Ogródek KaRo cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Karo co do komarów to musiałabyś się przekopać przez mój wątek Zadbajmy o zdrowie :wink: Ja całe wieczory łażę po ogrodzie i nic mnie nie tyka, a kiedyś to była tragedia. :twisted: Niczym się nie zabezpieczam, to lata oczyszczania organizmu zrobiły swoje. Moja krew przestała smakować komarom. :lol:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

OOO - to chyba i ja przekopię się przez ten wątek :)

Karo - dziękuję serdecznie za przepis na "obsługę sosny " i syrop leczniczy :) Zapisałam sobie :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Wiesiu właśnie te liście paulowni są moim zdaniem jej największą ozdobą :D
Często je również dotykam,lubię poczuć ich 'aksamit' pod palcami.
Jednak największe wrażenie robi na mnie zawsze,od początku odkąd ja mam - jej widok w czasie padającego deszczu. :wink:
Nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć ale wprawia mnie to w błogi zachwyt,gapię się stojąc pod dachem i nie umiem przestać. To jakaś fobia? Ale niegroźna... :lol:

Aniu :D czytałam kiedyś namiętnie Twój watek,muszę wrócić do niego.
Moja krew musi być wyjątkowo smaczna dla tych krwiopijców... :evil:
Stosuję z konieczności miejscowo antybiotyk na te ukąszenia ,nie da się inaczej,odczyny powiększały się w zastraszającym tempie...

Miiriam polecam syrop :lol: ,rób i pij przez cała jesień a nawet do wiosny tak jak u mnie się to robi.
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Krysiu ja jestem sama zdziwiona, bo do tej pory jeden mnie lekko uciapał, a krążyły nade mną :shock: Nawet je obserwowałam jak siadały mi na ręce i odlatywały. No musiałam mieć silne nerwy, żeby wytrzymać taką próbę sił i nie pacnąć. :;230
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Aniu trzeba było, bo teraz na innych siadają :;230

Potwierdzam, że nalewka jest bardzo dobra. Szczególnie na przeziębienia.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Znalazłam Twój nowy wątek i dobrze, bo sezon na obrywanie świeczek :lol:
a tu gotowy przepisik, chyba babcia taki robiła, pamiętam jeszcze smak :wink: .
Jeśli już jest mowa o dużych liściach, to jak się ma Twój styrakowiec po zimie?
Moja ubiegłoroczna sadzonka przezimowała pod agro, rośnie w pobliżu ściany,
pewnie za blisko, jak to u mnie, chyba jestem niereformowalna :roll:,
ale ja tak chciałabym wszystkie wrażliwe na chłód osłonić od wiatru :wink: .
Sezon na owady ssące otwarty, mam już ślady po meszce.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Na mojej paulowni już też widać oznaki życia. :heja
Trochę przemarzły czubki., więc trzeba będzie podciąć.
Ale ta moja chyba będzie rosła jako krzaczek, bo ma
2 krzywe gałązki.

Przepisik na syrop też sobie przepiszę - mam nadzieję,
że i ja kiedyś go wykorzystam (na razie nie mam iglaczków :wink: ).

A mnie pocięły meszki! :shock: Muszę chyba kupić sobie jakąś
czapkę lub kapelusz, bo uwzięły się na moją głowę. :evil:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Krysiu, ale mi się zgubiłaś ;:196
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Krysiu, paulownię podczas deszczu jeszcze nie obserwowałam ale muszę gdzieś się na nią naczaić i zobaczyć jak to wygląda z bliska ;:108
Może też odkryję ten błogi zachwyt ;:108
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Aniu miło mi,że mnie odnalazłaś :tan
Jestem strasznie zapracowana,nadganiam stracony w marcu i kwietniu czas.
Zima zbyt długo u mnie gościła i teraz "staję na rzęsach" by nadrobić wszystko ale już jestem prawie ,prawie u celu.
Będę mieć wreszcie czas na to co lubię czyli wyłącznie doglądanie.
Oby tylko nie lało i było ciepło. :D

Wiesiu niekoniecznie musi i Ciebie fascynować paulownia w deszczu :wink:
Ja lubię deszcz i lubię paulownię i to razem wpędza mnie w taki dziwaczny chyba nastrój.
Tym nie mniej ciekawa jestem Twojego wrażenia - skapujące w dużej ilości krople deszczu z dużego liścia paulowni podczas padającej np.mżawki ... :D

