Moje chwastowisko - SoniaJ
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Pokrzywy wskazują, że ziemia jest bogata w azot, czyli żyzna.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
Na zdjęciu 1 widać kawałek kanału samochodowego-jakaś tona betonu,którego muszę się pozbyć.
Zdjęcie 2 przedstawia jedną z moich leszczyn.W ogóle nie owocują.Na wiosnę zrobiłam eksperyment.Niektóre leszczyny przycięłam,inne zostawiłam samopas.Żadnej różnicy w owocowaniu nie zauważyłam,tzn. 0 owoców na każdej.W głębi zdjęcia widać dziką winorośl,która dała w tym roku mnóstwo pysznych,słodziutkich winogron.Muszę zacząć o nią dbać-jak tylko się nauczę-jak.....
Zdjęcie 3 i 4-takie mam leśne widoki.....cudo....
Na zdj.5 jedno ze spróchniałych drzew,które czekają na przycięcie czy wycięcie.To jak tylko mój mąż zbierze więcej sił....
Zdjęcie 2 przedstawia jedną z moich leszczyn.W ogóle nie owocują.Na wiosnę zrobiłam eksperyment.Niektóre leszczyny przycięłam,inne zostawiłam samopas.Żadnej różnicy w owocowaniu nie zauważyłam,tzn. 0 owoców na każdej.W głębi zdjęcia widać dziką winorośl,która dała w tym roku mnóstwo pysznych,słodziutkich winogron.Muszę zacząć o nią dbać-jak tylko się nauczę-jak.....
Zdjęcie 3 i 4-takie mam leśne widoki.....cudo....
Na zdj.5 jedno ze spróchniałych drzew,które czekają na przycięcie czy wycięcie.To jak tylko mój mąż zbierze więcej sił....
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Soniu będziesz musiała dobierać nasadzenia w zależności od żyzności gleby ale chwasty musisz zwalczyć najlepiej roundapem .Tylko ,że on takich dużych i starych nie weźmie trzeba je jakoś przyciąć i poczekać ,aż odbiją młode liście wtedy pryskać. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Głowa do góry. Mój ogród tworzę trochę więcej niż rok, dokładnie od wiosny 2006r. Wokół domu miałam tylko żwir i skarpę glinianą, w którą nie można było wbić szpadla. w drugiej części podmokły teren, torfowy. Wydawało by się , że będzie bardzo ciężko, ale wcale nie. W tym roku było od wiosny bardzo kolorowo i nawet wysyłam już roślinki innym potrzebującym. Najpierw dobrze zaplanuj i realizuj sukcesywnie ,fragmentami. Nie śpiesz się. Dokładnie zniszcz chwasty. To już będzie połowa sukcesu. Masz całą zimę na plany, a wiosną ... pojawią się pierwsze zdjęcia z zagospodarowanej części ogrodu. Powodzenia. Ewa
Krysiu randapem było u mnie psikane w tym roku,właśnie tak jak radzisz-po skoszeniu chwastów.Trochę pożółkło i tyle.Może za małe stężenie?Czy przed zimą powtórzyć pryskanie,czy powstrzymać się do wiosny?
Justa- trzymam za słowo!!
ewab123- tak jak mówisz:zimą będę planować.Właściwie to ja już od lat planuję......
Planowałam ogród jeszcze wtedy,gdy nie miałam działki.Teraz dopasowuje swoje marzenia do realiów.
Justa- trzymam za słowo!!

ewab123- tak jak mówisz:zimą będę planować.Właściwie to ja już od lat planuję......
Planowałam ogród jeszcze wtedy,gdy nie miałam działki.Teraz dopasowuje swoje marzenia do realiów.
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
Oj,o tym randapie to miałam odpowiedzieć Ani-Lady-r.Gapa ze mnie... 

Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Już chyba teraz za późno na randap, za zimno. Ale możesz przygotować trochę miejsca na nasadzenia przykrywając ziemię z tymi pożółkłymi chwastami czarna folią i nie tylko. Ja przykrywam czym sie da. W tej chwili zaczynam" wyrywać " trochę miejsca na następne nasadzenia. Wyznaczyłam miejsce i wysypuję bardzo grubą warstwę skoszonej trawy. Na to przyjdzie kora a na wiosnę posadzę tam krzewy rozgarniając ściółkę tylko w miejscach wsadzenia sadzonki.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Witam.
Sonia, sądzę, że nie wiesz w jakiej świetnej jesteś sytuacji, masz zdjęcia prapoczątków Twojego przyszłego ogrodu.
Zobaczysz za kilka lat jak większość się zmieni, nie będziesz mogła uwierzyć, że to ten sam teren.
Sądzę, że większość z nas nie posiada zdjęć swoich terenów zanim powstały na nich ogrody.
Muszę poszukać może znajdę początki mojego. Gdzieś mam ale to zwykłe zdjęcia, może uda się zrobić cyfrowe kopie.
Życzę dużo samozaparcia do realizacji wymarzonego ogrodu.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Sonia, sądzę, że nie wiesz w jakiej świetnej jesteś sytuacji, masz zdjęcia prapoczątków Twojego przyszłego ogrodu.
Zobaczysz za kilka lat jak większość się zmieni, nie będziesz mogła uwierzyć, że to ten sam teren.
Sądzę, że większość z nas nie posiada zdjęć swoich terenów zanim powstały na nich ogrody.
Muszę poszukać może znajdę początki mojego. Gdzieś mam ale to zwykłe zdjęcia, może uda się zrobić cyfrowe kopie.
Życzę dużo samozaparcia do realizacji wymarzonego ogrodu.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Krysiu dziękuję za radę.Rzucę się z randapem na wiosnę.
KaeR,jak znajdziesz zdjęcia początków swojego ogrodu to dawaj!Niech nacieszę oczy...
A skoro nie uciekacie od moich chwastów z krzykiem to zaraz biegnę wstawiać następne zdjęcia.
KaeR,jak znajdziesz zdjęcia początków swojego ogrodu to dawaj!Niech nacieszę oczy...
A skoro nie uciekacie od moich chwastów z krzykiem to zaraz biegnę wstawiać następne zdjęcia.

Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
Widać tu mojego małego dęba.Muszę go przesadzić,gdyż rośnie zbyt blisko mojego przyszłego domu.Tak samo jak dwa małe orzechy.Już pisałam o tym na forum:boję się je przesadzić,żeby nie padły,ale powoli zbieram się na odwagę...
Po prawej jakieś rudawe "coś",co na pewno skończy jako opał do komnika...

A to widok na niezagospodarowaną działkę obok.Zawsze będe miała świeżą dostawę chwastów......... :x

Po prawej jakieś rudawe "coś",co na pewno skończy jako opał do komnika...

A to widok na niezagospodarowaną działkę obok.Zawsze będe miała świeżą dostawę chwastów......... :x

Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Soniu.
To wspaniale że zdecydowałaś się pokazać ogród, który dopiero powstaje, bo w przyszłości inni będą korzystać ze wzoru od czego zacząć i jak sobie radzić aby powstał zakątek piękna i satysfakcji dla rodziny.Zaczynasz od zera więc dziel się z nami uwagami i trudnościami a forumowicze nie będą szczędzili Ci porad a może i nasadzeń. Będą i tacy, którzy podzielą się nadwyżkami, tak że z pewnością za 2 lata będzie to wzorowy ogródek z przyszłością.
Jeśli mogę Ci doradzić to już teraz zbieraj czarną folię. Kiedy przyjdzie wiosna to przykryj nią ziemię z chwastami, a do jesieni będzie ten kawałek wolny od chwastów - zginą z braku światła i wody wraz z korzeniami. Potem wystarczy tylko przekopać , usunąć korzenie, które się nie rozłożyły / z tych drugich będzie od razu kompost / i można sadzić. Będzie ekologicznie, zdrowo dla warzyw i rodziny.
Z randapem zalecam ostrożność gdyż zalega w ziemi przez 2 lata i nie pozwala roślinom właściwie się rozwijać. Niektóre mogą nawet zginąć, jeśli będą posadzone w tym samym roku w którym stosowany był randap.
Jednak zacznij od planu - jak ukształtować chcesz ogród, co w nim ma rosnąć, w jakim miejscu. Naszkicuj ten plan zgodnie z wymiarami ogrodu a potem się go trzymaj i przenieś na ogród.Tam gdzie jest beton można zrobić skalniak - rośliny nie potrzebują wiele ziemi.
Ważne aby prace były zaplanowane, żeby nie powstał chaos, bo wtedy trudno o sensowną pracę i wiele wysiłków idzie na marne.
Jeśli czegoś nie wiesz lub masz wątpliwości - pytaj a forumowicze Ci pomogą / szczególnie ci z doświadczeniem wieloletnim /.Ale pamiętaj, że to twój ogród i tylko Ty decydujesz jaki ma być.
Życzę powodzenia i wytrwałości.

