gloriadei - różanka 2010

Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewuś, ten czosnek pomoże i na zwiot?
Pryskałam mydłem czosnkowym tydzień temu róże, bo mszyce już urządziły sobie niezły żer :evil:
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

JAKUCH pisze:EWUNIU niestety żadnych takich dwuręcznych oprysków na razie nie moę stosować ,ale Karat też jeszcze mam .Zaraz pójdę sprawdzić .Może profilaktycznie spryskać wszystkie róże jednym ze środków
Jadziu,
cokolwiek masz- pryśnij, zawsze choc trochę pomoże ;:108
Lepiej dmuchać na zimne, niż podziwiać same liście na różach ;)
anafur pisze:Gloriadei mam do Ciebie pytanie,czy mogę podsypać wkoło róż proszkiem przeciwko mrówkom i czy nie spali mi ich,kilka róż jest zaatakowanych przez mrówki.
Witam cię w moim wątku :wit
Środek na mrówki możesz spokojnie rozsypać wokół róży na ziemi. Nie zaszkodzi.
Trzeba tylko uważac aby proszek nie spadł na liście, szczególnie mokre - wtedy może popalić.
AniaDS pisze:Ewuś, ten czosnek pomoże i na zwiot?
Pryskałam mydłem czosnkowym tydzień temu róże, bo mszyce już urządziły sobie niezły żer :evil:

Aniu, czosnkowy oprysk nie zabije tylko odgoni szkodnika. Zwiota też! ;) A on zawsze wraca :evil:
Zatem trzeba pryskać co kilka dni, a jeśli pada deszcz, to po każdym deszczu.
Osobiscie wolę zastosować oprysk systemiczny raz na 3 tygodnie, z powodu braku czasu na częste opryski.
Wybór należy do ciebie !
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Dorwałam dzisiaj jednego szkodnika.
To albo zwiot różany albo bruzdownica pędówka- nie jestem pewna,
ale jedno jest pewne - wypowiedziałam im walkę ;:163

Obrazek

zdjęcie oczywiście powiększone ;) , okaz ma 6-7 mm długości, cały czarny,
łatwo daje się złapać, nie ucieka, jak zwykła muszka.
Siada zwykle na czubkach pędów róż.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5459
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

O cholera!!! Muszę sprawdzić swoje róże, ale nie widziałam na nich żadnych muszek :roll: Jak pojadę do ogrodniczego w przyszłym tygodniu, kupuję systemowy (powinien też załatwić ewentualne zaczynające żer larwy, nie?)

Ewciu, a jak uśmierciłaś tego zwiota (co za paskudna nazwa, swoją drogą :;230 ), że tak ładnie zachowany do fotki (rozumiem, że nie kapciem, bo nierozpłaszczony) :twisted:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

U mnie niestety dziennie deszcze i nie na wiele zdają się opryski.Wczoraj po południu zrobiło się fajnie więc znowu latałam z opryskiwaczem ,ale dziś jak tylko przestanie lać no to znowu opryskiwacz będzie musiał byc w akcji
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

gloriadei pisze:Dorwałam dzisiaj jednego szkodnika.
To albo zwiot różany albo bruzdownica pędówka- nie jestem pewna,
ale jedno jest pewne - wypowiedziałam im walkę ;:163

Obrazek

zdjęcie oczywiście powiększone ;) , okaz ma 6-7 mm długości, cały czarny,
łatwo daje się złapać, nie ucieka, jak zwykła muszka.
Siada zwykle na czubkach pędów róż.
Aby nikogo nie zmylić dopytałam ekspertów jaka to muszka (dziękuję p. Chodunowi ;:180 )
Prawdopodobnie to nimułka a nie zwiot.
Wybaczcie mi pomyłkę ;:14
Ale to równie groźne dla róż, więc bacznie obserwuję, czy nie pojawia sie ich więcej i opryskiwacz mam w pogotowiu :twisted:
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

dominikams pisze:O cholera!!! Muszę sprawdzić swoje róże, ale nie widziałam na nich żadnych muszek :roll: Jak pojadę do ogrodniczego w przyszłym tygodniu, kupuję systemowy (powinien też załatwić ewentualne zaczynające żer larwy, nie?)
Ewciu, a jak uśmierciłaś tego zwiota (co za paskudna nazwa, swoją drogą :;230 ), że tak ładnie zachowany do fotki (rozumiem, że nie kapciem, bo nierozpłaszczony) :twisted:
DOminisiu, te muszki nie latają jakoś chmarami, więc trudno je zauważyć, no i nie w każdym ogrodzie się panoszą.
Do siebie prawdopodobnie przyniosłam larwy z donicy z różą :(
Obyś nie miała tego paskudztwa :evil:
Systemiczny oprysk powinien zniszczyć larwy!
Oswiecono mnie, że to jednak nimułka, j.w.
Czyli tą nimułkę złapałam delikatnie w rączki, lekko przydusiłam ;)
Przyprawiłam ją o zawał serca... i bez przelewu krwi urządziłam sesję zdjęciową ;:177
Mam nadzieję, że nie obraziłam tym ekologów :;230
JAKUCH pisze:U mnie niestety dziennie deszcze i nie na wiele zdają się opryski.Wczoraj po południu zrobiło się fajnie więc znowu latałam z opryskiwaczem ,ale dziś jak tylko przestanie lać no to znowu opryskiwacz będzie musiał być w akcji
Jadzieńko, podobnie u nas, wczoraj nie udało się opryskać,
liczę na to, że w deszczu muszki siedzą w ukryciu i nie roznoszą jajeczek.
Czekam na ;:3
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

