Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
oczywiście już zapomniałam, jak nazywa się roślina posadzona z byczkami  
			
			
									
						
										
						- 
				BOzENA1542
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1856
 - Od: 14 cze 2008, o 21:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko wpadłam do Ciebie z rewizytą.Pięknie u Ciebie ,kolorowo ,psiak cudny i te Twoje kompozycje  
  
  
 ,pokazuj ,pokazuj florystyka to również moje hobby 
 
A moje hiacynty też zaczynają się pokładać ,niestety nie wiem dlaczego
			
			
									
						
										
						A moje hiacynty też zaczynają się pokładać ,niestety nie wiem dlaczego
- 
				alinaK
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1801
 - Od: 16 lut 2010, o 19:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
witaj ewelinko tak sobie przeglądam ostatnio  gazetę i patrzę a tu znajomy ogrod  .na forum masz więcej fotek ale masz tak charakterystyczny ogród że od razu skojazyłam  go z tobą. gratulacje nie każdy może sie pochwalic takimi osiągnięciami,
pozdrawiam alina
ogród u stop klasztoru
			
			
									
						
										
						pozdrawiam alina
ogród u stop klasztoru
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Czyżby jakaś publikacja z ogrodem Eweliny? W jakim czasopiśmie? Chętnie kupię ten numer  
			
			
									
						
										
						- Miiriam
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6147
 - Od: 13 maja 2007, o 00:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko - no , gdzie Ty jesteś ? 
Wracaj szybko - bo czekamy Ciebie
			
			
									
						
										
						Wracaj szybko - bo czekamy Ciebie
- Alania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10449
 - Od: 17 lip 2008, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: małopolska
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, ślicznie i wiosennie w Twoim ogródku. U mnie na skalniaku zniknęła delosperma - czy to możliwe, że zmarzła?
			
			
									
						
										
						- 
				alinaK
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1801
 - Od: 16 lut 2010, o 19:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Izo to był chyba wrzesień 2009 .Elżbieta ci uściśli gdzieś nam przepadła pewno z tym szpadlem gania po ogrodzie   
  
  
			
			
									
						
										
						Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Niestety nie mam tego archiwalnego numeru, a myślałam że to jakaś nowa publikacja.
			
			
									
						
										
						- Ewelina
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 7484
 - Od: 4 lut 2007, o 16:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witam Was po krótkiej przerwie - miło ,ze ktoś do mnie w tym czasie zaglądał 
Mój dwutygodniowy wyjazd spowodował nieco zaległości w pracach ogrodowych i na forum, ale to da się nadrobić
 Niestety  sprawy służbowe dominowały i niewiele czasu pozostało na przyjemności. Oczywiście nadrobiliśmy zaległości towarzyskie  , a popołudniami i wieczorami  spacerowaliśmy  po ulubionych zakątkach Paryża ,jednak pogoda niespecjalnie dopisała ... Widać tegoroczna wiosna jest niełaskawa nie tylko dla  Polski 
  Wszędzie chłodno i raczej pochmurno.
Miałam nadzieję ,że uda się wykroić pół dnia na podparyskie Giverny , magiczny ogród, który odwiedziłam już kilka razy i zawsze się nim zachwycam , ale nie starczyło czasu... W sumie , choć lubię podróże , to zawsze bardzo tęsknię i z radością wracam " do siebie"
Martwię się tylko ,że ciągle tak zimno tej wiosny , bo jakoś nie mogę doczekać się pożądanej ilości ciepełka i słońca , którego baaardzo potrzebuję.Na szczęście rośliny zdają się tym nie przejmować i choć nieco spóźnione rosną już i kwitną na potęgę .
Teraz, na myśl o wolnym poniedziałku (sic!) dostaję skrzydeł i już zaplanowałam , co po kolei będę robić w ogrodzie.
No więc przede wszystkim zdjęcia - bo z dnia na dzień ogród się zmienia .
Muszę też posadzić zakupione wcześniej roślinki - np. tę HORTENSJĘ PNĄCĄ o dwubarwnych liściach
 
Kolejne zdjęcia niebawem ...
			
