
Ogródek Kogry cz. 9
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Musisz mieć duży ogród,że tyle piękności pomieścisz.Jak oglądam Twoje narcyzki to sobie myślę-więcej zasadzę narcyzy bo mniej obsługowe-teraz znów pokazujesz piękne tulipany i ja jestem na rozdrożu-jak ta stara panna-i chciałabym i boję się 

Re: Ogródek Kogry cz. 9
Wow!Grażynko, ale masz piękną Brunnerę!Tfu,tfu, na psa urok!
Czytam,że uporałaś się dzisiaj z doniczkami :P .Ja jeszcze nie , ale posadziłam dzisiaj dalie , ismeny, galtonie.Zostały mi tylko mieczyki , ale na szczęście niewiele!
Tulipany i narcyzy masz śliczne - też je uwielbiam...
Czekam na jutrzejszą relację. :P
Czytam,że uporałaś się dzisiaj z doniczkami :P .Ja jeszcze nie , ale posadziłam dzisiaj dalie , ismeny, galtonie.Zostały mi tylko mieczyki , ale na szczęście niewiele!

Tulipany i narcyzy masz śliczne - też je uwielbiam...
Czekam na jutrzejszą relację. :P
Pozdrawiam,Małgorzata
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Kolorowy zawrót głowy! Tyle różnych tulipanów. Wszystkie godne zachwytu. I pomyśleć, że kilka wieków temu można było kupić kamienicę nawet za jedną cebulkę pięknej odmiany...A teraz nasze ogrody pełne są tulipanów, najróżniejszych - na szczęście 

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko-ptaszki ćwierkają że otwierasz Słonkogród...prawda to



- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, robię dokładnie tak samo...kogra pisze:
Gabiś - nie mam żadnych specjalnych układów.
Kiedy sadzę cebulki robię pomiędzy nimi odstęp przynajmniej 5 cm.
I staram się ugnieść ziemią każdą cebulkę z osobna, aby przy zasypywaniu nie ścisnąć ich razem.
No i bardzo ważne jest zasilenie podczas kwitnienia, nawet ważniejsze niż przed.
I oczywiście szybkie oberwanie tworzących się nasion.
Pozostawione długo na roślinie znacznie osłabiają cebulkę.
Nigdy nie sadzę cebul blisko siebie, nawet tulipanom i innym cebulowym zostawiam zapas miejsca.
Kwitną pięknie i obficie przez trzy lata, a potem już coraz słabiej.
No i w tym roku moje kępy 5-cio letnie są już do wykopania i dzielenia.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Haneczko -wcale nie taki duży.
Wszystkiego około 750 m z przodu i z tyłu budynku, razem wzięte.
Ale upchanych jest na tym kawałku całkiem sporo roślin.
Każdy centymetr ziemi jest wykorzystany do maksimum.
Ze mną też podobnie......
ale wszystkiego przecież mieć nie można.
Małgosiu - trochę jej jest.
Ja na szczęście nie mam już takich roślin, oprócz tych w doniczkach.
Relacja niedługo - już się zabieram do wczytywania fotek.
Tujeczko - tak, aż nie chce się wierzyć.
Ale dobrze, że teraz żyjemy w czasach gdzie każdego stać na choćby kilka tulipanów do doniczki.
Grażko - prawda, prawda.......
Na razie uporządkowana jest tylko połowa balkoniku, bo po wczorajszej tyradzie dziś postanowiłam odpocząć.
Ale jutro chyba skończę.
Gabiś - no to wszystko się zgadza.
Ja tak robię od lat i nie narzekam na kwitnienie moich narcyzów.
Czasem jedne kwitną słabiej, ale za to inne dają z siebie wszystko i zawsze jest kolorowo.

Wszystkiego około 750 m z przodu i z tyłu budynku, razem wzięte.
Ale upchanych jest na tym kawałku całkiem sporo roślin.
Każdy centymetr ziemi jest wykorzystany do maksimum.


Ze mną też podobnie......


Małgosiu - trochę jej jest.

Ja na szczęście nie mam już takich roślin, oprócz tych w doniczkach.
Relacja niedługo - już się zabieram do wczytywania fotek.
Tujeczko - tak, aż nie chce się wierzyć.
Ale dobrze, że teraz żyjemy w czasach gdzie każdego stać na choćby kilka tulipanów do doniczki.
Grażko - prawda, prawda.......


Na razie uporządkowana jest tylko połowa balkoniku, bo po wczorajszej tyradzie dziś postanowiłam odpocząć.
Ale jutro chyba skończę.
Gabiś - no to wszystko się zgadza.
Ja tak robię od lat i nie narzekam na kwitnienie moich narcyzów.
Czasem jedne kwitną słabiej, ale za to inne dają z siebie wszystko i zawsze jest kolorowo.






Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Kogro-donoszę,że u nas pada.Zdążyłam wyplewić i zaczęła się burza,taka z tych mniejszych,nie za gwałtownych,bez przesadnych wyładowań atmosferycznych,ale z deszczem o sporym nasileniu czego i Tobie życzę.Ciekawa jestem tegorocznej odsłony Słonkogrodu,co tam posadziłaś?Gratulacje uporania się z licznymi liliowiaderkami i sadzeniem.Pewno jesteś po tym ledwo żywa?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Ewuniu - u mnie padało w nocy.
Taka sama burza jak u Ciebie i bez sensacji.
Ale deszczyk zbawienny dla roślin.
W oczach wszystko podrosło.
No to pierwsza odsłona Słonkogrodu.
Jeszcze skromna bo wszystko dopiero posadzone no i połowa tylko "wyposażona".
Druga czeka na jutro o ile będzie padać - tak zapowiadają.

Zostawiłam trochę bratków, bo bardzo mi się podobają i pięknie uśmiechnięte "pyszczki" optymistycznie nastrajają.

To skrętnik, który kwitnie już chyba od dwóch tygodni i z każdym dniem ma więcej kwiatów.

Pod oknem na drogę będą jak zwykle pelargonie w kolorach silnej czerwieni, bladego różu i bordo.

Zagoszczą też surfinie w tym po raz pierwszy cytrynowa. Podobno nowość, ale już je widziałam w zeszłym roku u nas.
Będzie też pełna pachnąca i fioletowa, która też mocno pachnie, czerwona i chyba dokupię jeszcze bordową.

Tu "chmurka " z wilczomlecza i kompozycja eksperymentalna z aksamitek i lobelii.
Tutaj pelargonia, którą u nas pierwszy raz spotkałam.
Obok niej psianka Pepino Gold, robiąca wspaniałe owoce, melony wielkości dużego jabłka, bardzo smaczne.
W zeszłym roku nie udało mi się jej wyhodować ze względu na zmasowany atak mszyc - niestety miałam ją na polu i przegrałam walkę ze szkodnikami.

Na dolnej półce będzie jakaś nieznana mi roślinka rosnąca w formie zwisającej, ozdobne trawki, szczawiki i pewno coś jeszcze dołożę - może nowe sadzonki fuksji ?
Pod stropem oczywiście w wiszących doniczkach będą surfinie.
A na górnej półce koło drzwi begonie / bo tam jest najmniej światła/ i roślinki zwisające o jasnej zieleni dla kontrastu.
Tu już zagospodarowane przednie półki na balkoniku.
Mam nadzieję, że jak roślinki się rozrosną to będzie to ładnie wyglądało.
Zresztą skrzynki i doniczki zawsze można poprzestawiać.

A taki widok mam przed domem patrząc z balkoniku.
Niedługo zakwitnie bez i kalina - ale będzie pachniało...???
I to by było na tyle.....reszta jak zrobię drugą część balkoniku.
Wtedy będzie to wyglądało jeszcze lepiej.
Mam nadzieję, że was nie zanudziłam tymi wywodami.
Miłego wieczoru dla wszystkich gości.
Taka sama burza jak u Ciebie i bez sensacji.
Ale deszczyk zbawienny dla roślin.
W oczach wszystko podrosło.

No to pierwsza odsłona Słonkogrodu.

Jeszcze skromna bo wszystko dopiero posadzone no i połowa tylko "wyposażona".
Druga czeka na jutro o ile będzie padać - tak zapowiadają.

Zostawiłam trochę bratków, bo bardzo mi się podobają i pięknie uśmiechnięte "pyszczki" optymistycznie nastrajają.



To skrętnik, który kwitnie już chyba od dwóch tygodni i z każdym dniem ma więcej kwiatów.

Pod oknem na drogę będą jak zwykle pelargonie w kolorach silnej czerwieni, bladego różu i bordo.


Zagoszczą też surfinie w tym po raz pierwszy cytrynowa. Podobno nowość, ale już je widziałam w zeszłym roku u nas.
Będzie też pełna pachnąca i fioletowa, która też mocno pachnie, czerwona i chyba dokupię jeszcze bordową.


Tu "chmurka " z wilczomlecza i kompozycja eksperymentalna z aksamitek i lobelii.


Tutaj pelargonia, którą u nas pierwszy raz spotkałam.
Obok niej psianka Pepino Gold, robiąca wspaniałe owoce, melony wielkości dużego jabłka, bardzo smaczne.
W zeszłym roku nie udało mi się jej wyhodować ze względu na zmasowany atak mszyc - niestety miałam ją na polu i przegrałam walkę ze szkodnikami.


Na dolnej półce będzie jakaś nieznana mi roślinka rosnąca w formie zwisającej, ozdobne trawki, szczawiki i pewno coś jeszcze dołożę - może nowe sadzonki fuksji ?