Wisienko :D może być prowadzona jako krzaczek .
Śledzę watek,gdzie Tomek relacjonuje na bieżąco poczynania jego paulowni ,
z kilkunastu pędów zamierza zostawić docelowo kilka :wink:
Z przyjemnością popatrzę na jego efekty.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p1520362
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Elu :wit
Styrakowiec jest żywotny u mnie.
Spędził kolejną zimę bez okrywania i już jest obsypany liśćmi .
Jedynie sprawia mi problem z nadmiernym wyginaniem się ku słońcu,czym psuje mi efekt wizualny :;230
Musze pomyśleć nad opalikowaniem go i rozciągnięciem gałęzi w północną stronę .
Nie ukrywam Elu,że bardzo liczę na jego kwitnienie ;:224 :roll:

Obrazek

Mój ogródek jest raczej zaciszny ale styrakowiec rośnie akurat w niezbyt fortunnym miejscu - na lini przeciągu miedzy budynkami.
Trudno, :( nie mogę pieścić wszystkich moich "paraegzotycznych" roślin.
Ale jak wynika z moich doświadczeń,nie jest on szczególnie wrażliwy.
Radzi sobie i to jest OK. :tan

Lisko kalikarpa jest jednym z wielu krzewów,które u mnie w tym sezonie budzą się do życia zbyt wolno :roll:
Za to wszystko winie zimę i zalegający u mnie do kwietnia śnieg.
Jest już jednak widoczne,że i ona rozpoczęła sezon.
Postaram się o lepsze foto,ale z wczorajszego dnia dysponuje takim, mam nadzieję,że dostrzeżesz jej nowe listeczki :wink:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Krysiu, pomarudzę o kamelii bo mam u siebie.
Zimą tylko chłodna weranda, żadne domowe i ocieplane mocno pokoje bo padnie. Nie znosi naszych suchych, ogrzewanych pomieszczeń. Nie lubi kiedy zmienia się jej ustawienie względem słońca na parapecie. Jak ją przestawiasz to pamiętaj którą stroną wcześniej skierowana była do szyby. Jedną z kamelii uśmierciłam zabierając ją z werandy do widnej łazienki, rzeczywiście nie znosi zmian temperatury - nagłych. O podlewaniu już pisała Wiesia - woda deszczowa lub odstała, nigdy prosto z naszych kranów. Pąki zawiązuje jesienią i trzeba bardzo na nie uważać bo potrafią się obłamać lub z byle powodu podeschnąć- regularnie podlewaj. Mam kamelie 3 rok i jakoś mi się udają.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Ewo bardzo dziękuję za kolejne ważne dla mnie rady ;:180
To nie marudzenie,to przyjacielski gest,wszak masz już doświadczenie a ja raczkuję.
Wszystko jest dla mnie ważne,bo krzew jest ładnych rozmiarów,zdrowy,ma już przyrosty i nie chciałabym za nic w świecie go zmarnować a wiem z teorii jak bywają kapryśnie kamelie .
Tak więc każda uwaga jest dla mnie bardzo cenna.Dziękuję :D
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Karo listeczki widać.. czyli żyje...
a to znaczy, ze w moim ogrodniczym powinna już też pokazać życie..
To ja chyba zaraz pojadę do tego ogrodniczego ...

Kamelia i gardenia ...już w ogródku..
Nie wiem jak się kamelia czuje bo bez liści jest a gardenia wyraźnie ożyła..
Chyba potrzebowała świeżego powietrza ..

ale wiesz z czym przyszłam???
z dereniem... białym.. tym co w kulkę go chcę jak u Ciebie...
On jest cały obsypany kwiatami .. sory pąkami..
ja myślałam że jak go obetnę to kwiatów nie będzie.. a on chyba oszalał..
zrobię zdjęcie jak wrócę i wieczorem jak słońce zajdzie i będę zmuszona opuścić ogród.. wrzucę na forum.. :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

KaRo pisze:Aniu miło mi,że mnie odnalazłaś :tan
Jestem strasznie zapracowana,nadganiam stracony w marcu i kwietniu czas.
Zima zbyt długo u mnie gościła i teraz "staję na rzęsach" by nadrobić wszystko ale już jestem prawie ,prawie u celu.
Będę mieć wreszcie czas na to co lubię czyli wyłącznie doglądanie.
Oby tylko nie lało i było ciepło. :D
;:196
Mam nadzieję, że jak wszystko zrobisz to zasypiesz nas zdjęciami :D
Pogody życzę i Tobie i sobie :wink: jak najlepszej, bo deszcz wstrzymuje u nas etap prac budowlanych :?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”