			
									
						
										
						Mój dwutygodniowy wyjazd spowodował nieco zaległości w pracach ogrodowych i na forum, ale to da się nadrobić
Miałam nadzieję ,że uda się wykroić pół dnia na podparyskie Giverny , magiczny ogród, który odwiedziłam już kilka razy i zawsze się nim zachwycam , ale nie starczyło czasu... W sumie , choć lubię podróże , to zawsze bardzo tęsknię i z radością wracam " do siebie"
Martwię się tylko ,że ciągle tak zimno tej wiosny , bo jakoś nie mogę doczekać się pożądanej ilości ciepełka i słońca , którego baaardzo potrzebuję.Na szczęście rośliny zdają się tym nie przejmować i choć nieco spóźnione rosną już i kwitną na potęgę .
Teraz, na myśl o wolnym poniedziałku (sic!) dostaję skrzydeł i już zaplanowałam , co po kolei będę robić w ogrodzie.
No więc przede wszystkim zdjęcia - bo z dnia na dzień ogród się zmienia .
Muszę też posadzić zakupione wcześniej roślinki - np. tę HORTENSJĘ PNĄCĄ o dwubarwnych liściach

Kolejne zdjęcia niebawem ...
- Ewelina
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 7484
 - Od: 4 lut 2007, o 16:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Teraz troszkę odpowiedzi na Wasze posty:
 
"Mój piękny ogród " 2005/ maj
"Twój ogrodnik" 2007/wrzesień
"Mój piękny ogród " 2009/czerwiec
Ostatnio nic nowego nie było, choć napisałam i wysłałam bogato ilustrowany zdjęciami tekścik o skalniakach - nie wiem jednak , czy i kiedy się ukaże , bowiem cykl wydawniczy jest dość długi.
  DELOSPERMA w naszym klimacie nie jest w pełni mrozoodporna , a zimę mieliśmy dość srogą.
Na opryski przeciwgrzybicze na rh. polecam naprzemiennie "TOPSIN" -"BRAVO"-"PREVICUR". Ten ostatni zawiera fosetyl glinowy , substancję o działaniu systemowym , świetnie rozprowadza się po całej roślinie. Powoduje też tzw. " efekt zielony" stymulując właściwy wzrost roślin.
 Mamy je już wiele lat i sprawują się dobrze.
Na koniec kilka zaległych zdjęć mojej wiosny :
 
RODODENDRON ma wiele paków kwiatowych... obok, po prawej PIERIS, niestety podmarznęty tej zimy "liże rany"
 
Niezawodne TULIPANY
 
 
 
ZAWILEC GAJOWY na cienistym skalniaku pod sosną.
 
PIERWIOSNKI - z prawej OMĄCZONY , z lewej LEKARSKI
 
 
MIŁEK WIOSENNY
			
			
									
						
										
						alinaK pisze: przeglądam ostatnio gazetę i patrzę a tu znajomy ogrod .na forum masz więcej fotek ale masz tak charakterystyczny ogród że od razu skojazyłam go z tobą. gratulacje nie każdy może sie pochwalic takimi osiągnięciami
Dziewczyny - mój ogród gościł w pismach o tematyce ogrodniczej , ale ...dawno temu[Iza] pisze:Czyżby jakaś publikacja z ogrodem Eweliny? W jakim czasopiśmie? Chętnie kupię ten numer
"Mój piękny ogród " 2005/ maj
"Twój ogrodnik" 2007/wrzesień
"Mój piękny ogród " 2009/czerwiec
Ostatnio nic nowego nie było, choć napisałam i wysłałam bogato ilustrowany zdjęciami tekścik o skalniakach - nie wiem jednak , czy i kiedy się ukaże , bowiem cykl wydawniczy jest dość długi.
Niestety , możliwevertigo pisze:Ewelinko U mnie na skalniaku zniknęła delosperma - czy to możliwe, że zmarzła?
Tajka - w zasadzie takie radykalne wyrównywanie brzegów trawnika wykonuję raz w sezonie , wiosną. A grubsza warstwa kory powoduje ,że trawa nie przerasta do środka rabatek i łatwo kosi się trawnik.Tajka pisze:Ewelinko-dziękuję Ci , że tak fajnie obrazowo pokazałaś rownanie brzegów trawnika.![]()
Ja także nie lubię żadnych obrzeżeń rabat, poza trawą, którą także staram się równać, ale tych miejsc po wybranej darni nie wypełniałam korą tylko ziemią ogrodową i dopiero posypywałam korą.
Cebulko - "narzędzie" rzeczywiście sprawdza się przy regulowaniu brzegów trawnika.Cebulla pisze:Ewelinko- pozwól, że przyłączę się do pochwał Twojego nowego narzędzia. BossskieNabyłam tej wiosny i bardzo mi pomaga nie tylko przy obrzeżach, ale też przy zdzieraniu starej darni.
Zapytam jeszcze tylko jako szczęśliwa posiadaczka jednego RH- czym go ewentualnie pryskać na grzyba? Robi się taki zabieg profilaktycznie, czy po wystąpieniu jakiś objawów? Na ogólnych wątkach o RH tego nie ma, a o chorobach boję się czytać, bo zaraz obserwuję wszystkie na moich roślinach....
Na opryski przeciwgrzybicze na rh. polecam naprzemiennie "TOPSIN" -"BRAVO"-"PREVICUR". Ten ostatni zawiera fosetyl glinowy , substancję o działaniu systemowym , świetnie rozprowadza się po całej roślinie. Powoduje też tzw. " efekt zielony" stymulując właściwy wzrost roślin.
Nie pomogę Ci , niestety... to mrozoodporne , gresowe płytki hiszpańskie , ale producenta nie pamiętambabariba pisze:. Bardzo podobają mi się płytki przed wejściem do domu (ładny kontrast z ceglaną ścianą), takie same są chyba na tarasie, czy to opoczno? Czy możesz podać producenta lub rodzaj? Pozdrawia Babariba
Daluś - dziękuję za podpowiedź. Na szczęście w miejscu , gdzie już posadziłam wspomnianego derenia jest linia kroplująca. Dołożyłam więc jedynie dwie "dziurki" tuż przy krzewie i mam nadzieję ,że wody mu wystarczy. Niestety BRZOZA , sama w sobie piękna , jest bardzo agresywną sąsiadką dla innych roślin.dala pisze:Ewelinko, jeśli mogę coś poradzić - też posadziłam derenia w pobliżu brzozy i bardzo się męczy. Tzn. dereń, nie brzoza, bo ona ma się doskonaleProblem polega na tym, że dereń potrzebuje sporo wody, którą "wypija" mu sąsiadka i po kilku dniach bezdeszczowych (a takie latem zdarzają się ostatnio bardzo często), dereń smętnie zwiesza listki i trzeba go solidnie podlewać. Rozwiązaniem byłoby umieszczenie pod nim linii kroplującej...
Pozdrawiam i życzę powodzenia w nowych nasadzeniach
Na koniec kilka zaległych zdjęć mojej wiosny :
 
