Czereśnia - zamieranie
Re: młoda czereśnia
Byłem teraz zdrapać tą korę. W jednej widać trochę zielonego, a w drugiej nic.. Jest szansa,że korzeń dał radę? Można im jakoś pomóc, dając jakiś nawóz?
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: młoda czereśnia
To jedna jak jest pewniak to można wywalić i posadzić następną,żadnych nawozów.Możesz posadzić obok tej co może ruszyć obok drugą jak się przyjmie to przekopiesz w inne miejsce .Ja tak czasem robię jak czekam.
Re: młoda czereśnia
czyli nie mogę jako tako im pomóc?
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: młoda czereśnia
Możesz, Przytnij krócej drzewko.
Pozdrawiam Leszek
Pozdrawiam Leszek
Re: młoda czereśnia
I czy wtedy bedzie szansa na uratowanie?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 9 maja 2009, o 23:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: RADOMSKO
Re: Młoda czereśnia usycha
W przypadku nowo posadzonych sadzonek powodem jest zla gleba, za bardzo mokra, gliniasta trzy sadzonki tak stracilem objawy takie same najpierw listki sie otwarły a potem usychały
, potem przypadkiem kolejna sadzonke posadziłem gdzie indziej gleba calkiem inna i jest ok już miałem owoce
, może ta czereresnia wiosna podmokła









-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Młoda czereśnia usycha
Weź jeszcze pod uwagę przędziorki - to najprawdopodobniejsza przyczyna Twoich kłopotów
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 7 cze 2013, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań i okolice
- Kontakt:
Czereśnia - usychają całe gałęzie, o co biega i jak z tym wa
Witajcie, mam problem, w ubiegłym roku nie był tak nasilający się, ale w tym roku jest masakra.
Drzewo mi powoli zamiera, gałęzie całe więdną i nie wiem co z tym zrobić. A wygląda to tak:
http://i.imgur.com/7azbbPx.jpg
Drzewo mi powoli zamiera, gałęzie całe więdną i nie wiem co z tym zrobić. A wygląda to tak:
http://i.imgur.com/7azbbPx.jpg
Pozdrawiam!
- Galadriela
- 500p
- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Czereśnia - usychają całe gałęzie, o co biega i jak z tym wa
To grzyb. Trzeba obciąć zainfekowane gałęzie, a resztę opryskać preparatem grzybobójczym.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 7 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Czereśnia - zamieranie
Witam.
Jeżeli to możliwe serdecznie proszę o poradę w sprawie mojej czereśni i porzeczki.
Czereśnia zasadzona została na przełomie kwietnia i maja tego roku. Wysoka na jakieś 150 cm. Korzenie nie były umieszczone w żadnej doniczce, tylko luzem. Wykopaliśmy dla niej głęboki i szeroki dołek, który wypełniliśmy w większej części specjalną, zakupioną ziemią, jako że na naszej działce występuje tylko ciężka glina. Zgrubienie na pniu było oczywiście nad ziemią. Bardzo szybko wypuściła piękne listeczki. Miała nawet dwa kwiatki. Początkowo podlewana codziennie, następnie co dwa trzy dni, za wyjątkiem upalnych dni, kiedy również podlewaliśmy ją codziennie. Trzy tygodnie temu po dwutygodniowych ulewach jej liście zaczęły więdnąć, zmieniać kolor jak na jesień i opadać. W bardzo szybkim tempie, bo już po trzech tygodniach zgubiła wszystkie liście. Stoi teraz biedna, bez liści
a ja nie wiem co z nią zrobić. Czy już ją zlikwidować czy na razie zostawić, a jeśli tak to jak długo? Czy to jakaś choroba czy mogła się nie przyjąć mimo, że przez dwa miesiące wszystko było w porządku?
To samo przytrafiło się nowo posadzonej porzeczce czerwonej, która wypuściła piękne liście i kilkanaście gałązek z owocami. Miała ponad 100 uformowanych już zielonych porzeczek
, kiedy zaczęła schnąć i po dwóch tygodniach wygląda jak czereśnia.
Oprócz tego chciałabym dodać, że w tym samym czasie i w ten sam sposób posadziliśmy śliwkę, agrest, porzeczkę czarną i świerka kłującego i wszystkie pięknie rosną, a porzeczka wydała już pierwsze owoce w liczbie 41 sztuk
pozdrawiam
Magda
Jeżeli to możliwe serdecznie proszę o poradę w sprawie mojej czereśni i porzeczki.
Czereśnia zasadzona została na przełomie kwietnia i maja tego roku. Wysoka na jakieś 150 cm. Korzenie nie były umieszczone w żadnej doniczce, tylko luzem. Wykopaliśmy dla niej głęboki i szeroki dołek, który wypełniliśmy w większej części specjalną, zakupioną ziemią, jako że na naszej działce występuje tylko ciężka glina. Zgrubienie na pniu było oczywiście nad ziemią. Bardzo szybko wypuściła piękne listeczki. Miała nawet dwa kwiatki. Początkowo podlewana codziennie, następnie co dwa trzy dni, za wyjątkiem upalnych dni, kiedy również podlewaliśmy ją codziennie. Trzy tygodnie temu po dwutygodniowych ulewach jej liście zaczęły więdnąć, zmieniać kolor jak na jesień i opadać. W bardzo szybkim tempie, bo już po trzech tygodniach zgubiła wszystkie liście. Stoi teraz biedna, bez liści


To samo przytrafiło się nowo posadzonej porzeczce czerwonej, która wypuściła piękne liście i kilkanaście gałązek z owocami. Miała ponad 100 uformowanych już zielonych porzeczek

Oprócz tego chciałabym dodać, że w tym samym czasie i w ten sam sposób posadziliśmy śliwkę, agrest, porzeczkę czarną i świerka kłującego i wszystkie pięknie rosną, a porzeczka wydała już pierwsze owoce w liczbie 41 sztuk

pozdrawiam
Magda
Re: Umierająca czereśnia z porzeczką
Przyczyną jest niestety ciężka glina
Czereśnie i wiele innych drzew i krzewów owocowych nie znosi takiej gleby, gdyż najczęściej jest wysoki poziom wody gruntowej.Poguglaj i poczytaj o wymaganiach tych drzew.Gleba musi być przepuszczalna dla nadmiaru wody, zdrenowana.
Wymiana ziemi w dołku nic nie daje, jeśli pod spodem jest zbita glina, bo roślina rośnie wtedy jak w glinianej donicy bez odpływu i korzenie gniją.Deszcze na dodatek tej wiosny szybko zrobiły swoje
Tak czy inaczej nie zginęłyby w tym roku, to za rok, lub dwa

Wymiana ziemi w dołku nic nie daje, jeśli pod spodem jest zbita glina, bo roślina rośnie wtedy jak w glinianej donicy bez odpływu i korzenie gniją.Deszcze na dodatek tej wiosny szybko zrobiły swoje

Tak czy inaczej nie zginęłyby w tym roku, to za rok, lub dwa

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Witaj na forum!
Pokaż chorobę na drzewku oraz pokrój całej rośliny.
Pokaż chorobę na drzewku oraz pokrój całej rośliny.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Moja propozycja: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych, a nawet gdybym nie miał racji to i tak oprysk grzybobójczy!