Podział krzewu hortensji

[monros]

Witajcie
Mam pytanie odnośnie hortensji ogrodowej. Uprawiam ją w dużych donicach, jednak po dwóch latach rozrosły mi się znacznie i jest im za ciasno.. donica jest pełna korzeni. Polecono mi bym podzieliła krzew na dwoje i rozsadziła. Czy tak sie praktykuje? Nie chcę zmarnować rośliny więc poradźcie mi proszę.

[aurynka]

Nie zmarnujesz. Ciachaj jak leci. Poradzi sobie.
Ja swoją pociachałam na 4 części

[URSA2210]

A moja hortensja w ogóle w tym roku nie zakwitła i bardzo marnie wygląda , a tak lubię te kwiatki. Może powinnam ją przesadzić, sama nie wiem jaka może być przyczyna

[monros]

Dziękuję za odpowiedź Teraz zrobię to ze spokojnym sumieniem hihi

[Karo]

Monros?
Gdzie będą zimowały te noworozsadzone rośliny?
Jeśli w donicach na powietrzu - to przesuń ten zabieg na WIOSNĘ!
Juz jest zimno,są przymrozki ,nie zdążą sie ukorzenić ,zmarnieją Ci,chyba,że przetrzymasz je w miejscu zabezpieczonym przed mrozem.

[Karo]

A moja hortensja w ogóle w tym roku nie zakwitła i bardzo marnie wygląda , a tak lubię te kwiatki. Może powinnam ją przesadzić, sama nie wiem jaka może być przyczyna

Na górze strony widnieje "wyszukiwarka" - wpisz frazę "hortensja"
a wyświetli Ci sie całą masa wątków dotyczących uprawy tego krzewu ,
poczytaj ,z każdego tematu dowiesz sie czegoś ważnego.
np tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =hortensja

[monros]

KaRo...
Hm... one są ukorzenione aż za bardzo, wielka donica i cała w korzeniach... brunatnieją mi liście czyli (wyczytałam to gdzieś) brak im już składników odżywczych... Nie wiem co teraz myśleć bo czytałam że jesien to najlepszy okres na przesadzanie - ja martwiłam się przede wszystkim tym czy można "ciachnąć" od tak sobie krzaczek na pół Kupiłam już 5 worów kwaśnego torfu - myślisz że już za zimno...?

[monros]

jeszcze dodam że częśc "ukrajanego" krzaczka chce zostawic w donicy dosypujac torfu a drugą część wsadzić bezpośrednio do ziemi również wymieszanej z kwaśnym torfem.. Donice zawsze zabezpieczam na zimę dość starannie bo wiem że hortensja to wrażliwa dziewczyna

[Karo]

Tak myslę,nie wiemy jak sroga będzie zima...
Jeśli czytałaś nasze dywagacje na temat zimowania hortensji to niektórzy z nas uważają ,że hortensje im wymarzają albo nie kwitną z powodu zimy....
Ja zawsze powtarzam,że moich nie okrywam i nie przemarzają i ładnie i obficie mi kwitną
ale nie ryzykowałabym przesadzania teraz moich krzewów....

[paco]

Jeśli jest w donicy - to ja zostawiłbym ją i dopiero podzielił wiosną
Wiosna to wiosna wtedy na pewno sobie poradzi.

[monros]

hmm.. dziękuję za Wasze rady wezmę je pod uwagę
Pozdrawiam
monia

[RoksiSK]

Popieram słowa KaRo w 100%.
Ja też nie ryzykowałabym dzielenia hortensji teraz. Roślina będzie osłabiona i może jej być trudno przetrzymać mrozy. W doniczce do wiosny nic jej się nie stanie, a szkoda ryzykować.
Swoje hortensje ogrodowe też niczym nie przykrywam i pięknie kwitną.
Mam jednak taką "swoją" zasadę - wszystkie krzaczki, krzewy i drzewa sadzę wiosną (tak na wszelki wypadek ).
Pozdrawiam cieplutko!!!