To wspaniale że zdecydowałaś się pokazać ogród, który dopiero powstaje, bo w przyszłości inni będą korzystać ze wzoru od czego zacząć i jak sobie radzić aby powstał zakątek piękna i satysfakcji dla rodziny.Zaczynasz od zera więc dziel się z nami uwagami i trudnościami a forumowicze nie będą szczędzili Ci porad a może i nasadzeń. Będą i tacy, którzy podzielą się nadwyżkami, tak że z pewnością za 2 lata będzie to wzorowy ogródek z przyszłością.
Jeśli mogę Ci doradzić to już teraz zbieraj czarną folię. Kiedy przyjdzie wiosna to przykryj nią ziemię z chwastami, a do jesieni będzie ten kawałek wolny od chwastów - zginą z braku światła i wody wraz z korzeniami. Potem wystarczy tylko przekopać , usunąć korzenie, które się nie rozłożyły / z tych drugich będzie od razu kompost / i można sadzić. Będzie ekologicznie, zdrowo dla warzyw i rodziny.
Z randapem zalecam ostrożność gdyż zalega w ziemi przez 2 lata i nie pozwala roślinom właściwie się rozwijać. Niektóre mogą nawet zginąć, jeśli będą posadzone w tym samym roku w którym stosowany był randap.
Jednak zacznij od planu - jak ukształtować chcesz ogród, co w nim ma rosnąć, w jakim miejscu. Naszkicuj ten plan zgodnie z wymiarami ogrodu a potem się go trzymaj i przenieś na ogród.Tam gdzie jest beton można zrobić skalniak - rośliny nie potrzebują wiele ziemi.
Ważne aby prace były zaplanowane, żeby nie powstał chaos, bo wtedy trudno o sensowną pracę i wiele wysiłków idzie na marne.
Jeśli czegoś nie wiesz lub masz wątpliwości - pytaj a forumowicze Ci pomogą / szczególnie ci z doświadczeniem wieloletnim /.Ale pamiętaj, że to twój ogród i tylko Ty decydujesz jaki ma być.
Życzę powodzenia i wytrwałości.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Witaj Soniu. Trzymam za Ciebie kciuki.
Chwasty masz rzeczywiście "porządne" ale dasz rady. Kiedy ja zaczynałam- mój przyszły ogród to był jeden busz- bo oprócz pokrzyw, rosły w nim zdziczałe śliwy z odrostami grubymi jak ręka i równie zdziczałe maliny z nawłociami. Więc najpierw bawiłam się w drwala, ale to było wiele, wiele lat temu.
Powodzenia. A może Twój przyszły ogród leży gdzieś blisko mnie?
Chwasty masz rzeczywiście "porządne" ale dasz rady. Kiedy ja zaczynałam- mój przyszły ogród to był jeden busz- bo oprócz pokrzyw, rosły w nim zdziczałe śliwy z odrostami grubymi jak ręka i równie zdziczałe maliny z nawłociami. Więc najpierw bawiłam się w drwala, ale to było wiele, wiele lat temu.
Powodzenia. A może Twój przyszły ogród leży gdzieś blisko mnie?
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski