Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.1(2006-2014)
- figaszaste
- 100p
- Posty: 101
- Od: 11 kwie 2010, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witam!,Sagowce to troszkę intrygujące rośliny,ja ze swoim okazem nie mam problemów,lato spędza w ogrodzie a zimuje w domu na parapecie,nad grzejnikiem.Był czas że w doniczce miałam tylko suchą kłodzinę,szkoda było mi go wyrzucić więc wylądował w jakimś kątku i po prostu został zapomniany!Po kilku miesiącach,zaczął rosnąć,bez wody,nawozów.Teraz wiem że te rośliny w uprawie nie są kłopotliwe.Zastanawiam się czy można je nawozić kurzym nawozem,oczywiście rozcieńczonym czy lepsza będzie gnojowica?
jola
pamiętajcie o ogrodach,przecież z tamtąd przyszliście.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Obecnie jest dobry czas na nawożenie sagowców, gdyż przygotowują się do wypuszczenia nowych liści.
Dlatego dajemy je w ciepłe i jasne miejsca i dbamy, by ziemia zupełnie nie przesychała.
Podajemy też nawóz. Osobiście stosuję biohumus, gdyż nie mam dużych sagowców o silnym wzroście wymagających dużej ilości nawozu.
Jeżeli te dwa duże przeżyły to wypuszczą odrosty z pnia i nie będzie to kilkadziesiąt liści na raz.
Jeżeli ktoś umie oszczędnie stosować nawozy naturalne, to może spróbować.
Są to jednak dosyć silne nawozy, a sagowce lepiej nawozić częściej, ale w małych dawkach.
Nie są to bananowce, które zużywają dużo nawozu i wody produkując co tydzień spory liść.
Kłodzina jest ich przechowalnią wody i substancji odżywczych, dzięki temu mogą przeżyć długie okresy niekorzystnych warunków.
Jednak nie oznacza to, że są wybitnie sucholubne.
Dlatego dajemy je w ciepłe i jasne miejsca i dbamy, by ziemia zupełnie nie przesychała.
Podajemy też nawóz. Osobiście stosuję biohumus, gdyż nie mam dużych sagowców o silnym wzroście wymagających dużej ilości nawozu.
Jeżeli te dwa duże przeżyły to wypuszczą odrosty z pnia i nie będzie to kilkadziesiąt liści na raz.
Jeżeli ktoś umie oszczędnie stosować nawozy naturalne, to może spróbować.
Są to jednak dosyć silne nawozy, a sagowce lepiej nawozić częściej, ale w małych dawkach.
Nie są to bananowce, które zużywają dużo nawozu i wody produkując co tydzień spory liść.
Kłodzina jest ich przechowalnią wody i substancji odżywczych, dzięki temu mogą przeżyć długie okresy niekorzystnych warunków.
Jednak nie oznacza to, że są wybitnie sucholubne.
- maciekk123pl
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 maja 2010, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witam. Słyszałam, że cycasa można podlewać od czasu do czasu piwem.
Ponoć szybciej wtedy rośnie.
Ale nie wiem czy to prawda. Mam cycasa w domciu ale nie odważyłam się spróbować tej metody. Czy ktoś może wie coś na ten temat?


- maciekk123pl
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 maja 2010, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Nie znam się, słyszałem o podlewaniu roślin piwem, wyczytałem że to bzdura 

Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Jeżeli roślina ma złe warunki to piwo w niczym nie pomoże.
Ja w każdym razie nie widzę powodu, by go używać.
Ja w każdym razie nie widzę powodu, by go używać.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Trochę mam wątpliwości co to tego full słonecznego stanowiska - jak swojego tak postawiłam- to go słoneczko poparzyło- liście zbielały - od tej pory stawiam go przy ścianie północno-zachodniej- słońce dociera tam po południu i już nie jest tak żrące - i jest ok.
Tylko , ze to wbrew logice- bo w naturze rośną w słońcu...ale może na wybrzeżach, gdzie jest inna wilgotnośc niż u mnie?
Tylko , ze to wbrew logice- bo w naturze rośną w słońcu...ale może na wybrzeżach, gdzie jest inna wilgotnośc niż u mnie?
Pozdrawiam.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Jeżeli przez ostatnie lata stał w domu to słońce może poparzyć liście.
Ale nowe wyrosną ładniejsze, niż w cieniu.
Lepiej byłoby wystawić najpierw na północny-zachód, a po jakimś czasie dać na południe.
Ale nowe wyrosną ładniejsze, niż w cieniu.
Lepiej byłoby wystawić najpierw na północny-zachód, a po jakimś czasie dać na południe.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
No...w zasadzie na północny -zachód pod ścianę to już go mogę wystawić 

Pozdrawiam.
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Co mam zrobić jak sagowiec teraz zaczyna puszczać chyba liście czy na dzień wynosić a na noc chować.....?
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
A jaka tam u Ciebie pogoda ?
U mnie teraz ok. 10°C i sagowce przystopowały.
Jeżeli jest zimno i cały czas pada to możesz wnieść na 2-3 dni w cieplejsze miejsce (np. altanę).
W najgorszym razie wznowią wzrost za kilka dni, gdy wróci ciepło.
U mnie teraz ok. 10°C i sagowce przystopowały.
Jeżeli jest zimno i cały czas pada to możesz wnieść na 2-3 dni w cieplejsze miejsce (np. altanę).
W najgorszym razie wznowią wzrost za kilka dni, gdy wróci ciepło.
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
a umnie tak 10-15 stopni przelotne opady jak jest ładnie to na pole jak brzydko do domu
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 16 maja 2010, o 10:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętochłowice - śląskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witam jestem tu całkiem nowa 
Sagowca mam od około miesiąca, kupiłam w markecie i moim zdaniem jest ładny. Wydaje mi się, że nie będzie w tym roku wypuszczał liści . Nie mam ani balkonu ani ogródka sagowiec stoi na stojaku przy południowym oknie więc światło ma rozproszone przez firankę, ale to chyba na razie nie ma znaczenia bo słońca w tym roku jak na lekarstwo.
Przeczytałam cały wątek i przesadziłam roślinkę z marketowej ziemi wg wskazówek zawartych w tym wątku tzn do doniczki palmówki , na dno drenaż ze zwirku potem ziemia kaktusowa i na wierzch żwitek. Teraz się zastanawiam czy nie zrobiłam mu krzywdy. Otóż żwirek jest marmurowy więc odkwasza ziemię. Nie wiem czy go przesadzić znowu czy sobie poradzi z tym żwirkiem
Aha kiedy go przesadzałam widziałam że na korzeniu miał folię po co?? usunęłam ją dobrze zrobiłam??
pozdrawiam serdecznie wszystkich posiadaczy sagowców

Sagowca mam od około miesiąca, kupiłam w markecie i moim zdaniem jest ładny. Wydaje mi się, że nie będzie w tym roku wypuszczał liści . Nie mam ani balkonu ani ogródka sagowiec stoi na stojaku przy południowym oknie więc światło ma rozproszone przez firankę, ale to chyba na razie nie ma znaczenia bo słońca w tym roku jak na lekarstwo.
Przeczytałam cały wątek i przesadziłam roślinkę z marketowej ziemi wg wskazówek zawartych w tym wątku tzn do doniczki palmówki , na dno drenaż ze zwirku potem ziemia kaktusowa i na wierzch żwitek. Teraz się zastanawiam czy nie zrobiłam mu krzywdy. Otóż żwirek jest marmurowy więc odkwasza ziemię. Nie wiem czy go przesadzić znowu czy sobie poradzi z tym żwirkiem
Aha kiedy go przesadzałam widziałam że na korzeniu miał folię po co?? usunęłam ją dobrze zrobiłam??
pozdrawiam serdecznie wszystkich posiadaczy sagowców

- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 16 maja 2010, o 10:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętochłowice - śląskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Ja może ponowię moje pytanie
czy cykas może mieć drenaż z marmurowego żwirku??
czy cykas może mieć drenaż z marmurowego żwirku??