Pod stropem oczywiście w wiszących doniczkach będą surfinie.
A na górnej półce koło drzwi begonie / bo tam jest najmniej światła/ i roślinki zwisające o jasnej zieleni dla kontrastu.


Tu już zagospodarowane przednie półki na balkoniku.
Mam nadzieję, że jak roślinki się rozrosną to będzie to ładnie wyglądało.
Zresztą skrzynki i doniczki zawsze można poprzestawiać.



A taki widok mam przed domem patrząc z balkoniku.
Niedługo zakwitnie bez i kalina - ale będzie pachniało...???


I to by było na tyle.....reszta jak zrobię drugą część balkoniku.
Wtedy będzie to wyglądało jeszcze lepiej.

Mam nadzieję, że was nie zanudziłam tymi wywodami.
Miłego wieczoru dla wszystkich gości.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witwm serdecznie
Jestem pod wrażeniem tych tulipanków, takie cudeńka...
i w jakich pięknych grupkach rosną...
a te kwiatki w domu to też dużo pracy musiały kosztować, ale widać ze się opłacało...
pozdrawiam muszu 852
Jestem pod wrażeniem tych tulipanków, takie cudeńka...

i w jakich pięknych grupkach rosną...

a te kwiatki w domu to też dużo pracy musiały kosztować, ale widać ze się opłacało...
pozdrawiam muszu 852

A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Muszu witaj.
Z tym uzależnieniem to czysta prawda.
Jak obejrzysz trochę ogrodów, to nabierzesz takiego apetytu do grzebania w ziemi, że nie będziesz w stanie nad tym zapanować.
Tak jest z każdym kto zajrzy na to forum.
Miło, że wpadłeś/aś.
Również serdecznie Cię pozdrawiam.

Z tym uzależnieniem to czysta prawda.

Jak obejrzysz trochę ogrodów, to nabierzesz takiego apetytu do grzebania w ziemi, że nie będziesz w stanie nad tym zapanować.

Tak jest z każdym kto zajrzy na to forum.
Miło, że wpadłeś/aś.
Również serdecznie Cię pozdrawiam.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażynko
Przyszłam na obiecaną inauguracyjną kawkę na Twój balkonik i... szok. Taka ilość roślin i doniczek w Słonkogrodzie, ale jak sama nazwa wskazuje i zobowiązuje...
A czy lelije też będą
Piękny balkonik, ale to podlewanie 

Przyszłam na obiecaną inauguracyjną kawkę na Twój balkonik i... szok. Taka ilość roślin i doniczek w Słonkogrodzie, ale jak sama nazwa wskazuje i zobowiązuje...

A czy lelije też będą


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Madziu będą, będą.....jak tylko podrosną i zakwitną.
Będzie więcej roślin jak tylko go urządzę.
Podlewanie nie jest takie straszne, bo ziemia w donicach jest odpowiedniej jakości i zatrzymuje wilgoć.
Wystarczy podlać co 3, 4 dni a latem co dwa przy upałach.
Będzie więcej roślin jak tylko go urządzę.
Podlewanie nie jest takie straszne, bo ziemia w donicach jest odpowiedniej jakości i zatrzymuje wilgoć.
Wystarczy podlać co 3, 4 dni a latem co dwa przy upałach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Nadrobiłam prawie tygodniowe zaległości w Kogrobuszu i wyjść ze zdziwienia nie mogę. Tyle się wydarzyło przez te kilka dni
Grażynko - nie będę komplementować, bo nie wiem co mi się podoba najbardziej. Chyba jednak wiem cały Kogrobusz jest zniewalający. I wszystko takie zadbane! Mnóstwo pracy. Do tego dochodzi Słonkogród
A ja będę sobie siedzieć przy komputerze i "odcinać kupony" - bez wysiłku własnego 



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Izuś - stale coś się dzieje.
Nie wszystko jeszcze zrobione, ale ważne, że popadało.
Cieszę się, że wycieczka po kogrobuszu była udana.
Młode róże, które zimowały w szklarni mają już pączki.

Owocowe już chyba wszystkie kwitną a jagoda kamczacka ma już zawiązki owoców.
Szklarniowe winogrono też ma już kwiatostany.

Moje pierwsze sałatki i ogórki spod kloszy miniszklarenek.



Nie wszystko jeszcze zrobione, ale ważne, że popadało.
Cieszę się, że wycieczka po kogrobuszu była udana.
Młode róże, które zimowały w szklarni mają już pączki.



Owocowe już chyba wszystkie kwitną a jagoda kamczacka ma już zawiązki owoców.
Szklarniowe winogrono też ma już kwiatostany.








Moje pierwsze sałatki i ogórki spod kloszy miniszklarenek.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko jak widzę po mimo pracy po remoncie prace w ogródku idą pełną parą.Jesteś pracowita.Wierz moja wisteria trochę podmarzła myślałam że już z niej nic nie będzie ale rusza.