Iga udało mi się. Ona dosyć charakterystyczna

. A ślimaków z dnia na dzień więcej. Jak tak dłużej popada to nie będzie czego w ogrodzie podziwiać. Dziś widziałam, że łupem padła języczka pomarańczowa.
Ania, żurawki w ogrodzie muszą być
Gencjano, gazetkę widziałam. Rustica Rubra jak malowana

Pies ma się bardzo dobrze i o dziwo magnolii też to wyszło na zdrowie. Zrobił się z niej gęsty krzew, a nie takie pojedyncze badylki. Bardziej mi się podoba.
Olu, nie uciekaj

Zapraszam częściej. Jak człowiek chodzi po forumowych ogrodach to strasznie podatny na choroby. Mnie nawet na róże skusiło, chociaż wydawało mi się, że na to jestem zupełnie odporna.
Romku, witam cie bardzo serdecznie. Bywam u ciebie często, podziwiam. Powojniki rzeczywiście wyrywne

Obiecałam sobie zakup jeszcze kilku botanicznych. Podoba mi się ich pora i obfitość kwitnienia. Jak tylko słoneczko się pokaże to lecę robić zdjęcia. Na razie mżawka na zmianę z ulewnym deszczem. Ślimaki mają używanie.