EWUNIU dobrze ,że trzymasz rękę na pulsie ;:180 ja również dziennie obserwuję róże i każdy żle wyglądający listek zaraz obrywam .Wolę dmuchać na zimne
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewa, po przydługiej zimowej przerwie wróciłam wreszcie i do Twoich wątków i jak zwykle czytając głowa mi pęka od nowych pomysłów.
Dla Ciebie to już pewnie zamierzchłe czasy, bo pisałaś o tym w styczniu, ale dziękuję za krótki czytelny wykład o szczepieniu róż - noszę się z tym zamiarem od zeszłego roku i teraz już na pewno spróbuję.
Próbowałaś to kiedyś robić późną wiosną? Czy lipiec to optymalny termin i nie ma sensu próbować teraz?

Z przyjemnością zajrzałam do Twojego bloga - gratulacje :)
Bardzo mi się podoba. Fantastyczny katalog róż i - jak zwykle u Ciebie - mnóstwo informacji.
Natychmiast dodałam do "ulubionych" :)

Mam pytanie odnośnie dzwonka brzoskwiniolistnego - czy nie jest za bardzo ekspansywny?
Jak sprawuje się na rabatkach? Bo w zestawieniu z różami wygląda rewelacyjnie :)

Wiesz może gdzie można kupić taki spawany metalowy obelisk na na róże?
To coś czego mi brakowało jako podpórki - zaczynam poszukiwania, ale będę wdzięczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewo - ja znów mam to dziadostwo na swoich różach :(
Obejrzałam dzisiaj co trzecia ma pozwijane listki.
Miałam rok temu - mam i teraz.
Ale nie wiem jaki środek byłby na tyle skuteczny bym nie miała ich w przyszłym roku.....
Awatar użytkownika
Agatra
500p
500p
Posty: 678
Od: 23 lis 2009, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Płock

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewo mam pytanie. Otóż mój sąsiad zrobił sobie niedawno oprysk przeciwchwastowy w zasianym zbożu. I trochę opryskał moje róże. I one teraz mają żółte nowe liście. Jakby porażone. Co ja powinnam zrobić? Znaczy z różami a nie z sąsiadem. Zasilić jakoś czy same sobie poradzą? Tylko nie pisz, że mi padną, bo nie przeżyję. Zaczęłam je sadzić i już na wstępie mi padną?
Kasia
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

EWUNIU melduję ,że Constance już zaczęła wypuszczać pąki :tan nareszcie tak się cieszę
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Marto, witam, witam i o zdrowie pytam. Dobrze, że jesteś ;:196
Dzięki za ukłon w stronę bloga , nie jest na razie tego dużo, ale chciałam sobie uporządkować wiadomości, które zapisuję na tysiącach karteczek :lol: Teraz wszystko jest w jednym miejscu i sukcesywnie dopisuję kolejne odmiany z ogrodu. W 2009 dosadziłam sporo róz i bedzie o czym pisać, jak zakwitną. Zapraszam zaglądaj, będzie mi miło :D

Jak piszesz, optymalny termin szczepienia to lato i raczej dobrze sie tego trzymać.
Wcześniej zrazy do oczkowania nie są dojrzałe.

Dzwonek brzoskwiniolistny absolutnie nie jest inwazyjny. Rocznie przyrasta powiedzmy 2x swojej objetości.
Sadź spokojnie, to idealny partner dla róży :uszy

Niestety nie doradzę w sprawie obelisku. Metalowe straszą cenami ;:223
Uzywam drewnianych palików i to na razie musi wystarczyć.

Comuś-napisałam u ciebie :)

Agatro- z takim przypadkiem nie miałam do czynienia, ciężko mi wyrokować .
Nie wygląda to optymistycznie, sorry,
jeśli róże nie "dostały" zbyt mocno, powinny się wykaraskać ,
Zrobiłabym tak: spryskała silnym strumieniem wody całe krzewy ,aby zmyć środek z liści, dobrze je podlać i zasilić nawozem: "Substral Magiczna Siła nawóz interwencyjny do róż" - to szybko działający środek.
Na przyszłość może zasłonić róże od strony sąsiada wyższymi roslinami lub panelem aby historia sie nie powtórzyła.
Trzymam kciuki za twoje róże!
Jadziu
świetnie!!! :D Niech ładnie rośnie! To moja ulubiona róża. ;:167
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ostatnio kilka osób pytało mnie o połaczenia z różami.
Ponizej kila przykładów:
róża Chopin i irga zabella

Obrazek

Róża Alain i Bonica 82, rośliny iglaste, weigela i Centrantus ruber

Obrazek

Bonica, Heidetraum, gipsówka, szałwia lekarska, lilie, trzmielina

Obrazek

Colette, Graham Thomas, powojnik, dzwonki, naparstnice, goździki brodate

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ostatnia fotka akurat dla mnie .Posadziłam Chopina przy naparstnicach i Lincolnie a do tego jeszcze niska dalia w kolorze orange z czerwonymi końcówkami .Ciekawe jak się zgra .Uncle Valter już ma pączuszek :tan miniaturowy ,ale ma .Popatrz jakie brzydkie liście dostała Gloria jakieś takie pomarszczone .Czy ona aby nie jest chora gdyż poważnie ucierpiała tej zimy Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”