwała zimy ;( Ale z pnia "coś" wypuściło pędy. Poczeka aż zakwitnie - może warto będzie zostawić ;)
Obrazek

Stokrotko dzięki! Nic dziwnego, że przegapiłaś - w końcu to stało się wiosną, a wiosną jest najwięcej pracy w ogrodzie ;)

A teraz podsumowanie strat zimowych. Oprócz Eny Harkness mróz prawie załatwił mi jeszcze magnolię i azalię japońską... Piszę prawie, bo obie po kilka listków zielonych mają i mam nadzieję, że może jeszcze odbiją:
Obrazek
Obrazek
Róże pnące też przymarzły - trzeba było wyciąć do ziemi. Ale już ładnie odrastają.
Przymarzła też budleja - na szczęście też odrasta :)
Zimy nie przeżyły także powojniki posadzone w skrzyniach - Niobe i Blue Angel - ale nie załatwił ich mróz tylko Bim i As, które w skrzyniach próbowały zrobić sobie legowiska - grrr.
Obrazek
Na szczęście okazało się, że jednemu z nich (powojnikowi, a nie psu ;) ), mimo korzeni na wierzchu, udało się jakoś przetrwać zimę. Posadziłam go w innym miejscu - teraz czekam aż będzie kwitł, żeby zobaczyć który to ;) Nie wiem, bo postanowiliśmy z Konradem przenieść skrzynie w inne miejsce i aby to zrobić, Konrad wysypał i wymieszał ziemię z obydwu - wtedy odkryłam, że korzenie jednego z powojników żyją ;)

Dobrze mają się wszystkie rozchodniki, które dostałam od Gosi z Jasła.
Przyjęły się też roślinki od Anyi - hortensja, piwonia, marcinki i inne. Na razie są jeszcze maleńkie ale rosną! Anya - bardzo Ci dziękuję!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wspaniale rozrosły się rośliny na skalniaku - skalnica, floksy, rozchodniki, sasanki:
Obrazek
Obrazek
Cyprian uwielbia na niego się wspinać! Tylko nie mam czasu, aby go wypielić...
Część roślin przesadzam stopniowo na górkę, pod którą kryje się szambo, bo psiska wydeptały tam spory kawałek, a górkę tą niestety widać z okna salonu - trzeba więc ją trochę przyozdobić:
Obrazek
Jak widać - Bim już zaczął podkopywać moje nasadzenia ;)
A może macie pomysł co jeszcze można tam wsadzić? Tylko musi to być coś co rośnie praktycznie na piasku i jest odporne na deptanie, bo górka znajduje się na "psim" terenie i:
Obrazek

Oprócz roślin na skalniaku kwitną jeszcze tulipany:
Obrazek
Obrazek

Jak widać na zdjęciach - nie tylko na skalniaku chwasty szaleją. :( Ale na razie nie pielę, bo w różnych miejscach wysiałam trochę jednorocznych - tylko nie zaznaczyłam gdzie... Teraz zaczynają wschodzić, niestety razem z chwastami. Czekam, aż podrosną - może wtedy uda mi się rozróżnić co jest co ;)

I to tyle na dzisiaj ;)
Pozdrawiam gorąco!
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Kasiu :lol: będziesz pielić skalniak czy Cypiska? :;230
A z jednorocznymi i chwastami mam tak samo :oops:
Zresztą... większe łatwiej będzie wyrwać, nieprawdaż? ;:224
Awatar użytkownika
Soulcatcher
200p
200p
Posty: 251
Od: 16 cze 2009, o 11:05
Lokalizacja: Majdan/Wołomin

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Hihi - a to dzieci da się wypielić??
Awatar użytkownika
Anya
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 292
Od: 5 gru 2006, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Witaj Kasiu,
spóźnione, ale bardzo szczere gratulacje dla Mamy dwojga pociech! Wszystkie płcie już masz w domu :D Wspaniałe dzieci!
Przy dwójce małych dzieci, nawet gdy Skrzat pomaga w ogrodzie, jest bardzo dużo pracy. Będę więc czekać na Twoje wpisy na wątku i na zdjęcia ogrodowych poczynań. Wiosnę masz piękną!
Kasiu, coś pomyślę o roślinach na tę piaskową górkę i "psoodpornych", ale za dwa, trzy tygodnie. Jak przekwitną, to podzielę i się umówimy.

