U Babuchny w ogródeczku .
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Dorotko, oglądałam Twój ogródek już dwa razy, a dziś znowu zaglądam bo pytałaś o migdałka w moim wątku.
A ja zapytam czy ten migdałek to był w doniczce czy z gołym korzeniem???
Czy naprawdę nie ma nawet zalążków jakiegokolwiek życia na gałązkach?
Trochę to dziwne jak na ta pore roku. Bardzo dziwne.
Najbardziej ciekawi mnie ten korzeń.
A ja zapytam czy ten migdałek to był w doniczce czy z gołym korzeniem???
Czy naprawdę nie ma nawet zalążków jakiegokolwiek życia na gałązkach?
Trochę to dziwne jak na ta pore roku. Bardzo dziwne.
Najbardziej ciekawi mnie ten korzeń.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Igor , nie drażnij lwa
Bo pieszo przylecę i na plecy wezmę
Marzanko , będziemy więc wspierać się wzajemnie, fluidy będziemy im przesyłać , może się nad nami zlitują
Ewo , był z gołym korzeniem owiniętym w folię z jakimś torfem , ale według mnie to był pic i on też należał do rodziny tych zostawionych na pastwę losu a teraz zapakowanych do sprzedaży
Korzeń wraz z tym pakunkiem był w wiadrze z wodą , ale przecież i z gołym korzeniem o tej porze powinien mieć choć zalążki pączków , jak dobrze myślę
A on nie ma nic .

Bo pieszo przylecę i na plecy wezmę

Marzanko , będziemy więc wspierać się wzajemnie, fluidy będziemy im przesyłać , może się nad nami zlitują

Ewo , był z gołym korzeniem owiniętym w folię z jakimś torfem , ale według mnie to był pic i on też należał do rodziny tych zostawionych na pastwę losu a teraz zapakowanych do sprzedaży

Korzeń wraz z tym pakunkiem był w wiadrze z wodą , ale przecież i z gołym korzeniem o tej porze powinien mieć choć zalążki pączków , jak dobrze myślę

A on nie ma nic .
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Taak wynajmiemy Kaszpirowskiego ,ręce które lecza 

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Dorotko, a po co go kupowałaś??? O tej porze to już się nic z gołym korzeniem nie sprzedaje. Tylko naciągacze to robią. Migdałki z gołym korzeniem kupiłam 2 lata temu - szczepione i krzaczaste po całej wiązce i z doświadczenia wiem, że z gołym korzeniem mają tendencję do zasychania po posadzeniu. Część z nich zawsze wypada niestety tak samo jak głóg np. Ciekawe za ile go kupiłaś, pytam tylko dlatego, że ciekawi mnie za ile sprzedają z gołym korzeniem bo wiem ile ja płaciłam.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Ewo jak zobaczyłam tą bidę , to po prostu musiałam go zabrać , wiesz jak marzył mi się migdałek a tu taki nieborak był , więc jest u mnie
Dałam za niego 9,50 .
Więc według Ciebie nie da rady?

Dałam za niego 9,50 .
Więc według Ciebie nie da rady?
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Dorotko, daj mu 2 tygodnie zalewania wodą. A potem jak nie ruszy to nie ma o czym marzyć w temacie tego krzaka. Kopane migdałki są po 3 zł u producenta - czyli np. u rolnika, który ma kawałek pola i sobie dorabia:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Dorota ma dobre serce
Ja bym się nie zdecydowała na roślinę, która nie daje najmniejszych oznak życia.
Nie ma tam choćby jednego pączunia na tym migdałku?


Ja bym się nie zdecydowała na roślinę, która nie daje najmniejszych oznak życia.
Nie ma tam choćby jednego pączunia na tym migdałku?

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Ewo , będzie ostre lanie , nic innego w tej chwili zrobić nie mogę , no pogadam sobie jeszcze do niego, pogłaskam i nawet zatańczę koło niego, [ choć sąsiedzi przestaną mi mówić dzień dobry] , może się nade mną zlituje
Judi , ja po prostu d..a jestem , zbieram umarlaki których inni nie chcą i jeszcze się zadręczam , czy dadzą radę
Cóż taki typek ze mnie. A pączunia nawet z lupą nie zobaczysz, niestety 
I w ten właśnie oto sposób , dorobiłam się mojego wymarzonego migdałka

Judi , ja po prostu d..a jestem , zbieram umarlaki których inni nie chcą i jeszcze się zadręczam , czy dadzą radę


I w ten właśnie oto sposób , dorobiłam się mojego wymarzonego migdałka

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Dorotko jeszcze wszystko przed nami ,kupimy jeszcze parę umarlaków ,dorobimy się wrzodów na żołądku,depresji ale wreszcie doczekamy się migdałków
niebieskich ,bo ja też taka d... jestem także witaj w klubie umarlaków 


- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Dorotko, z wieści trochę reanimacyjnych( było nie było moja specjalizacja) wykopałam dla Ciebie tulipanki tarda , przeniosłam do donicy, jak zaschna liście to wysyłam.
......cebulki oczywiście 


Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Marzanko , mam nadal nadzieję że ta bida się pozbiera jednak.
Teraz do polityki się nadaję , leję wodę na okrągło
Mireczko , jak ja Ci się odwdzięczę?
Donica też by się przydała, tylko do koperty ciężko było by upchnąć
Gosiu , bardzo cieszą mnie Twoje słowa
Jest jednak coś dosyć żywotnego w moich pieleszach ,

obgryzaczka forsycji

zdjęcia nie wyraźne ale to to wciąż w ruchu
Teraz do polityki się nadaję , leję wodę na okrągło

Mireczko , jak ja Ci się odwdzięczę?

Donica też by się przydała, tylko do koperty ciężko było by upchnąć

Gosiu , bardzo cieszą mnie Twoje słowa

Jest jednak coś dosyć żywotnego w moich pieleszach ,

obgryzaczka forsycji

zdjęcia nie wyraźne ale to to wciąż w ruchu

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Ja niestety też mam takie utrapienie i niszczyciela
.Koteczka też mam.

- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Tak , pieski z kotkami cudownie wyglądają w ogrodzie , szczególnie podczas swej radosnej zabawy pośród naszych rabat
PS. Kotka też mam, wiec wiem co mówię

PS. Kotka też mam, wiec wiem co mówię

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: U Babuchny w ogródeczku .
Witaj DOROTKO!
Ja też miałam sunię ale chodziła tylko po dróżkach.
A wiesz, że pięknie kwitnie Ci forsycja i wiem co piszę bo moja w tym roku ani jednego
kwiatka.
Ja też miałam sunię ale chodziła tylko po dróżkach.
A wiesz, że pięknie kwitnie Ci forsycja i wiem co piszę bo moja w tym roku ani jednego
kwiatka.