
Kaajowy ogródek cz.2
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Dziwczyny one nie są moje, ale w naszym miasteczku mieszka pewna "szalona" pani i tak właśnie teraz wygląda jej ogródek.
Re: Kaajowy ogródek cz.2

No sąsiedzi to chyba wycieczki pod ogródek urządzają

- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Kaju piękne to tulipanowo
U Ciebie tez pięknie
a straszydło ha ha bardzo ciekawe....
Super pieseczek

U Ciebie tez pięknie

Super pieseczek

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Pięknie masz!! Milutko mi się spacerowało
Urzekła mnie ścieżka, jak wszystkich 


Re: Kaajowy ogródek cz.2
dziękuję kochana i zapraszam, dzięki właśnie tym ścieżkom mogę sobie robić spacerki dookoła domu i oglądać moje roślinki, rano robię sobie kawkę i robię sobie taką rundkę i od razu chce się żyć 

Re: Kaajowy ogródek cz.2
Nie przypuszczałam, że pikowanie to takie ciężkie zajęcie, cały kark mam obolały,
przedwczoraj porozsadzałam siewki przypołudników, bardzo mi się podobają, szkoda że jednoroczne te pięknotki, wczoraj natomiast ciężko pracowałam nad mydlnicą bazyliowatą, uf ile jej było, pięknie powschodziła, troszkę mniej mam ubiorka zielonego, ale nawet, gdyby te siewki się rozrosły to będzie, że cho cho, teraz czekamy na
przedwczoraj porozsadzałam siewki przypołudników, bardzo mi się podobają, szkoda że jednoroczne te pięknotki, wczoraj natomiast ciężko pracowałam nad mydlnicą bazyliowatą, uf ile jej było, pięknie powschodziła, troszkę mniej mam ubiorka zielonego, ale nawet, gdyby te siewki się rozrosły to będzie, że cho cho, teraz czekamy na

- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Witaj Kaju
No właśnie mi tez się bardzo podobają przypołudniki i w tym roku je sadziłam po raz pierwszy....ponoć Gienia mówiła że u niej w tym roku tez kiepsko wychodzą z ziemi. Po tak długim czasie bo prawie trzech tygodni zauważyłam że cosik tam wychodzi ale też nie bardzo. Więc tym bardziej jestem ciekawa jak one się u Ciebie sprawiają, może jakąś fotkę być wrzuciła

No właśnie mi tez się bardzo podobają przypołudniki i w tym roku je sadziłam po raz pierwszy....ponoć Gienia mówiła że u niej w tym roku tez kiepsko wychodzą z ziemi. Po tak długim czasie bo prawie trzech tygodni zauważyłam że cosik tam wychodzi ale też nie bardzo. Więc tym bardziej jestem ciekawa jak one się u Ciebie sprawiają, może jakąś fotkę być wrzuciła

Re: Kaajowy ogródek cz.2
Mam już je popikowane, fotkę pstryknę nie ma sprawy, jeśli chodzi o przypołudniki to bardzo ładnie powschodziły, było ich bardzo dużo, takie maleńkie te siewki, ale trwałe, nie powschodziła mi za to w ogóle lawenda, i jeszcze coś, ale teraz nie pamiętam a i orliki dopiero powystawiały listeczki, po ponad miesiącu, już myślałam, że licho z nimi, bardzo ciesze się moimi wysiewami, to pierwsze tego typu moje doświadczenia, do tej pory nie bardzo wierzyłam, że jak posieje to wzejdzie, a tu takkkkaaa niespodzianka 

Re: Kaajowy ogródek cz.2
Ja w tym roku tez powysiewałam po raz pierwszy w życiu dużo różnych roślinek. No i chyba popełniłam błąd wysiewając je do głębokich doniczek. Wszystko poszło w korzenie, a góra jak stanęła na dwóch pierwszych listkach, tak stała
Popikowałam te maluchy bezpośrednio do gruntu. Zobaczymy, co z tego wyniknie...

Re: Kaajowy ogródek cz.2
wczoraj dosiałam mak, lubczyk
dla "starego"
, floks gwiaździsty i złocień różowy, ciekawe czy coś z tego wyjdzie?


Re: Kaajowy ogródek cz.2
Sobota pracowita, jak zwykle
, mąż skosił dwutygodniowy trawnik, oj było tego zielska cała masa, ja zaś posadziłam wszystkie tegoroczne nabytki, wisterię, 2 akebie, kokornaka, pozostałe różyczki, myślę że to wszystkie nowości w tym roku,
jeszcze ktoś uwierzy.