Kasiu, bardzo się cieszę, że odwiedziłaś moją stronę i tyle miłych słów napisałaś w księdze gości. Dziękuję i zapraszam nieustająco!
Wielką radość sprawił mi też widok roślin, które poszły w tak dobre ręce :tan Niech Ci się darzą i niech kwitną!
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Soulcatcher pisze:Hihi - a to dzieci da się wypielić??
Da się, tylko że zaraz odrastają :;230

Władca Skalniaka wygląda świetnie! Nie dziwię mu się, że tak sobie upodobał to miejsce, jest bardzo pociągające kolorystycznie ;:167
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Soulcatcher
200p
200p
Posty: 251
Od: 16 cze 2009, o 11:05
Lokalizacja: Majdan/Wołomin

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Aniu dzięki, dzięki, dzięki!!! Jesteś Wspaniała!
A na Twoją stronę będę zaglądać często - tyle tam pomysłów i porad ;)

Stokrotko zdjęcia nie oddają kolorów kwiatów. Na żywo wygląda dużo piękniej ;)
Awatar użytkownika
Soulcatcher
200p
200p
Posty: 251
Od: 16 cze 2009, o 11:05
Lokalizacja: Majdan/Wołomin

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Ale beznadziejna pogoda - pada i pada i pada...
Dzieci w domu się nudzą...
Lobelie, astry (choć jeszcze mizerne) i dalie czekają na posadzenie...
Obrazek
A Konrad się denerwuje, że z sypialni szklarnię zrobiłam...

Stolik moknie :( Skrzynki czekają na lobelie i astry...
Obrazek

No i pewnie poczekać jeszcze tydzień będą musiały bo jutro na tydzień wyjeżdżam...

Ale za to rododendronom pękają pierwsze pąki :) (tzn. jednemu pękają, bo drugi - ten w lewym górnym rogu - trochę chyba przymarzł...)
Obrazek

A trawnik rośnie w kratkę (bo tak się Konradowi nawóz sypało ;) ) jak szalony (tylko przez ten deszcz skosić się go nie da...)
Obrazek

Pozdrowienia z krainy deszczowców ;)
Awatar użytkownika
Kasia_Tomek
500p
500p
Posty: 575
Od: 23 mar 2010, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Kasiu wpadłam do Ciebie, zaciekawiona tymi zdjęciami z Japonii, a u Ciebie tyle się dzieje w ogrodzie i w życiu.
Piękne masz dzieciątka też bym takie chciała zwłaszcza takiego pomocnego skrzata :D ;:3

Ogród od zeszłej wiosny przeszedł sporą metamorfozę, fajnie masz z takimi teściami, którzy chętnie pomagają. U mnie do pracy jestem ja sama, chyba że Mój Tomuś się nade mną zlituje i trochę pomoże przy zakładaniu ogrodu...

Skalniak tej wiosny prezentuje się wspaniale istne kwitnące cudeńko. Będę do Ciebie zaglądać i patrzeć jak pięknieje Twój ogród.
Awatar użytkownika
ephedra
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 31 maja 2008, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wroclove :)
Kontakt:

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

wpadłam pooglądać Twoja pustynie:) duże pole do popisu kobietko masz:) skalniak pięknie się prezentuje. podobają mi się te donice na rośliny. będę śledzić postępy w urządzaniu ogrodu. tymczasem pozdrawiam:)
"I kobieta, i kwiat mają dni swoje. Nie mają lat." J. I. Sztaudynger

WŁAŚNIE ZDOBYTY OGRÓDEK EPHEDRY
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Zabawnie wygląda ten trawnik.
Następnym razem niech sypie nawóz pasami albo niech zrobi szachownicę - będzie pięknie ;:224
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )

Post »

Kasieńko... na prawdę wielkie uznanie dla Ciebie. Dwoje maluchów w domu i masz jeszcze czas na ogród, sianie w domu... ;:138 ;:138
Skalniak śliczny... nie wiem kiedy mój wreszcie będzie tak wyglądał.
Bardzo się cieszę, że wróciłas na forum!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”