Hejka,
Domiś, nie, to ja miałam sprawdzić, czy aronia potrzebuje zapylacza
Ale juz wiem, że nie, więc pewnie będą owocki
No tak, chodzi o Tupperware, nie chciałam podawać, żeby nie było, że kryptoreklama ;-) Mój M. też twierdził, że pewnie w garnku się tak samo zrobi, ale nie sądzę - gdyby tak było, to by ludzie tak robili, a nie gotowali kompociki w środku lata
Wydaje mi się, że tu chodzi o jakieś właściwości termiczne materiału...
Sztoberkom generalnie nic nie rusza, ani góra, ani dół. Może im te trociny nie lubują ...
Ave, wystarczy, bo ten powojnik sie nie wspina, tylko wspiera, płoży i takie tam
podpórka ma za zadanie unieść go troszkę w górę i tylko tyle.
Agnieś, ja dałam końskiego nawozu jeszcze późną jesienią, a teraz takiego organiczno - mineralnego Florovitu do roślin kwitnących, podobnie, jak pod róże.
Magdala, ja też mam dwie takie, ale pewnie jesienią jeszcze coś dosadzę. Naprawdę robią wrażenie i dosć długo kwitną...
Izo, Stasiu - dziękuję
Liska - nooo...więcej zachodu jak pożytku...
) zachód się opłacił 
Posiedziałam na stronie Marczyńskiego i sporządziłam sobie listę, o! Nie ma tak, że idę i kupuję coś, co akurat jest! Tak postanowiłam 
cośz życia trzeba mieć, no nie?