RODODENDRON ma wiele paków kwiatowych... obok, po prawej PIERIS, niestety podmarznęty tej zimy "liże rany"
 
Niezawodne TULIPANY
 
 ZAWILEC GAJOWY na cienistym skalniaku pod sosną.
 
PIERWIOSNKI - z prawej OMĄCZONY , z lewej LEKARSKI
 MIŁEK WIOSENNY
- Alania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10449
 - Od: 17 lip 2008, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: małopolska
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
- Ewelina
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 7484
 - Od: 4 lut 2007, o 16:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ja kupuję co roku nowe DELOSPERMY - po zimie z reguły są do bani, a lubię je. Traktuję  jako jednoroczne, za to kwitną przecież od maja do...mrozów .
			
			
									
						
										
						- Tajka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11411
 - Od: 23 sty 2010, o 17:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko bardzo podobała mi się sosna o takich niebieskawych igłach, czy to sosna himalajska?. Twoją metodę z wyrównywaniem brzegow rabat zastosowałam ostatnio w ogrodzie, tak sobie pomyślałam, że gdy zagłębienia będą wypełnione korą a nie ziemią, to trawa tak szybko nie wrośnie w rabaty.Dziękuję. 
			
			
									
						
										
						- Alania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10449
 - Od: 17 lip 2008, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: małopolska
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, masz rację - Delospermy nie są kosztowne, więc można zaszaleć co roku 
 Są b.wdzięczne i ładnie się rozrastają, więc warto je mieć. Czy są jeszcze inne kolory oprócz fioletowego i żółtego?
			
			
									
						
										
						- Ewelina
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 7484
 - Od: 4 lut 2007, o 16:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Jeśli chodzi o tę sosnę , jest to SOSNA DROBNOKWIATOWA (Pinus parviflora "Glauca")Tajka pisze:Ewelinko bardzo podobała mi się sosna o takich niebieskawych igłach, czy to sosna himalajska?

DELOSPERMA COOPERII występuje w odcieniach czerwieni , różu i fioletu, żółta to inna odmiana -DELOSPERMA NUBIGENA (też ładna , ale z moich obserwacji zdecydowanie krócej kwitnie i mniej się rozrasta).vertigo pisze:Ewelinko, masz rację - Delospermy nie są kosztowne, więc można zaszaleć co rokuSą b.wdzięczne i ładnie się rozrastają, więc warto je mieć. Czy są jeszcze inne kolory oprócz fioletowego i żółtego?
Co jeszcze cieszy oko :
 
Jeszcze ostatnie PIERWIOSNKI i " BARWINKOWE POLE"

Pan PSIZĄB "Pagoda"
 
 Uwielbiam jego śliczne , misterne kwiatki
 
Najwcześniejszy RÓŻANECZNIK "'Gartendirektor Glocker'" rozwija kwiaty !!! Obok skromny ale niezawodny OMIEG WSCHODNI
 
Nieco podobne do NIEZAPOMNAJEK kwiatuszki BRUNNERY
 
I widoczki z ostatnim już ujęciem FORSYCJI - już osypała kwiatki i jutro zamierzam ją przyciąć.

 
		
